Wszystkie koty jamnika Melona II - fotki na pożegnanie:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 17, 2012 21:14 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

ale podobno kazdy ma swoje zycie wewnetrzne i obieg dorastania robakow w kocie wymaga by co jakis czas jednak odrovaczyc...w koncu poluja na muchy i inne owady, a te moga przywlec jakiegos robala :?: tak czytalam.... moja wetka powiedziala ze jak koty sa w domu to raz na pol roku wystarczy, albo w momencie jak zaczna wymiotowac za czesto. ale podobno kazdy kot to inny organizm,jeden potrzebuje czesciej inny rzadziej, moj Karol naprzyklad raz na pol roku musi byc odrobaczony, bo zycie wewnetrzne by go zjadlo chyba od srodka.... no tak ma, co ja zrobie :roll:
Ja sie zastanawiam nad szczepieniami- koty niewychodzace, wiec na wscieklizne to chyba raz na dwa lata wystarczy jako rzekla wetka, a reszta szczepien chyba tez raz na dwa lata gwoli przypomnienia dla organizmu :|
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 17, 2012 21:19 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

Ta "kropelka" kojarzy mi się z taką na kark, co zabezpiecza przed pchłami i kleszczami (jako wyprowadzająca kota na spacerki na smyczy pilnuję tego, bo Ofelia raz podłapała kleszcza). Co do wielokrotnego odrobaczania - kociastą musiałam niestey na wstępie odrobaczać 3 razy, bo miała całe mnóstwo fauny wewnętrznej, w tym tasiemca (wylazł po drugiej dawce, po pierwszej wyłaziły inne glizdy, po trzeciej dawce już na szczęście nic). No ale ja wzięłam kociaka z piwnicy, a nie z hodowli.
Ponieważ to wątek Melonowo-koci, to może by tak kolejną historyjkę z życia wielołapych Kotkinsów? Dzisiaj taki smętny i ciężki dzień, by się człowiek trochę rozerwał...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35010
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro paź 17, 2012 21:21 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

MB$Ofelia- hm... moje tez nie z hodowli :wink: chociaz maniery wielkopanskie sa :mrgreen:
i przymierzam sie do spacerkow, ale chyba dopiero od wiosny zaczniemy...
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 17, 2012 21:29 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

Hmmm, ja żartuję, że Ofelia z hodowli - własnej piwnicznej :wink: . No co - legowisko było, miski były, codzienny katering... Tyle że kocia mama - dziki dzik, a koci tata - nieznany. A jak pytają, czy to rasowy kot, to odpowiadam że owszem, rasowa piwniczanka.
Co do spacerów - fajna rzecz, ale trzeba strasznie uważać, coby kot nie wylazł ze zbyt luźnych szelek, albo nie wlazł w krzaki czy na wysokie drzewo. No i czasami kot wyje pod drzwiami, bo mu dwugodzinnego spacerku było mało... Ale mimo to i tak z Ofelczastą wychodzę. Jak się wybiega to w nocy grzecznie śpi.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35010
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro paź 17, 2012 21:48 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

najbardzziej boje sie wlasnie tego- ze jak spodobaja sie spacery, to zacznie sie wycie pod drzwiami i drapanie, ze chca codziennie- a ja nie zawsze mam czas :?
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 17, 2012 23:34 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

kotkins pisze:'propos odrobaczenia: ja odrobaczyłam spot-on'em ostatnio i mam takie uczucie ,że to jakieś nieprawdziwe odrobaczenie jest.Choć z drugiej strony moje nie wychodzą, poza Melem.Po co truć?


Kotkins, a mnie na Polance uświadomiono, ze wlaśnie spot-ony bardziej trują. Bo trucizna dostaje się do calego krwioobiegu i krąży w kocie . A tabsy trafiają bezpośrednio tam , gdzie są robale. No i kotów niewychodzących / i nie uczęszczających na wystawy / na wściekliznę nie trzeba szczepić, tego na butach się nie przyniesie, a skutki uboczne są ogromne. Także wirus bialaczki nie może zostać przeniesiony przez czlowieka, do tego potrzebny jest bezpośredni kontakt z wydzielinami kota zarażonego .

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16441
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 18, 2012 0:33 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

Moje były tylko raz obowiązkowo szczepione na wściekliznę, przed przyjazdem do Polski. Teraz już ich nie szczepię, szczepię tylko na te kocie wirusówki. Wychodzą tylko na ogródek i nie są tam spuszczane z oka, więc podejrzewam że wścieklizna i białaczka im nie grożą.
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Czw paź 18, 2012 18:06 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

Izka, ale przecież te tablety się wchłaniają do krwioobiegu, no coś Ty!
Metabolizują się w wątrobie i drogą krążenia dostaje się to-to do całego organizmu.Dzialają też miejscowo, w przewodzie pokarmowym.
Ale żeby wytłuc np.cheylatielle nie da się podać dopaszcznie.
Nie szczepię wścieklizny.Tylko u Melona.
GDZIE mają mieć kontakt ze śliną,albo i krwią zakażonego zwierza?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 18, 2012 18:36 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

Hej, chciałam poinformować tylko, że minął 11 dzień po Depo medrolu i Gaja nie drapie się, ale aż boję się zapeszyć. Tylko te strupy po poprzednich podrapaniach mocno się trzymają i nie chcą odpaść. No i już dwa razy byłyśmy na spacerze. O dziwo chodzi sobie. Zrobiłam jej fotkę, ale zapodział się gdzieś kabel do przegrania i muszę szukać.
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw paź 18, 2012 19:03 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

Amelka odkryła wodę.Siedzi na szafce w kuchni i czeka az ktoś jej puści z kranu.natuchmiast pcha puchatkę w strumien i wali!
A potem ze zdziwieniem obglonda swoję mokrą kończynkę: jeee...mam mokre...jak se to zrobjałam???[/i
To się w maleńkim lepeczku nie mieści: skąd ta [i]mokrość
łapeńki...??


Fio jest bardzo zmęczona po nocy więc śpi dziś cały dzień.
W nocy też spała.
Raz po raz przychodzi do mnie i pyta :miauuuu???
Przypuszczam,że może chodzić o:
a/ koci budyń
b/ udanie się na spoczynek żeby mogla leżeć na poduszce na mojej głowie
c/ jeszcze więcej kociego budyniu
d/ o to,że Leukot śpi na różowej poduszce a ona na beżowej a wolałaby spać na różowej , b o t o j e s t j e j p o d u s i a !!!

Felix też spi ale w kanapie.
Za chwilę babcia go wyciągnie i da mu jeść.
Będzie stawiał opór, to już postanowione.
Żywcem go nie wezmą!

Leoś...Leoś jest nieobecny bo się uczy z MK chemii.
Przed chwilą biegali z zeszytem w łapie, poszaleli a teraz się znowu uczą.
MK dostał piątkę z matmy.
I z łaciny.
Idzie na randkę w związku z tym.

I nwes z łostsniej chwili : Fio położyła się na TEJ SAMEJ PODUSI CO LEUKOT!!! 8O
Czyżby romans w Kotkinsowie???


Mela nie zastaniecie, od godziny spedza czas (mimo ciemności!) pod płotem, szcekając na coś.
Nic tam nie widać, nic tam nie ma.
Mel szczeka metodycznie, jednocześnie merdając kitą.
Kosmici?
Duchy?
James Bond?
Terminator?
Nie wiadomo.
Niemniej jutro możemy odkryć gdzieś w ogrodzie sporą dziurę wykopaną jamniczą koślawą łapką...

Idę zdjąć Amelię z szafki, jeszcze nie odkryła dlaczego ta woda leci a dlaczego nie.

