Mrusielda i jozefina :-) III

» Sob lut 12, 2011 8:21 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Do jutra Erin, miłej podróży :-)

» Sob lut 12, 2011 8:36 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Miałam seans miziania naokiennego :-)

» Sob lut 12, 2011 10:30 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

jozefina1970 pisze:Myślę intensywnie tylko mam braki kasowe
Skłonna bym nawet była kupić kawałek dywanika, gdyby schizy mnie przerosły

no, pod drapaczek, żeby wystawał przed w miejscu gdzie potencjalny upadek miał by być

kot będzie miał dodatkową powierzchnię do drapania układania itp a Ty do sprzątania i dywanik i pod dywanikiem i obok niego

» Sob lut 12, 2011 10:39 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

ze mna i Bombi i Xelmutek spali w nogach dziś :1luvu:

» Sob lut 12, 2011 10:52 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

sliver_87 pisze:a Ty do sprzątania i dywanik i pod dywanikiem i obok niego

Oj, co tam - się posprząta :-)

Właśnie muszę się do sprzątania zabierać, Mruśka poszła spać więc nie pomoże ale molestowała mnie cały poranek o głaskanie :1luvu:

sliver_87 pisze:ze mna i Bombi i Xelmutek spali w nogach dziś

To jest właśnie to - drobne minusy (sprzątanie) nie przesłaniają wielkich plusów :-)

» Sob lut 12, 2011 12:01 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

jozefina1970 pisze:
sliver_87 pisze:a Ty do sprzątania i dywanik i pod dywanikiem i obok niego

Oj, co tam - się posprząta Właśnie muszę się do sprzątania zabierać, Mruśka poszła spać więc nie pomoże ale molestowała mnie cały poranek o głaskanie

sliver_87 pisze:ze mna i Bombi i Xelmutek spali w nogach dziś

To jest właśnie to - drobne minusy (sprzątanie) nie przesłaniają wielkich plusów

oczywiście

moje 3 największe szczęscia, któe daja mi radośc to M.ój i koty