Kotina pisze:zuza pisze:Kciuki, żeby zadziałał!
Nie zadziałał ...
Nie dziwię się, jak ma pomóc lek na astmę kotu, który nie ma astmy ?
Ona ewidentnie ma coś w nosie. Nie trzeba byc wetem by to ... po prostu usłyszec
Pytanie tylko co to jest ? Polip, guz czy nowotwór ...
Operacja w 90% nie wchodzi w rachubę, trzeba więc jej po prostu ulżyc
Mam nadzieję że nie pójdę z kotulką na próżno ...
Dzisiaj kolejny raz idę z Dziunią do weta, niech znajdzie lek, który jej chociaz przyniesie ulgę, jesli nie mozna jej wyleczyć czy nie wiadomo jak to zrobic![]()
bidulka

oby udał się zdiagnozować