Felietonik to w sobotę albo w niedzielę...
Kotkins po dwóch gabinetach nie jest w formie.
I woli milczeć na kanapie.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 18, 2012 19:43 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

Szkoda.......
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw paź 18, 2012 21:01 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

Szkoda, szkoda. Na kotkinsowym wątku i na kotach generalnie coś cisza... Jesienne deprechy?
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Czw paź 18, 2012 21:17 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

O przepraszam! felietonik to raz w tygodniu jest.
W Kotkinsowie aż tyle się nie dzieje...dziś wydarzeniem dnia była maleńka kupka pod drzwiami (dla tego, kto powie CZYJA była przewidywana nagroda... :mrgreen: )
Wczorajszy temat dnia to zaginięcie Amelii- odnaleziona w szafie , wystawały kłaki.A że Kotkins nosi głównie ciemne ubrania- pojawienie się owłosienia w kolorze białym wydało się nam podejrzane.Po otwarciu drzwi- Amka jak BYK!!!!



alab108 pisze:Hej, chciałam poinformować tylko, że minął 11 dzień po Depo medrolu i Gaja nie drapie się, ale aż boję się zapeszyć. Tylko te strupy po poprzednich podrapaniach mocno się trzymają i nie chcą odpaść. No i już dwa razy byłyśmy na spacerze. O dziwo chodzi sobie. Zrobiłam jej fotkę, ale zapodział się gdzieś kabel do przegrania i muszę szukać.


Alab może wreszcie "ruszyła" ta karma?
Wiesz, Leukotowi schodziłly zmiany kilka tygodni.Strupki w futrze trzymają się lepiej, niż na skórze, też to zauwazyłam.
Gajka mnie cieszy, tylko daj zdjęcie, prosimy!!! :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 18, 2012 21:29 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

kotkins pisze:O przepraszam! felietonik to raz w tygodniu jest.
W Kotkinsowie aż tyle się nie dzieje...dziś wydarzeniem dnia była maleńka kupka pod drzwiami (dla tego, kto powie CZYJA była przewidywana nagroda... :mrgreen: )
Wczorajszy temat dnia to zaginięcie Amelii- odnaleziona w szafie , wystawały kłaki.A że Kotkins nosi głównie ciemne ubrania- pojawienie się owłosienia w kolorze białym wydało się nam podejrzane.Po otwarciu drzwi- Amka jak BYK!!!!



alab108 pisze:Hej, chciałam poinformować tylko, że minął 11 dzień po Depo medrolu i Gaja nie drapie się, ale aż boję się zapeszyć. Tylko te strupy po poprzednich podrapaniach mocno się trzymają i nie chcą odpaść. No i już dwa razy byłyśmy na spacerze. O dziwo chodzi sobie. Zrobiłam jej fotkę, ale zapodział się gdzieś kabel do przegrania i muszę szukać.


Alab może wreszcie "ruszyła" ta karma?
Wiesz, Leukotowi schodziłly zmiany kilka tygodni.Strupki w futrze trzymają się lepiej, niż na skórze, też to zauwazyłam.
Gajka mnie cieszy, tylko daj zdjęcie, prosimy!!! :D



Dobrze! Zwracam honor: trzymasz formę kotkins :lol: Chociaż jako zatwardziała amelkistka, nie pogniewałabym się, gdyby felietoniki były jeszcze częściej :mrgreen: Ale wiem, wiem... praca i insze obowiązki :D
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Czw paź 18, 2012 21:42 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II - sztuki piękne ogonowe

Wiesz, Amelka musi jeść, wetrynarzować się, kupkować i siczkać w żwirek, musi mieć kosmetyki i musi jeść z starej rosenthalowskiej miseczki .Oraz budyniu potrzebuje, dużo budyniu!
Podobnie Fio, ona jeszcze potrzebuje mjensa...
A Leonid poczebuje codzinnie dwie saszetki za 5 zł i duuuużo suchego.

Że o melońskiej puszce (8 zł) na trzy razy...a je dwa razy dziennie...

Zaś MK chodzi na korki...a Helmut wciąz zepsuty , częsci nie ma i stoi...no i jeszcze czynsz za księgarnię...rata kredytu...

Kotkins musi pracować.
Nic się z tym nie da zrobić! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 39 gości