Wszystkie koty jamnika Melona VII- o żeż MIAUWA!!!

Takie ogłoszenia szybko są zdejmowanie - hodowcy "i inni tacy" dość pilnie śledzą. Zresztą bardzo dobrze, bo jak wiadomo, utrudnienia w sprzedaży są najlepszą formą walki z rozmnażaczami i pseuduchami.

megrita pisze:Bazyli z językiem boski
Czy on nie ma zębów że mu ten jęzorek tak wystaje?
Znałam kiedyś kota, który stracił zęby w wyniku lotu za muchą z ósmego piętra

Z Bazylowym uzębieniem wszystko w porządku, języczek wystawiony tylko do zdjęcia

Mamuniu kochana, oddalilam sie na dwa piwa, a tu trzy strony i wydarzen szescset!!
Neigh, moze te kapsulki z tranem byly jakos doprawione?... Bo ani na sobie, ani na dziecku takiego dzialania tranu nie odnotowalam... :ryk:

Ale kontynuuj, kontynuuj, nawet z tranem!

czytam po cichutku..właścicielka 3 kotek :-)

dachowca Mani , SIB Jetta i MCO Jo-Fi :-)

ale persiak mi się marzy....do kompletu OFC :-)

Joanka Ruda pisze:ale persiak mi się marzy....do kompletu OFC

kobieto

Czy Ty wiesz co czynisz :?:

taka deklaracja na TYM wątku :mrgreen:

Joanka Ruda pisze:czytam po cichutku..właścicielka 3 kotek dachowca Mani , SIB Jetta i MCO Jo-Fi ale persiak mi się marzy....do kompletu OFC

a jaki? chłopiec, dziewczynka - kolorystyczne preferencje?

KAŻDY powinien mieć persa - bo pers persowi persem jest. Osobiście także uważam, że każdy mógłby mieć MCO - w kadym razie JA bym mogla.......ale nie teraz. Mam niestety komplet. 4 koty to jest u mnie idealny stan równowagi.

Neigh pisze:Mam niestety komplet. 4 koty to jest u mnie idealny stan równowagi.

Hehe, pamiętam jak dokładnie rok temu kotkins mówiła tak samo, tyle, że o liczbie 3,
po czym za pół roku doszedł Lalisław :ryk:

Neigh pisze:Proszę Cię bardzo Anemonie:

Otóż pierwszym objawem Pointa są skarpetki - jak czyste to białe, a jak brudne to oznacza, że kot już rozwinąl zdolności aktorskie. I udaje.....Potem to już tylko zatrudniasz sufera.......tfu suflera. I można zacząć na wystawach kocich wystepować.

O ile się ma odpowiednią trupę. Jak nie masz trupa to zgon albo grafia. Porno, patelnio..... łyżko, czym się da.....albo co się pod rękom ma. W miedzyczasie się przygotowuje rodowód. Do tego potrzebne jest drzewo, pod drzewem Zając. I gotowe

Rola zająca jest dla mnie kurna niejasna.
Ja bym poszukała temu zajęcu właściciela jadnakże.
Bo może jakaś babcia płacze potymże zajęcu , gdyż ów zajęc mógł wejść pod maskę samochodu i przyjechać do nas z Egiptu np.
Bo jak koty Cairo mogły to niech no mi któraś powie ,dlaczego zajęc nie.

"...na wierzchołku, na tym kołku
siedział zajęc (zajonc)
i nogami przebierając śpiewał tak..."

Posunę się dalej: nowa kandydatura do Międzynarodowej Kury Wychodzącej nam się objawiła!
Mamy nowy talent , choć do końca nie wiem jaki boć :"...nie przeczytałam tego wątku..." jak nasza kandydatka.
GRATULUJEMY!!!

Co zaś do rasy colourpoint to nie znam, nie lubię i będę zwalczać.
Prawdopodobnie zwalczać ręcznie , ale "nie przeczytałam wątku".

Martwi mnie problem czystości skarpetek oraz czystości krwi...

Edit: Neigh...to było głębokie.
A Kotkins wcale nie chciał mieć czterech kotów.
Tak wyszło.
Chętni na Lalka zjawili się jak wiadomo tłumnie.
Co jeden to kretyniejszy od drugiego.
Zresztą nie narzeka: zajął się parcą nad futrem...

Ktoś mówił ,że chce persa..?
Prosimy sprecyzować zamówienie i podać czy ma być kurier , czy polecony...

(Tuniax lepiej się BÓJ...to zdrowe....)

A ja wbrew ogólnemu tryndowi tak szeroko na wątku prezentowanym, jeśli miałabym mieć trzeciego kota, to chciałabym żeby był łysy. Devon, sfinks czy inny pieron. Te kłęby futra przetaczające się po moim mieszkaniu, jak te roślinki na westernach po opuszczonych miasteczkach przyprawiają mnie o dziką rozpacz.
Że o tym, że meble tapicerowane same wyglądają jak rzeczone roofcaty, ale na wiosnę nijak zrzucać zimowego futra nie chcą nie wspomnę.

Ogolony pers???

Moim skromnym zdaniem kot MUSI mieć futro. Żeby było co miętosić. I z takim futrem fajnie się śpi, szczególnie zimą.
Kot bez futra to nie kot, zdecydowanie

kotkins pisze:(Tuniax lepiej się BÓJ...to zdrowe....)

Widać brak mi instynktu samozachowawczego. Nie boję się, boś Ty dobry człowiek, Kotkinsu, a ja prosta poczciwa kobita. A że bywam lekko stuknięta, cóż... Nikt nie jest doskonały :wink:

kotkins pisze:Rola zająca jest dla mnie kurna niejasna.
Ja bym poszukała temu zajęcu właściciela jadnakże.
Bo może jakaś babcia płacze potymże zajęcu , gdyż ów zajęc mógł wejść pod maskę samochodu i przyjechać do nas z Egiptu np.
Bo jak koty Cairo mogły to niech no mi któraś powie ,dlaczego zajęc nie.

"...na wierzchołku, na tym kołku
siedział zajęc (zajonc)
i nogami przebierając śpiewał tak..."

Posunę się dalej: nowa kandydatura do Międzynarodowej Kury Wychodzącej nam się objawiła!
Mamy nowy talent , choć do końca nie wiem jaki boć :"...nie przeczytałam tego wątku..." jak nasza kandydatka.
GRATULUJEMY!!!

Co zaś do rasy colourpoint to nie znam, nie lubię i będę zwalczać.
Prawdopodobnie zwalczać ręcznie , ale "nie przeczytałam wątku".

Martwi mnie problem czystości skarpetek oraz czystości krwi...

Tez jadlas tran? Od Neigh dostalas?...
Nie chce persa... Mam 3/4 persa i juz wiem, ze nigdy wiecej...
Pomiedzy persem, a sfinksem sa krotkowlose - na takich poprzestane...

kotkins pisze:zajął się parcą nad futrem...

Przeczytałam zając się parł… :roll:

Tak tak - to jest bardzo ważna kwestia. Trzeba poszukać domu dla Zająca. Tylko musimy ustalić, czy to ma być dom wychodzący czy nie I to jest kwestia podstawowa. Bo co musi zając?

Ano kicać musi. Musi fakt, ale może w domu. Kura musi wychodzić, bo się w domu grzebać nie da.....
Co jeszcze musi zając? Stawać słupka ......uszami strzyc......robić bobki,

Ojjj to byście miały o czym gadać........twarde bobki, miękkie bobki, czy nie za mało bobka w bobku, ile zajac musi pic, żeby bobek nie był za miekki........Stosunek twardości bobka do spożywanej karmy.......Kilkanaście stron by było.....

TAK jestem za adopcją zajaca. Potem można iść dalej i zająć się czystością. Niekoniecznie rasy. Skarpetek na poczatek by wystarczyło......

Można też ocywiście usiować ustalić kto zająca upuścił i czemu nie podniosl......Wiesz co Kotkins ja wiem czemu - BO NIE ZAUWAŻYŁ.
Się powinnaś za to wziąć - to Twój kawalek podłogi..........moze byś na początek wzrok sprawdziła? Zającowi......

Chciałoby się rzec, żeśmy są mistrzami pure nonsensu.......ale niestety nie. Są bowiem na tym forum lepsi........wielu ich a jakoby nikogo nie było.

Idę robić obiad, potem sobie tran chlupnę i jeszcze zajrze..........

Wszystkie koty jamnika Melona VII- o żeż MIAUWA!!!

Kto przegląda forum