
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
isabell36 pisze:jak masz amol, czy spirytus (nawet salicylowy) to posmaruj się na noc i wysoko poduszka - troszkę ulgi w kaszlu przyniesie.
Moja teściowa przy przeziębieniu smarowała nas wszystkich smalcem, zła na nią byłam bo się tłuściło - ale pomagało - tylko żeby cię koty nie dorwały i z tego smalcu nie wylizały
isabell36 pisze:jak masz amol, czy spirytus (nawet salicylowy) to posmaruj się na noc i wysoko poduszka - troszkę ulgi w kaszlu przyniesie.
Moja teściowa przy przeziębieniu smarowała nas wszystkich smalcem, zła na nią byłam bo się tłuściło - ale pomagało - tylko żeby cię koty nie dorwały i z tego smalcu nie wylizały
Spilett pisze:isabell36 pisze:jak masz amol, czy spirytus (nawet salicylowy) to posmaruj się na noc i wysoko poduszka - troszkę ulgi w kaszlu przyniesie.
Moja teściowa przy przeziębieniu smarowała nas wszystkich smalcem, zła na nią byłam bo się tłuściło - ale pomagało - tylko żeby cię koty nie dorwały i z tego smalcu nie wylizały
Chester by nie skończył na lizaniu
mag828 pisze:Spilett pisze:isabell36 pisze:jak masz amol, czy spirytus (nawet salicylowy) to posmaruj się na noc i wysoko poduszka - troszkę ulgi w kaszlu przyniesie.
Moja teściowa przy przeziębieniu smarowała nas wszystkich smalcem, zła na nią byłam bo się tłuściło - ale pomagało - tylko żeby cię koty nie dorwały i z tego smalcu nie wylizały
Chester by nie skończył na lizaniu
zjadł by cię???
![]()
![]()
Spilett pisze:Kubuś się dziś przekonał, że Chester się delikatnością nie cechuje, jeśli chodzi o pyszności
Spilett pisze:Raport ze szpitala polowego:
- wstałam o 12, mimo że wydawało mi się, że jest max. 9
- gardło mnie boli i głosik Dartha trwa
- kręci mi się we łbie
- na środku paszczy pojawiła się wielka jak smok oprycha :/
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 36 gości