Sonia i Otis cz. IV...egipskie fotki str. 101

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 14, 2008 20:42

izaA pisze:Mam złe wiadomości, dziś po powrocie do domu - wielki sik w kuchni, tuż obok krytej kuwety, którą postawiłam pod palmą :( (...)

Toż kot kolejny raz daje Ci do zrozumienia, że kuweta powinna być odkryta, krytej nie akceptuje... :twisted:
A jeśli to literówka i kuweta była odkryta - to przyłączam się do osób mających nadzieję, że chodziło o jej zabrudzenie :roll: . Trzymam kciuki, żeby Otisowi nie zdarzało się już więcej takich wpadek!
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Wto paź 14, 2008 21:17

jesteś cierpliwa, jesteś cierpliwa ... :twisted:

kciuki trzymam :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 15, 2008 0:10

izaA pisze:Kilka razy trafiłam na ten program, wiesz jakoś nie spodzeiwam się nowości i rewelacji. Dziś sik był do kuwety...jestem cierpliwa, jestem cierpliwa, jestem cierpliwa...

W sumie masz rację.
Wiemy, że albo zdrowie albo psychika. Ale ja myślę, że istnieje też trzecia przyczyna. Bo lubię. Maurycy (właśnie pisałam już dziś o tym, bo o dywaniki chodziło) kiedyś, już dawno dość to było zaczął sioo robić na dywanik w łazience. Jak dywanik był w praniu siooo było w kuwecie, jak dywanik na podłodze sioo na dywaniku. Nie tylko, do kuwety też szedł ale na dywanik obowiązowo też.Zlikwidowałam dywanik, nigdzie indziej nie robił i nie robi do tej pory. Po prostu lubił. Bo jak to inaczej wytłumaczyć?

Może Otis też lubi, no bo lubi czasami siknąć gdzieś indziej :?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 15, 2008 7:21

Z tym "bo lubię" byłabym skłonna :lol: Soni nigdy nie złapałam na siooo poza kuwetą, było podejrzenie w zeszłym roku przy kryształach, ale nigdy nie widziałam, a Otis potrafił przyjść, kucnąć i lać na naszych oczach :roll:
Dominiko, w łazience stoi kuweta odkryta, a w kuchni - miejscu najczęstszych sików - pod palmą kryta, z której nikt nie korzysta, od czasu uruchomienia tej w łazience. Raz widziałam jak Sonia tam zajrzała. Postawiłam ją w tym miejscu na wypadek, gdyby któreś kocię zachciało siknąć w kuchni, żeby się opamiętało i skorzystało z toj-toja, niestety, to by nie było tak spektakularne :roll:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw paź 16, 2008 23:12

Głaski dla Soni i Otiska :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 16, 2008 23:21

Dziękujemy, a ty wygłaszcz swoje pięności...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob paź 18, 2008 13:40

Wygłaszcz od nas swoje futra

U mnie też ostatnio problem z sikaniem ale tylko na jeden dywanik :roll:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 18, 2008 13:41

Glaski dla Otisa- cichego podsikiwacza 8)
No moze z tym"cichym" to przesadzilam :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob paź 18, 2008 15:26

Pozdrawiam wszystkie cioteczki...jadę niedługo zobaczyć kicorkowe prawnuki :dance:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob paź 18, 2008 18:37

Ozeszty Izus :crying:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob paź 18, 2008 18:54

Ale masz fajnie i pewnie je na ręce weźniesz :evil:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Sob paź 18, 2008 20:46

Byłam...są przepiękni, mali kawalerowie i wiecie co, mają różne mordusie...Bonitek taki gapcio malutki, a Bravo - no, do tego świat należy. Zostałam wylizana, pogryziona i podrapana...jak Bravo zaczął obrabiać mój mały palec, to miałam dreszcze w dużym palcu u nogi...
A Tysia spędziła część wizyty w kocim kojcu 8) Aga - jak na prababcię przystało, focus na kociaki...kompletnie zakręcona :lol: Super wizyta...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob paź 18, 2008 21:53

No co, w sumie tylko o łyżeczkach zapomniałam... chyba... :oops:

Słodcy są obaj, nie? :D
Śpią właśnie u mnie na kolanach :love:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30863
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie paź 19, 2008 1:50

Kicorek pisze:Słodcy są obaj, nie? :D
Śpią właśnie u mnie na kolanach :love:


Słodyczki to maleńkie devonki, tak?
Muszą być rozkoszne.

izaA pisze:.jak Bravo zaczął obrabiać mój mały palec, to miałam dreszcze w dużym palcu u nogi...

Ciekawe, ciekawe :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 19, 2008 12:47

zazdroszczę wizyty u słodziaków :oops:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, Silverblue i 215 gości