Simbo&Sarabi 2-zdjęcia dueciku strona 93

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw gru 06, 2007 9:42

Mikołaj przyniósł nam dodatkową tackę Animondy na śniadanko
niestety jedną na dwa koteczki i do tego Sarabka zjadła prawie wszystko :roll:
Ale na szczęście znalazłem w butach czekoladowego mikołaja i prawie liznąłem trochę czekolady
wiec mikołajki uważam za całkiem udane
A wczoraj znalazłem w kuchni bezpańskie kiwi i zjadłem kawałek – całkiem dobre :twisted:
nie rozumiem dlaczego Duża wpadła z krzykiem i mi wyrwała – może dlatego że było już zielone :?

Simbuś
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw gru 06, 2007 10:02

Witam sredecznie!!! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Czw gru 06, 2007 11:04

Zielone kiwi :ryk:

A ty niedobra głodzisz kotecka, nawet na zzieleniałe potrawy się łakomi :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw gru 06, 2007 11:08

czarna.wdowa pisze: Mikołaj przyniósł nam dodatkową tackę Animondy na śniadanko
niestety jedną na dwa koteczki i do tego Sarabka zjadła prawie wszystko :roll:
Ale na szczęście znalazłem w butach czekoladowego mikołaja i prawie liznąłem trochę czekolady
wiec mikołajki uważam za całkiem udane
A wczoraj znalazłem w kuchni bezpańskie kiwi i zjadłem kawałek – całkiem dobre :twisted:
nie rozumiem dlaczego Duża wpadła z krzykiem i mi wyrwała – może dlatego że było już zielone :?

Simbuś


Ja nie lubię czekolady :?
A z tym kiwi to mozesz mieć rację :? Słyszałem jak kiedyś Duzi o czymś mówili, że tego nie wolno jeść, jak już zzielenieje, bo jest trujące :roll: Duża Ci życie uratowała. Ja wczoraj chciałem porwać skórkę od banana, ale też zaczęli krzyczeć, a Duży to nawet zaczął za mną gonić i mi zabrał :evil:
Co za dziwolągi
Romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 06, 2007 12:41

Romek wykryłeś właśnie spisek w moim domu bo Duża dawała to zielone trujące Dużemu :strach:
Na szczęście trochę trucizny przyjąłem do swojego wątłego ciałka w związku z tym dawka była zbyt mała aby otruć Dużego 8)
Muszę w związku z tym upomnieć się koniecznie o nagrodę za uratowanie życia :D

dumny Simbo

A banany uwielbiam i jemy je zwykle razem z Duzym na spółę :D
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw gru 06, 2007 12:48

czarna.wdowa pisze:Romek wykryłeś właśnie spisek w moim domu bo Duża dawała to zielone trujące Dużemu :strach:
Na szczęście trochę trucizny przyjąłem do swojego wątłego ciałka w związku z tym dawka była zbyt mała aby otruć Dużego 8)
Muszę w związku z tym upomnieć się koniecznie o nagrodę za uratowanie życia :D

dumny Simbo

A banany uwielbiam i jemy je zwykle razem z Duzym na spółę :D


Ufff, Simbo - uratowałeś Dużego :ok:
Należy Ci się od niego nagroda :D
Tylko tak sobie myślę, że Duża to musi Ciebie bardziej kochać niż Dużego, bo Tobie nei pozwoliła tego zjeść, a jemu dała specjalnie... musisz rozwiązać zagadkę: co Duży zrobił Dużej, że mu kazała takie zielone rzeczy zjeść :roll:
Zaintrygowany Romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 06, 2007 13:03

Bo ja kocham moją Dużą i okazuję jej to na okrągło od 4-tej rano do 2-giej w nocy
w zwiazku z tym Duży jest bez szans :wink:

Kochany Simbuś

PS wczoraj ją ugryzłem jak chciała mnie wyczesać :oops: wyślisz że teraz mogę się spodziewać zielonego w misce :?
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw gru 06, 2007 13:32

czarna.wdowa pisze:Bo ja kocham moją Dużą i okazuję jej to na okrągło od 4-tej rano do 2-giej w nocy
w zwiazku z tym Duży jest bez szans :wink:

Kochany Simbuś

PS wczoraj ją ugryzłem jak chciała mnie wyczesać :oops: wyślisz że teraz mogę się spodziewać zielonego w misce :?


Simbo, nie przejmuj się - teraz jak już wiesz, że zielonego się nie je, to po prostu tego nie ruszysz :twisted: Ale nie wydaje mi się, żeby Duża chciała Ci coś zrobić... najwyżej poprzymilaj się dzisiaj bardziej niż zwykle :twisted: Ja tam swoją zawsze gryze, jak chce mnie uczesać, niech się uczy kobieta

Właśnie mi się przypomniało, że wczoraj duża dała mojemu dużemu też coś zielonego do jedzenia 8O Rano było z nim wszystko ok, ale teraz go nie widzę :roll: Tyle, że sama też to jadła, coś mówili, że to się kapusta nazywa... nawet spróbowałem trochę, bo nie wiedziałem, że zielonego nie można 8O
Chyba zaczyna mnie brzuch boleć :?
Romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 06, 2007 14:03

To zielone kapusta jest niegroźne - moi Duzi i ja często to jemy i żyjemy
może dlatego że to takie mniej zielone a bardziej białe jest :?
To zielone wczoraj to takie bardziej włochate było - może nie można zielonego włochatego :? :roll:

Zadumany Simbutek
PS kwiatki też są zielone i Duzi mówią że nie można a my z Sarabką zjadamy i jest OK :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw gru 06, 2007 15:03

Hej chłopaki a u nas takie różne zielone - suszone i świeże je żółw. Ale to jest dobre. Duża się z nas śmieje, że jesteśmy roślinożercy. Więc może to nie jest trujące.Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw gru 06, 2007 15:28

Jak wam nie dają, to trzeba samemu wziąść! Ja dziś np bułkę bezpańską ukradłam. Ale też był krzyk i mi zabrali :( ale dostałam kawałek na pocieszenie.

Rysia
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 06, 2007 16:05

A ja im dzisiaj ukradłem kapustę znowu. I tym razem zanim mi duża zdążyła zabrać to ją zjadłem :twisted:
Jak Haker i Simbo mówią, że kapustę można jeść, to znaczy że można i że duża się nie zna
Romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 06, 2007 17:14

Dobry :wink:

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Pt gru 07, 2007 7:31

Cześć Simbo i Sarabi :)
Witaj Moniko :)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 07, 2007 7:53

Dzień dobry!!! :D :ryk:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości