u nas

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 08, 2012 21:25 Re: u nas :(

vailet pisze:marta-po to straszne co musiała przejść Twoja znajoma :cry:

Bardzo to przeżyła, to bardzo wrażliwy człowiek. Dużo pomaga okolicznym bezpańskim psom. Sama ma teraz trzy (były cztery) psy i trzy koty. Najgorsze, że nawet wioząc jedzenie dla bezpańskich psów to musi wymykać się ukradkiem z domu, bo inaczej jej kolega małżonek awanturę by zrobił.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon paź 08, 2012 23:29 Re: u nas :(

Witam, ja też czytam i jestem z Tobą...tylko teraz jestem trochę pociągająca i kaszląca, no i słaba.
Będę trzymała kciuki Za Ciebie i Twojego stresa :mrgreen: . Trzymaj się prosto, jesteś potrzebna wszystkim zwierzakom, w tym TŻ-owi..tym bardziej,że wrażliwy.
Życzę Ci spełnienia marzeń, chociaż podobno najpiękniejsze są te niespełnione....
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pon paź 08, 2012 23:53 Re: u nas :(

wiem jak to jest, trwanie w beznadziei i bezradności, czekanie na każdą lepszą chwilę naszego ulubieńca wiedząc, że może być ostatnią.................uśmiech przez łzy, że coś zjadł, że usiłuje się bawić, że coś go zainteresowało.....................
to tak cholernie niesprawiedliwe i okrutne
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 09, 2012 0:28 Re: u nas :(

puszatku święta prawda to co tu napisałaś.Znam to z autopsjii i nadal cieszą mnie te rzeczy jak zjedzenie czegoś z apetytem kotki :) albo większa ruchliwość,zabawa :kotek: :1luvu: :1luvu: Wiem że my wszystkie tu takie jesteśmy bez wyjątku :)
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 09, 2012 8:53 Re: u nas :(

Kciuki będę trzymać cały czas za Ciebie i Nazia, nawet za babiniec żeby był znośniejszy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Wrażliwy mężczyzna to skarb, wiem bo jak Kubuś był umierający to mój tylko mnie dołował. Najchętniej powiedziałby żeby już odszedł i będzie święty spokój. Nawet jak Kubisław był stabilny to nie raz słyszałam tekst typu "on ma białaczkę z czego się cieszysz i tak zdechnie za kilka miesięcy". To przykre... Wiem z perspektywy czasu, że albo będę z kimś kto wspiera i kocha zwierzęta, albo będę sama.

Prowadzimy wątki naszych pupili, żeby dzielić się radościami i smutkami. Jak jest smutno też zaglądamy i piszemy... Dajemy wsparcie, może wirtualne ale wierzę, że one też pomaga i daje siłę :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto paź 09, 2012 11:47 Re: u nas :(

Nawet nie mam się kiedy małym dłużej zająć. Lata po lekarzach. Za to Maks zajmuje się kociastymi.
Żadna skrajność nie jest dobra - jeśli chodzi o TŻ. Nie związałabym się z kimś, na kogo nie mogłabym liczyć. Ale wrażliwość to jedno, potrzebna jest też czasem taka siła, na której można się wesprzeć. Mój TŻ jej nie ma. Poza tym ja muszę kierować zwierzowymi sprawami, on nawet pójdzie do weta, ale ja muszę mu powiedzieć, że jest taka potrzeba. Nie mówię jednak, że jest zły. Tylko dwoje takich, jak my, to czasem rozsypka. :?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto paź 09, 2012 22:03 Re: u nas :(

Saintpaulia, w stanie rozsypki kieruj się do mnie....dam Ci kopa na pozbieranie :mrgreen: ...życzliwego kopa. :D
Pozdrowienia.
Obrazek
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Śro paź 10, 2012 7:40 Re: u nas :(

W takim razie kop codziennie. :)

Dzisiaj Naz popsuł jedzonko dla rybek. Jak go przyłapałam, to miał radochę z rozwlekania do po biurku i krzesłach. Ucieszyłam się, jak głupia, że ma taki humor. Tylko potem radość nieco oklapła, bo co będą jadły rybcie? :twisted:

Kiepsko się czułam i poszłam się przespać.
Wstaję i widzę rozczulający widok wtulonego we mnie śpiącego do góry brzusiem Nazirka. Ciepło się człowiekowi robi w takich chwilach na sercu. Choć gdzieś tam, z tyłu głowy, siedzą zimne, czarne myśli.

Wychodzę z sypialni i uśmiech spełza mi z twarzy. Kwiaty z kwietnika ściągnięte, syba na akwarium odusnięta i rozwleczone zielsko na szafce i podłodze. Obraz na ścianie przekrzywiony. Fotel wywrócony. Szklanka na ławie przewrócona, woda ściekła na podłogę i kanapę. Na kanapie jakieś podarte strzępki. Kocie zabawki rozwalone wszędzie. Żwirek z kuwety zgrabnie usypany na środku pokoju, stosik wieńczy kupka.
Dziewczyny zwinięte na fotelu śpią grzecznie we trzy. :evil:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro paź 10, 2012 10:10 Re: u nas

No co, masz w domu same aniołki. Winnych nigdy nie ma :twisted:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18765
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro paź 10, 2012 10:18 Re: u nas

Jak śpią we trzy na jednym fotelu, to wiadomo, że coś zbroiły. Brawcia nie jest szczególnie kocio-przytulaśna. :twisted:
Żeby tak Naz mógł i chciał rozwalać wszystko w mieszkaniu, to bym się cieszyła.

Dziś nieco smutny dzień. Muszę rozebrać jedno z akwariów. Bardzo lubiłam tę kompozycję. Ale cóż siła wyższa. :roll:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro paź 10, 2012 14:44 Re: u nas

Rozrywkowe panienki :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro paź 10, 2012 16:49 Re: u nas

Uśmiałam się. Ja też mam często w domu przejście tornada
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro paź 10, 2012 17:05 Re: u nas

Kopiec z kupą na środku pokoju? :mrgreen: Sorki to nie jest śmieszne,ale jednak mnie wyobraźnia poniosła :lol:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro paź 10, 2012 17:49 Re: u nas

saintpaulia pisze:Jak śpią we trzy na jednym fotelu, to wiadomo, że coś zbroiły. Brawcia nie jest szczególnie kocio-przytulaśna. :twisted:
Żeby tak Naz mógł i chciał rozwalać wszystko w mieszkaniu, to bym się cieszyła.

Dziś nieco smutny dzień. Muszę rozebrać jedno z akwariów. Bardzo lubiłam tę kompozycję. Ale cóż siła wyższa. :roll:

A dlaczego likwidujesz akwarium?
Jesteś pewna ,że to koty nabałaganiły?
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro paź 10, 2012 17:52 Re: u nas

A podejrzewasz rybki? :|

Ponieważ nie znalazłam jeszcze pracy i trzeba ciąć wydatki. A tu byłyby jeszcze potrzebne nowe inwestycje, bo filtr nam wysiadł i światło już do wymiany.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 11 gości