ruda, mała i Papillon

[AYO]

My mamy taki plecak http://keko.pl/pl/koty_torby-i-plecaki-dla-kotow
Bardzo pożyteczny jeśli chcesz mieć wolne ręce. Delikwenta w szeleczkach dodatkowo mocujesz do zaczepu, który jest w środku

[Patmol]

fajny
i nie trzeba tachać w rękach

który konkretnie masz model?

a można delikwenta bez szeleczek nosić?

[AYO]

Ten brązowy. Kupiłam go ze wzgledu na wyjazdy na haciendę. W autobusie otwieram gadzinie górna klapkę i dlatego przypinam go od wewnątrz.
Zamówiłam z katalogu w moim zaprzyjaźnionym zoosklepie i babka sama wybrała w hurtowni taki model jako mocniejszy a wie co robi bo ma trzy koty

[Patmol]

de LUX -ho ho ho
i ma takie wymiary Wymiary 41 x 30 x 21 cm?
nie jest w nim Behemotowi ciasno?

[AYO]

Księciunio waży 4 kg i mieści sie tam z dużym zapasem

Natomiast ponieważ nie znosi podróży to niesiony przez miasto lub wieziony czymkolwiek daje jedyne w swoim rodzaju koncerty

[Patmol]

AYO
proszę sprawdź, czy na pewno ma takie wymiary to ja go zamówię
nie cierpię nosić kotów w rękach -

moje koty są wzięte z ulicy bezpośrednio - i jak czują i słyszą, ze są znowu na ulicy
to siedzą cichutko jak myszki
czasami bardzo bardzo cichutko się martwią

wyobrażam sobie koncert kota w autobusie

[AYO]

Ok, na jutro zmierzę

Też nie znoszę tych pudełek, B. rzuca się w nich jak oszalały a niesienie transportera, który ma padaczkę 1,5 km polną drogą nie jest moim ulubionym zajęciem
Behemot też jest prosto z ulicy i właśnie w ten sposób protestuje bo ulicy się boi i boi się transportowania. Wywieziony na haciendę w ciagu kwadransa odzyskuje spokój i staje się gospodarzem okolicznych zarośli

[jozefina1970]

Plecak bardzo fajny!
A powiedz mi Erin, może to naiwne ale: jak mam transporter to w razie czego mogę uchylić drzwiczki i cos na przykład jej podać, nie wiem, zabawkę. Ale tylko uchylam aby nie bryknęła. Jak to jest w torbie? Ja transporter mam na szczęście jeszcze porządny, nic się nie dzieje. Ale pytam tak na zaś.

[Patmol]

Ok, na jutro zmierzę

bardzo dziękuję


jak niosę przez miasto
koty są grzeczne, tylko za ciężkie jak dla mnie, do noszenia
tym bardziej że często biorę od razu dwa

teraz tez chciałam wziąć dwa, Rudą i Szapo
młody jest chory i musi siedzieć w domu
a tak, tylko raz wychodzę

[Erin]

Nie za ma co - siem polecam
Ja swojego transportera używam jako legowiska (tej dolnej części).
Miałam jeszcze kiedyś budkę wilkinową, ale to też jest trochę nieporęczne.

A plecak też mam - można tez używać jako torby.

[AYO]

Józefina - sądzę, że jest tak jak z plecakiem. W środku masz zaczep, kotek jest w szelkach i przypięty od środka. Uchylasz klapkę i po sprawie. W plecaku jest taka specjalna, przypuszczam ze z myśla raczej o małych pieskach ale ja ją w autobusie otwieram, zeby mi paniątko nie ześwirowało ze stresu

[Erin]

Plecak mam taki: http://keko.pl/pl/plecak-do-transportu- ... -2882.html
W transporterku raczej dzrzwiczek nie uchylałam, bo się bałam, że bryknie delikwent.
W torbie można trochę rozsunąć oba zamki i wtedy jest bezpieczniej, bo zwierzak musiałby mocno szarpnąć, żeby rozsunęły się mocniej.

[jozefina1970]

Aha, dzięki Erin.
O AYO, wszystko fajnie - tylko weź załóż tej maupie szelki

[AYO]

Wiem co masz na myśli
Od kiedy szelki są warunkiem wyjścia na balkon Ksiaże przymuje je w pozycji przyczajony tygrys czyli marszczy się ale ulega

[Patmol]

Plecak mam taki: http://keko.pl/pl/plecak-do-transportu- ... -2882.html

i taki rozmiar?
torba ma ładniejszy kolor
ale
plecak wydaje mi się wygodniejszy do niesienia
tym bardzie, ze jak zabieram ze sobą młodego
muszę mieć jedną rękę wolną żeby go trzymać na przejściach
młody jest taki jak Ruda

kotek jest w szelkach i przypięty od środka.

nie mam szelek, wiec i tak nie będę przypinać