Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi - nasza słodka Rózia odeszła[']

[marcjannakape]

Mocno trzymamy kciuki za diagnozę i szybkie leczenie

[Bazyliszkowa]

Zaglądam z samego rana i czekam na dobre wieści.
Za Rózię

[kothka]

U Romka przy koszmarnym zatkaniu pomogła dopiero lewatywa z laktulozy (normalnie podają ją dopyszcznie), ale tylko jedna wetka na to wpadła. Normalne lewatywy nie dawały nic, a kot się męczył i wszystko zwracał. Pasta odkłaczająca też nic już nie dawała

Kciuki za Rózię

[Cameo]

Ewa, przeczytaj ten wątek.

Moc kciuków za Różyczkę

[ewung]

Dziękujemy z kciuki, wsparcie, pomysły. Na razie zdajemy się na wetów. Którzy z tego co czytam podchodzą do tematu tak jak trzeba. Choć pewnie opcji i pomysłów jest jeszcze mnóstwo. Na razie czekamy...

Ja chciałam się przypomnieć z moimi pracami. Może akurat komuś przyda się kociorzecz. Np taka ekoKOTOtorba



więcej tu http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=7520461#p7520461 zapraszam serdecznie

[VVu]

Przystapiłem do licytacji Kotołaczka B! (Na podlinkowanym wątku).

Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki za Rózię.

[ewung]

Dziękuję VVu

Informacja z lecznicy - wszystko wskazuje na ciało obce w przełyku. Niestety ta lecznica nie prowadzi badań endoskopowych. Umówili nas do lecznicy Niedzielskich na Komandorskiej na badanie. Na razie wzmacniają ją kroplówką. Bo z tego co wiem do badania trzeba kota uśpić. O 16,30 będzie badana.
Najdziwniejsze jest to, że ja cały czas miałam takie wrażenie, że coś jej przeszkadza w przełyku. Nawet lekarz specjalnie zaglądał ale nic nie było widać.

[Bazyliszkowa]

Oby się wreszcie wyjaśniło
Najgorsza jest niepewność i leczenie w ciemno...

[JoasiaS]

Oby się wreszcie wyjaśniło
Najgorsza jest niepewność i leczenie w ciemno...

Dokładnie. Oby się szybko wyjaśniło

[ewung]

Rózia odeszła w lecznicy. Próbowali ją ratować ale się nie udało.
Moja bura słodka dziewczynka odeszła.

[czarno-czarni]

Boże........... nie spodziewałam się, taki dzieciaczek kociaczek.........

jak mi przykro...........przytulam, o rany, niemożliwe.....

[VVu]

To straszne...

Bardzo mi przykro, ewung.
Zrobiliście wszystko co można, by Ją uratować.

Rózia... [']

[jozefina1970]

Boże... Bardzo, bardzo mi przykro Kochana...
[*] Rózieńko, koteczko...

[Bazyliszkowa]

Ewung, mocno przytulam...
Jestem w szoku.
Róziu [']['][']

[katikot]

Bardzo mi przykro Przytulam mocno...