
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
halinka1403 pisze:Aguś
Co do sterylizacji,to wszystko zalezy od weta.U nas weci nie każą w żadnym wypadku zakładać kaftanika.Kaftanik stresuje dodatkowo kota i tak już zestresowanego zabiegiem,nie dopuszcza powietrza,bardzo wskazanego do gojenia rany.Jak się pytałam ,czy kotka sobie nic nie zrobi i nie będzie lizać,to mi wetka odpowiedziała,że bardzo dobrze,że będzie lizać,bo ślina też przyspiesza gojenie,a kot sobie sam krzywdy nie zrobi.U mnie się to sprawdza.
Wysterylizowałam już bardzo dużo kotek (wolę jak ida do nowych domów juz wysterylizowane)i nic się żadnej nie stało .Trzymam![]()
![]()
![]()
![]()
AgaS1987 pisze:halinka1403 pisze:Aguś
Co do sterylizacji,to wszystko zalezy od weta.U nas weci nie każą w żadnym wypadku zakładać kaftanika.Kaftanik stresuje dodatkowo kota i tak już zestresowanego zabiegiem,nie dopuszcza powietrza,bardzo wskazanego do gojenia rany.Jak się pytałam ,czy kotka sobie nic nie zrobi i nie będzie lizać,to mi wetka odpowiedziała,że bardzo dobrze,że będzie lizać,bo ślina też przyspiesza gojenie,a kot sobie sam krzywdy nie zrobi.U mnie się to sprawdza.
Wysterylizowałam już bardzo dużo kotek (wolę jak ida do nowych domów juz wysterylizowane)i nic się
Dziękuję za wiadomosc! Chyba dzis jej sciagne ten kaftanik, bo on ją strasznie uwiera:(
A jak mialam kotkę po laparotomii to wet wlasnie powiedzial ze spokojnie kaftanik moge zdjac jesli ona nie bedzie tego jakos podgryzala. I tak tez zrobilam. A ranka zagoila sie przepieknie.
Więc Halinko pojde za Twoja rada i sciagne kaftanik i poobserwuje kote:)![]()
![]()
![]()
Bardzo jestem wdzieczna za wiadomosc
halinka1403 pisze:Spróbój![]()
U zwierząt tak samo jak u ludzi ,szybciej się goi jak jest dostęp powietrza.
Trzymam![]()
![]()
![]()
![]()
za śliczną bidulkę
barbarados pisze:Hej ,tyle się napisałam i mi wcięło .
Jeszcze pamiętam moje problemy i zmartwienia sterylkowe
wszystko będzie dobrze :
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Ewa L. pisze:Troszkę się po wkurzałam bo śruby mi nie pasowały ale już jest dobrze i nowy drapak stoi.Dziewczyny już na nim były,obejrzały,wywąchały i chyba został przyjęty.![]()
![]()
![]()
Wieczorkiem będą fotki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 108 gości