Cytrysia, Mruczek , Lucysia - Odeszła ['']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 06, 2010 11:49 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

jak sie czuje Lucynka :?:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 06, 2010 12:51 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

Lucysia rano wylądowała pod tlenem.
Meggi pisała, że jest bardzo źle :(.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sty 06, 2010 13:01 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

nie traćmy nadziei :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 06, 2010 13:16 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

Jeżdzimy z Lucysia od kilku dni do weta.
Stan cięzki.
Od poniedzialku pod tlenem , jest obustronne zapalenie pluc.
Na rtg pluc podejrzenie nowotworu :(
Wczoraj rano była poprawa , a w nocy duże pogorszenie dzis od 8 rano znowu
pod tlenem , ogrom lekow i kroplówek.
Nic nie je i nie pije.
Teraz wrocilysmy z Bialobrzeskiej, nie wiem jak to dalej przetrwam.
Lekarstwo na dziąsla pomoglo ale rozwaliło system odpornosciowy i teraz walczymy z płucami.
Dr jeszcze podejrzewa u tego biedaka toksoplazmoze przydałoby sie zrobic test ale kosztuje 80zł.
Marysiu dziekuje za kciuki, łzy ciagle mam w oczach , dlaczego Lucysia nie ma szczęscia w życiu.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro sty 06, 2010 14:35 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

jestem z Wami myślami :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 06, 2010 15:54 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

Lucynko walcz kochana!

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Śro sty 06, 2010 17:46 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

Widziałam dziś Lucysię, biedna jest. Ale troszkę mięska zjadła, przynajmniej nie jest gorzej.
Może się wykaraska kocina. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15263
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sty 06, 2010 18:43 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

o matko, za co to wszystko:(((


mocne kciuki, Lucynko, trzeba czasem walczyc..
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro sty 06, 2010 18:55 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

O jej, ale się rozfunkcjonował organizm Lucysi... tyle leków bidulka musi brać :(

Oby tan najgorszy kryzys był za Lucysią i teraz wracała do zdrowia, niech jej weci pomogą, niech się skończy ta huśtwaka trójglicerydów, plisssssss Obrazek Należy się Lucysi odpoczynek od wizyt u wetów na rzecz kociego życia domowego, głasku, głasku i mruczanki! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro sty 06, 2010 19:55 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

Lucysia bez problemu daje sie zapakowac w koc polarowy
z butelka ciepla i do kontenerka wie , że je się pomaga.
Tak bardzo bym chciała , żeby wykaraskała się z tego zapalenia pluc.

Dr Siedlicki w opisie płuc;
'' Znacznie zmniejszona powietrznosci płuc ,obustronnie widoczne cechy niedodmy płatow płuc.
Po za tym wyrażne zmiany śródmiąższowe co wskazywac może na obecność zmian o charakterze neo. '' :(

Poprzedni rtg płuc miała robiony w pażdzierniku i bylo wszystko okej, czyżby
przez 3 miesiące tak szybko coś złego się pojawilo.

Dr zadaje takie pytanie jak Satoru ,dlaczego ona tak musi cierpiec , za co to?

Jestem bardzo wdzięczna dr Czubek , za ratowanie Lucysi.
Jestem w stałym kontakcie telefonicznym za co dziękuje :)
Choć dzis juz było bardzo ciężko, byla juz rozmowa na smutny temat :(

Teraz zjadla znowu ciut świeżutkiej wołowinki, którą przywiozła ciocia mziel 52
Marta bardzo Ci dziękujemy. :1luvu:

Joshua_ada, Was piesek na pewno już lepiej , a ten biedak ciągle coś.

Dziękujemy za odwiedziny na watku , za kciuki i dalej prosimy o ciepłe myśli. :D
Mam nadzieje , że dziś to przełom w chorobie i że to jednak nie nowotwór.
Zapomniałam , Lucy znowu musi być na insulinie - cukry skaczą do 460mg.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro sty 06, 2010 20:55 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

Trzymam kciuki za Lucysie :ok: :ok:
Musi byc dobrze...

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Śro sty 06, 2010 20:59 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

Trzymaj się Lucyno! :ok: :ok: I Ty Aniu!

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 06, 2010 21:08 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Lucynko! :1luvu:

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Śro sty 06, 2010 23:27 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

Dziękuje bardzo za kciuki bardzo pomagają :D

To jeszcze przed nocką pare pozytywnych wiesci.
Lucysia przeszła sie 3 razy po pokoju , bo wczoraj lezala i dychała
Juz zajęla miejscowke na moim łozku czego nie było od kilku dni.
Jutro znowu wizyta.
Mam nadzieje , że po powrocie napisze cos dobrego.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw sty 07, 2010 7:09 Re: Cytrysia, Mruczek , Lucysia b. żle zapalenie płuc

jestem i :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 76 gości