mir.ka pisze:mogę tu zajrzeć?


Jak nieśmiało zagląda do nowej rodziny

Kotuś chciałabym dla Ciebie wszystko co najlepsze, żebyś do końca swoich dni nie musiał się już o nic martwić - mam nadzieję, że nam się to uda!!!!
W związku z tym iż powiększa nam się rodzina

chcieliśmy przedstawić tą dotychczasową:
My -

Tańcujemy disco polo

Ja tańcuję, mój m. drewniany jak pinokio ;p
Marysie nie odstępuje m. nawet na krok -

Non stop na nim siedzi - m. gada, że nie będzie umiał pracować jak będzie miał dwa koty na łebie ;p
Kitusia na swoim nowym, najulubieńszym miejscu:

Wczoraj poszliśmy na miasto, co rzadko czynimy. Był piątek, my jeszcze trochę młodzi i bez zobowiązań - poszliśmy gdzieś do pubu lub klubu. To się nazywa życie w mieście - w jednym miejscu w Bytomiu na rynku i dookoła niego w centrum mnóstwo najróżniejszych pubów i klubów. My w Siemianowicach jak chceliśmy gdzieś wyjść to musieliśmy jechać do Katowic lub Chorzowa, a teraz piechotą dochodzimy do centrum gdzie jest totalnie wszystko - od teatru, opery, muzeum, do centrum handlowego, kina i różnego rodzaju pubów i klubów - dosłownie kompletnie nie rozumiem jak można na ten Bytom narzekać.
Łaziliśmy i nie mogliśmy wybrać odpowiedniego miejsca, aż stwierdziliśmy że pójdziemy pierwszy raz do Gothic Klubu. Zapomnieliśmy o odpowiednim ubiorze i wyglądaliśmy jakbyśmy szli na odpust przykościelny. Doszliśmy do gotyku i zrobiliśmy krok w jego stronę, aż nasze oczy spotkały oczy rosłych, czarnych i kudłatych samców i od razu wiedzieliśmy gdzie nasze miejsce

rakiem wycofaliśmy się stamtąd i poszliśmy do Pin-up klubu gdzie tańcowaliśmy discopolo - o trzech piwach i jednym wściekłym psie nawet mój m. rozmiękł i ze spokojem tańcował obok kiedy ja wywijałam z coraz to innym kolesiem
Aha po egzaminie poszliśmy do Osła w Katowicach na wege obiad - zamówiłam dwa dania drugie i miałam zamiar je zjeść, a m nie zamówił, żadnego i zeżarł mi połowę

Ale najlepsze - poszedł mi po sałatki i nałożył mi sałatę ze śmietaną i kiszoną kapustę

To ino chłop tak potrafi
Ciekawe co to będzie z Maluszkiem - m. sam powiedział że to Kubuś. Co dziewczyny na brzdąca? Ja takiego malca nie miałam na rękach od 14 lat nawet nie widziałam takiego na żywe oczy

Dziękujemy za gratulacje
