Bombilla ma DOM!!! :D :D :D gratulujemy dokocenia, mb!!! :))

[mb]

Moje starsze panie nie szarpią firanek, a wspinanie się po nich nikomu nawet nie przychodzi do głowy. To już nie ten wiek
Natomiast musiałam skrócić firanki tak, aby odległość od podłogi wynosiła 30 cm, żeby nie zasłaniały kotom widoku na ogródek
Gdy były długie, co chwilę ktoś się szamotał z firanką, nie mogąc sobie z nią poradzić. Toteż ja, także co chwilę, musiałam podchodzić do okna i któremuś kotu odsłaniać widok A odkąd firanki zostały skrócone, mam święty spokój

Ale jak można obgryzać pazurki przez firankę - tego nie potrafię sobie wyobrazić

[anna09]

Dzięki dziewczynkom masz za krótkie firany, ale za to nie poszarpane

A jak Wam idzie testowanie karm?

Pozdrawiamy Waszą piatkę i przesyłamy mnóstwo mizianek grzecznym dziewczynkom

[Anna61]

Natomiast musiałam skrócić firanki tak, aby odległość od podłogi wynosiła 30 cm, żeby nie zasłaniały kotom widoku na ogródek
Gdy były długie, co chwilę ktoś się szamotał z firanką, nie mogąc sobie z nią poradzić. Toteż ja, także co chwilę, musiałam podchodzić do okna i któremuś kotu odsłaniać widok A odkąd firanki zostały skrócone, mam święty spokój

Czego sie nie robi dla wygody koteczkow!

[anna09]

A co tutaj taka cisza?

[mb]

A co tutaj taka cisza?

No, cóż...człowiek pracujący ma teraz trochę mało czasu na pisanie
Poza tym, co usiądę, to stęskniona Kasia włazi mi w ramiona i koniec z pisaniem
No i ostatnio niewiele - na szczęście - się dzieje. Może z wyjątkiem tego, że dodatkowo jestem zajęta załatwianiem wielu spraw, których nie mogłam załatwić, wtedy, gdy nie pracowałam.
A dziewczyny - jedzą z apetytem, wysypiają się, a deszczowy kot (Kropcia) spędza dzisiejszy deszczowy wieczór pod tują

[Mruczka78]

Witaj MB dziękuję za link będę mogła coś poczytać w wolnej chwili i napisać ciesze się że znów pracujesz to ważna rzecz gdy można wyjść z domu do ludzi choć muszę przyznać że nie zawsze ma to plusy ludzie potrafią nieraz tak skrzywdzić a wtenczas zosają nam już tylko UKOCHANE ZWIERZAKI

[Mruczka78]

ja też mam problem z długimi firanami i dziękuje że tu u Ciebie znalazłam coś na ten temat POZDRAWIAM

[Anna61]

Witaj MB dziękuję za link będę mogła coś poczytać w wolnej chwili i napisać ciesze się że znów pracujesz to ważna rzecz gdy można wyjść z domu do ludzi choć muszę przyznać że nie zawsze ma to plusy ludzie potrafią nieraz tak skrzywdzić a wtenczas zosają nam już tylko UKOCHANE ZWIERZAKI

Swieta prawda!!!
Ja do pracy ide tylko pracowac, bo przyjazni tam nie mam. Jedynie szyderstwa, bo mam 8 kotkow.
Ale gdybym dostawala ze ZUS odpowiednia kwote, to nie musialabym pracowac. Tak to juz jest!

Pozdrawiam i zycze milego popoludnia.

[mb]

Witaj MB dziękuję za link będę mogła coś poczytać w wolnej chwili i napisać ciesze się że znów pracujesz to ważna rzecz gdy można wyjść z domu do ludzi choć muszę przyznać że nie zawsze ma to plusy ludzie potrafią nieraz tak skrzywdzić a wtenczas zosają nam już tylko UKOCHANE ZWIERZAKI

Swieta prawda!!!
Ja do pracy ide tylko pracowac, bo przyjazni tam nie mam. Jedynie szyderstwa, bo mam 8 kotkow.
Ale gdybym dostawala ze ZUS odpowiednia kwote, to nie musialabym pracowac. Tak to juz jest!

Ja też w tej chwili pracuję wyłącznie dla pieniędzy, bo muszę odbić się od dna, po trwających ponad rok problemach z pracą.
Na szczęście z mojej czwórki nikt nie drwi: jakoś tak się szczęśliwie składa, że przebywam wśród osób, które same mają po kilka zwierząt, przeważnie ze schroniska lub zabranych z ulicy, więc moje koty ich nie dziwią.

