A weekend bogaty we wrazenia dla futer.
Odwiedził nas szczeniaczek mieszańca wyzła.
Bonio uciekł, Filka sie ukryła choc psiaki lubi, ale mlode za szybko sie poruszalo ot co.
Jak szczeniak padł Bonifacy probował go obejrzec blizej i wygladal na niego zza kanapy.
Pozniej Filka syczała, ale piesio miał to w nosie i dalej sie zaprzyjaznial.
Jednym słowem wesoło było
A jak tam Wasze weekendziki?
AAAAAAAA jeszcze odwiedziłam Galerie Łodzka w trakcie Swiatowego dnia kota
