"I tak człowiek trafił na kota"III ZŁOTY SMOK ODSZEDŁ [*]

Jutro idę do pracy, siedzę jeszcze nad niedokończonymi tłumaczeniami a tu Marudka hop na stół i chodzi mi po rozłożonych papierach, mruczy, tyłkiem i ogonem smaruje po twarzy, depcze, kłaki sieje, komputer zasłania. To wzięłam futrzaka na kolana i ledwo teraz sięgam do klawiatury, o wygodzie już zapomniałam, ale co zrobić - kocina przyszedł i chce kontaktu

Z Maniem fajnie się siłują, jeden drugiemu na zmianę liże uszka, zaprzyjaźnili się.

fajnie sie czyta takie wieści :ok:

Marutek Cię pokochał Agatko całym swoim serduszkiem

I Mańka pokochał

I psiurki pokochał

Tak miało być i widzę w tym rękę Villena

kwinta pisze:widzę w tym rękę Villena

ja też skrycie tak myślę

na fb wrzuciłam filmik jak Manio skrupulatnie szoruje Marunia :1luvu:

Cudny filmik

napracował się Maniek :lol:

Co u Smokotów?
Jak Odiś?

Jeśli chodzi o Marudkę, to jest tak:

Jak się cieszę, że widzę zadowolonego Maruśka.
Odi ostatnio ma problemy, bo mało czasu może spędzać na moich kolanach, bo trochę jestem zajęta i nie przesiaduję godzinami na fotelu.

Cudne fotki

Maru i Maniek to już przyjaciele na dobre

Bercik też szczęśliwy - to bardzo zajęty teraz kotek!
Musi pomagać swojej ludzkiej kumpeli w wyciąganiu różnych rzeczy z szafek i kartonów, musi sprawdzać, czy jedzenie jest odpowiednio doprawione, musi monitorować z okien parking przed domem, no i jeszcze ma przeciez teraz kocią "żonkę", która też ma swoje wymagania