no właśnie jest problem, rodzice moi nie oddadzą raczej ani Dziuni ani Saszki więc podejrzewam jak słusznie Vailet zasugerowala,że jak się przeprowadzę i wreszcie będę miała gaz itp to się dokocę muszę tylko pogadać z mężem co on na to
Edytko powodzenia w dokoceniu.Nie zabieraj kotów bo nie lubią zmian U Twoich rodziców będzie im dobrze jak było Jak się dokocisz pochwalisz się? Mam nadzieję że tak
no jak tylko troszkę się ogarnę w nowym miejscu pomyślę o jakiejś kociej bidzie może racja,że Dziunia i Saszka mają bardzo dobrze u moich Rodziców - więc tęskniły by bardzo
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188 Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma. Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188 Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma. Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)