A u nas nadal nudnawo - z czego oczywiście bardzo się cieszę

[anna09]

Za coś trzeba wyżywić siebie i kotki, więc pieniądze z pracy są potrzebne. Szkoda tylko, że większość zarobków w naszym kraju nie jest adekwatnych do cen panujących w naszych sklepach

Jaka nuda? Dzisiaj była piękna pogoda, więc pewnie korzystałyście z luksusu posiadania ogródka Tylko dlaczego nie ma zdjęć? Przecież zdjęcia w niedzielę zawsze były

Pozdrawiamy serdecznie Ciebie i przesyłamy buziaki dziewczynkom

[Anna61]

Ja też w tej chwili pracuję wyłącznie dla pieniędzy, bo muszę odbić się od dna, po trwających ponad rok problemach z pracą.
Na szczęście z mojej czwórki nikt nie drwi: jakoś tak się szczęśliwie składa, że przebywam wśród osób, które same mają po kilka zwierząt, przeważnie ze schroniska lub zabranych z ulicy, więc moje koty ich nie dziwią.

A u nas nadal nudnawo - z czego oczywiście bardzo się cieszę

Mb, jak ja Ci zazdroszcze ze masz pracujesz z takimi ludzmi ktorzy maja zwierzeta!
A u mnie w pracy, co z tego ze maja jakies zwierze w domu, ale jedno!
Wiecej to juz przesada z ich strony!

W pracy ciezko, ale bez niej jeszcze gorzej!
Najwazniejsze ze moje skarby czekaja na mnie w domciu!

Pozdrawiam i kotenkom przesylam tulanki.

[mb]

Najwazniejsze ze moje skarby czekaja na mnie w domciu!

No właśnie
A o niemiłych rzeczach trzeba starać się nie myśleć - to jedyne wyjście.

Tylko dlaczego nie ma zdjęć? Przecież zdjęcia w niedzielę zawsze były

Rzeczywiście, zaniedbałam się

Jako zadośćuczynienie - zdjęcia poniedziałkowe, nieliczne, ale za to jakie

Oto Bisia, która właśnie zjadła dwa kocie cukierki z biotyną i myśli, że dostanie trzeci.



Kropcia nie wie, czego właściwie pańcia od niej chce.



Mrusia ze świeżo umytym, jeszcze mokrawym nosem, schowała się pod kołdrą przed złą pańcią.



Kasia ma pretensję, że pańcia jeszcze nie wzięła jej na ręce, chociaż jest w domu już od 10 minut

[Anna61]

Oto Bisia, która właśnie zjadła dwa kocie cukierki z biotyną i myśli, że dostanie trzeci.

Kropcia nie wie, czego właściwie pańcia od niej chce.

Mrusia ze świeżo umytym, jeszcze mokrawym nosem, schowała się pod kołdrą przed złą pańcią.

Kasia ma pretensję, że pańcia jeszcze nie wzięła jej na ręce, chociaż jest w domu już od 10 minut

Bardzo ladnie je uchwycilas, nawet widac jak im sie blyszczy futerko!
Nie moge nic innego napisac, jak to, iz sa sliczne jak zawsze!

Dobrej nocki zycze Tobie i kotenkom.

[anna09]

Zdjęcia rewelacyjne A dziewczynki urocze Brak niedzielnych zdjęć został Ci wybaczony
Tylko dlaczego sugerujesz, że trzeci cukiereczek był tylko mrzonką Bisi? Niedobra Pańcia nie dała koteczce przysmaku?
Zdjęcie Kropci wygląda jakby było robione przez wielkoluda Gdybym Cię nie znała, pomyślałabym, że masz 240 cm wzrostu
Oj, Mrusia rzeczywiście wygląda jakby Cie w tym momencie nie darzyła pozytywnymi uczuciami
Widząc te oczka Kasi, powinnaś rzucić wszystko (przede wszystkim aparat ) i przytulić koteńkę

Pozdrawiamy Was serdecznie, a dziewczynkom dodatkowo przesyłamy mnóstwo uścisków, głasków i buziaczków

[mb]

Odkąd Bisia, jakiś czas temu, wymusiła na mnie 4 cukierki na raz, a potem wszystko, łącznie z obiadem, zwymiotowała - dostaje na raz tylko 2 cukierki, bez względu na wyraz pyszczka

Kropcię fotografowałam "z góry"

Mrusia nigdy nie jest zadowolona, gdy ma przemywane oczka i nos

A Kasia rzeczywiście potrafi patrzeć sugestywnie, oj potrafi A do tego jaka bywa jeszcze nachalna