Lucysia bez problemu daje sie zapakowac w koc polarowy
z butelka ciepla i do kontenerka wie , że je się pomaga.
Tak bardzo bym chciała , żeby wykaraskała się z tego zapalenia pluc.
Dr Siedlicki w opisie płuc;
'' Znacznie zmniejszona powietrznosci płuc ,obustronnie widoczne cechy niedodmy płatow płuc.
Po za tym wyrażne zmiany śródmiąższowe co wskazywac może na obecność zmian o charakterze neo. ''
Poprzedni rtg płuc miała robiony w pażdzierniku i bylo wszystko okej, czyżby
przez 3 miesiące tak szybko coś złego się pojawilo.
Dr zadaje takie pytanie jak Satoru ,dlaczego ona tak musi cierpiec , za co to?
Jestem bardzo wdzięczna dr Czubek , za ratowanie Lucysi.
Jestem w stałym kontakcie telefonicznym za co dziękuje
Choć dzis juz było bardzo ciężko, byla juz rozmowa na smutny temat
Teraz zjadla znowu ciut świeżutkiej wołowinki, którą przywiozła ciocia mziel 52
Marta bardzo Ci dziękujemy.
Joshua_ada, Was piesek na pewno już lepiej , a ten biedak ciągle coś.
Dziękujemy za odwiedziny na watku , za kciuki i dalej prosimy o ciepłe myśli.

Mam nadzieje , że dziś to przełom w chorobie i że to jednak nie nowotwór.
Zapomniałam , Lucy znowu musi być na insulinie - cukry skaczą do 460mg.