Dużo radości dnia codziennego, spełnienia marzeń co do jednego. Miłości takiej, że świat nie widział, zdrowia takiego, co nikt nie słyszał. Pieniędzy tyle, że nie wiesz ile, a wszystko to w radosną chwilę.
Wszystkiego najlepszego w nowym roku Tobie i kotu B. Niech sie spelnia Twoje marzenia i ten jedyny zapuka do drzwi. AXO poniedzialek prosze o kciuki i czarowanie.
U nas z punktu widzenia Księcia Pana nuuuuudy sakramenckie. Sylwestra przetrwał prawie bezboleśnie głównie dzieki temu, że ona mam od podwórka i schował się w łazience tylko na największe huki. Potem usiadł w oknie i obserwował bardziej 'polując' na race niż sie ich bojąc Zresztą po upiornym tygodniu spędzonym w sekretariacie okopałam się w chałupie z żarciem i popitką i do poniedziałku rano nie wynurzałam się Kot zadowolony przychodził na pieszczotki lub dla urozmaicenia urządzał matrixa po mieszkaniu ze złości na gołębie, na które zawzięcie poluje cały czas Wykonałam mnóstwo telefonów i obejrzałam mnóstwo filmów
Od wczorajszego popołudnia walczę znów z uzębieniem ale to już nudne więc nie będę się rozpisywać
To nie jest jednostkowy wypadek tylko kolejne ogniwo w nie kończącej się kuracji, za którą bulę niekiepską kasę i która jak sie domyślasz do laitowych nie należy
Walczę bohatersko o te zęby, które mam, każda sztuka na wagę złota a moja paradontoza gra mi na nosie
Wczoraj spędziłam dwie zajerzyste godziny w fotelu stomatologicznym przy kanałowym leczeniu górnej siódemki Noc miałam niezazbytnio bo jak ci wierca cały wieczór w okolicach mózgu to potem się średnio śpi Dziś od południa zaczął narastać mój ulubiony gul
Czasami naprawdę mam ochotę wyrwać to wszystko w pi du ale może jeszcze nie teraz