GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 14, 2013 19:18 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Nie wypadła-w zamieszaniu,kiedy przyszedł chłop od jajek,dozorczyni z rozliczeniem za wodę i jeszcze tam ktoś(u nas chodzą tak ok.ósmej wieczorem,zeby kogos zastać),kotek sie wymknał i do rana nikt nie zauważył :evil: Kobita polazła do pracy na 7.00,chłop nie kumaty nic wcześniej nie zeznał,że kotka nie widzi,tylko wybył.Ogłoszenia na osiedlu wieszałam koło ósmej rano.No to zadzwonili po 16!Z kotkiem fizycznie na ręku pukałam do sasiadów,ale akurat nie do nich,bo maja małe dziecko,a secundo-maja psa.Tylko juz go nie maja,od 2 tygodni-odeszła.To w niedzielę ze schronu w Tarnowskich Górach wzięli kotka-szczepionego(chyba! i bez talonu na sterylkę)I chyba wyszłam na nadgorliwa,bo kociczkę zgarnęłam!
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Czw mar 14, 2013 20:10 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Trzymajcie mnie ludzie !!! :evil:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 14, 2013 20:29 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Czymamy.

Może dlatego dzieci się rodzą bez umiejętności chodzenia. Żeby rodzice zdążyli przywyknąć do niego zanim ucieknie :-)
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 14, 2013 20:40 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

A to, to Ci się udało :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 14, 2013 20:45 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

No doskonale powiedziane :ok: :mrgreen:

Oszkurkafelek, no nie wiem co zrobiłabym znajdując ta kicię.
Wiem, że wziełabym uprzednio cos na uspokojenie, nawet razy dwa, zanim poszłabym do nich :evil:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw mar 14, 2013 21:37 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Taki mam dziś dzień jakiś......

Miałam zajęcia od dziesiątej do dziewiętnastej.
Przyszłam do domu.
Zjadłam zającowy chleb i zaczęłam kichać, smarkać oraz pochrząkiwać.
Nie mam nic a nic siły.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 14, 2013 21:41 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Przesilenie czy jak je tam zwą ? :roll:

Zającowy chleb, a cóżesz to ? 8O
Z ziarębinkami jak mawia pozytywka ?
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw mar 14, 2013 21:52 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Bo mój dziadek Stasiek był ze wsi. I jeździł w pole furmanką i tam pracował a jak wracał a mu zostały jakieś kanapki to mówił dzieciom, czyli mojej mamie i jej braciom, że to chleb od zająca i dzieci pałaszowały aż miło. Odkąd pamiętam na takie przyniesione z powrotem do domu kanapki mówiło się u nas "zającowy chleb"
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 14, 2013 21:54 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Pacz, tego nie znałam, dobre ! :ok: :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw mar 14, 2013 21:54 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Jakie fajnackie :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 14, 2013 22:02 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

cudowne! :D

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 15, 2013 23:09 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Wczoraj byłam bardzo zmęczona i zapomniałam.
A wczoraj był 14 marca.
Guziczek skończył 5 lat.
Kocham cię Guziczku, mój koci Kłapouchy.
Jesteś czujnikiem emocji i najlepszym przyjacielem.

Obrazek
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt mar 15, 2013 23:20 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Rozważny czy romantyczny?
I oka takie oliwkowe ma :wink:

Niech Ci się Kocie kręci ta bajka u Takich Dobrych Ludzi :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob mar 16, 2013 10:10 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Guziczku kochany - sto lat!
Kocia Pętelko Miłości.
Niech ci się wiedzie jak najlepiej!

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 16, 2013 11:19 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

W imieniu Guziczka dziękuję, ciociu AYO i ciociu pozytywko :1luvu:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości