A mały faktycznie piękny jest i mam nadzieję, że uda Wam się go oswoić i znaleźć wspaniały domek
A wyjazdu zazdraszam
, mi się nie udało niestety dojechać Moderator: Estraven
, mi się nie udało niestety dojechać Maryla pisze:zeby sie jednak porzadnie oswoil

Jana pisze:Kociak już u nas. Łazienka zawalona klatką wystawową. Głaszczę małego gołą ręką, nawet brzuch - chociaż preferuje drapanie pod bródką. Ale jest dziki, przy przekładaniu do transporterka, jeszcze u genowefy, dał popis łącznie z sikaniem ze strachu.
Trzeba mu poświęcić trochę czasu i chyba lepiej, żeby zrobiła to osoba doświadczona, albo taka która się nie boi i nie zniechęca się łatwo.Jana pisze:I już było pierwsze mruczenie. Bardzo głośne
zabers pisze:Jana pisze:I już było pierwsze mruczenie. Bardzo głośne
ja bym się tak z tym głośnym mruczeniem nie wyrywała. ktoś przeczyta, rzyczliwie doniesie Gdzie Trzeba i będziesz musiała ekrany zakładać.

Malk pisze:zabers pisze:Jana pisze:I już było pierwsze mruczenie. Bardzo głośne
ja bym się tak z tym głośnym mruczeniem nie wyrywała. ktoś przeczyta, rzyczliwie doniesie Gdzie Trzeba i będziesz musiała ekrany zakładać.
Zabers I Optymistyczny



Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Paulusek i 5 gości