BANDA KULAWEGO-można zamknąć.

[kalair]

to akurat peszek mały, bo dostałam wiadomość, która wprawiła mnie w doskonały humor.

To spójrz w lustro, się zmartwisz.

Chyba uodporniona..tyle z tym żyje..

[Lemoniada]

to ciastek dzisiaj też nie można? myślałam, że tylko mięsa i wędlin.

Ale ja nie jem mięsa, wędlin ani ryb Więc wymyśliłam sobie, że w dni postne nie będę jeść słodyczy. No i masz

[Femka]

To wychodzi na to, że tylko ja się umartwiam i umartwiać będę przez całe święta tymi zastrzykami

zastrzyki się robi, a nie umartwia nimi. Nic się nie bój, to naprawdę nie takie straszne. Kciuki trzymam.

[Femka]

to ciastek dzisiaj też nie można? myślałam, że tylko mięsa i wędlin.

Ale ja nie jem mięsa, wędlin ani ryb Więc wymyśliłam sobie, że w dni postne nie będę jeść słodyczy. No i masz

Lemoniada, ale masz samozaparcia.
Jedna dziewczyna u mnie w pracy przez okrągły rok nie je mięsa w piątki. Naprawdę byłam pod wrażeniem, gdy się dowiedziałam. Tak mało ludzi praktykuje naprawdę, a nie tylko podczas niedzielnej mszy.

[Femka]

:)

o jak to ludzka krzywda rozbawia niektórych

[Lemoniada]

Lemoniada, ale masz samozaparcia.
Jedna dziewczyna u mnie w pracy przez okrągły rok nie je mięsa w piątki. Naprawdę byłam pod wrażeniem, gdy się dowiedziałam. Tak mało ludzi praktykuje naprawdę, a nie tylko podczas niedzielnej mszy.

Ale to tylko w kwestii wegetarianizmu.
Tyle innych rzeczy sobie naobiecywałam, że już nigdy więcej nie będę, że to już ostatni raz... A potem nadeszła chwila pokusy i już było po mnie

[Femka]

Wieczorem pojechałam do rodziców, bo musiałam odmienić się z tatą samochodami (wziął dzisiaj moje auto, bo słusznie podejrzewał, że ciągle na zimowych oponach jeżdżę ). Po drodze niestety zmuszona byłam zahaczyć o tesco, którego nie znoszę, podobnie jak wszelkich supermarketów. Ale ciężko byłoby wziąć prysznic bez mydła, albo wyrzucić śmieci bez worka w wiadrze Albo nie mieć płynu do naczyń. Przy okazji zaszłam na stoisko z piwkiem i nabyłam drogą kupna buteleczkę heinekena. Właśnie sobie piję. Boszszsz, jak ja dawno piwka nie piłam. Chyba od czasu, kiedy popadłam w miesięczny alkoholizm Czyli półtora roku temu.

Szczypiorki dziś wyjątkowo namolne. A już Femcia przez cały dzień przeszła samą siebie. Właściwie cały czas łaziła za mną i płakała w ciężkiem poczuciu krzywdy, wymuszając nieustanne głaski. Nie wiem, co w nią dzisiaj wstąpiło. Calutki dzień kazała się miziać Z Koralem popadliśmy w mały konflikt, bo mi się zachciało troszkę z nim podroczyć. Skończyło się na łapoczynie w rękę, na szczęście już po obcięciu pazurków, więc chirurg nie jest potrzebny.

Mieszkanie szczęśliwie posprzątane. Zostały mi tylko do wyprasowania sypialniane firanki i zasłony i wreszcie pomieszczeń do zawieszenia, dzięki Bogu już bez prasowania. Ale zrobię to jutro rano.

[Femka]

Lemoniada, ale masz samozaparcia.
Jedna dziewczyna u mnie w pracy przez okrągły rok nie je mięsa w piątki. Naprawdę byłam pod wrażeniem, gdy się dowiedziałam. Tak mało ludzi praktykuje naprawdę, a nie tylko podczas niedzielnej mszy.

Ale to tylko w kwestii wegetarianizmu.
Tyle innych rzeczy sobie naobiecywałam, że już nigdy więcej nie będę, że to już ostatni raz... A potem nadeszła chwila pokusy i już było po mnie

ok, wiem, że wegetarianizm. Ale sam fakt, że chociaż słodyczami chcesz uczcić post, to jest według mnie bardzo ważne.

[kalair]

Przy okazji zaszłam na stoisko z piwkiem i nabyłam drogą kupna buteleczkę heinekena. Właśnie sobie piję. Boszszsz, jak ja dawno piwka nie piłam.

I tak sama pijesz?! No wiesz,podzieliłabyś się..Z soczkiem..

[Femka]

I tak sama pijesz?! No wiesz,podzieliłabyś się..Z soczkiem..

sprawdziłam: pod kanapą Cię nie ma, w łazience też, w lodówce samo żarcie... to jak mam się z Tobą podzielić?

[Lemoniada]

I tak sama pijesz?! No wiesz,podzieliłabyś się..Z soczkiem..

sprawdziłam: pod kanapą Cię nie ma, w łazience też, w lodówce samo żarcie... to jak mam się z Tobą podzielić?

Czytać nie umiesz Z soczkiem masz się podzielić, a nie z kalair

[Femka]

Czytać nie umiesz Z soczkiem masz się podzielić, a nie z kalair

:ryk:


EDIT: monitor opluty.

[moś]

[kalair]

I tak sama pijesz?! No wiesz,podzieliłabyś się..Z soczkiem..

sprawdziłam: pod kanapą Cię nie ma, w łazience też, w lodówce samo żarcie... to jak mam się z Tobą podzielić?

A na balkonie? Wyraź chęć,a poradzę sę!

[kalair]

I tak sama pijesz?! No wiesz,podzieliłabyś się..Z soczkiem..

sprawdziłam: pod kanapą Cię nie ma, w łazience też, w lodówce samo żarcie... to jak mam się z Tobą podzielić?

Czytać nie umiesz Z soczkiem masz się podzielić, a nie z kalair

Lemoniadka!

Piwko ma być z soczkiem ! Malinowym.