dziki Patmol

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 28, 2015 9:53 Re: dziki Patmol

właśnie 8)
a takie zwykłe kobieciny. co chrust zbierały w lesie albo w polu pracowały ?
i pewnie jeszcze w rożnych częściach Polski elementy stroju się różniły

a co wtedy uprawiali? zboże i topinambur? wężymord?
i co pili popularnie zamiast herbaty? komosę? wierzbówkę kiprzycę?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 28, 2015 10:22 Re: dziki Patmol

To, co opisałam to stany rycerski i kupiecki (plus dobrze sobie radzący rzemieślnicy). Im kto biedniejszy, tym gorszej jakości miał ubranie - np. grubo tkana wełna, często poprzecierana od długotrwałego noszenia, połatana jak się dało, o spranych kolorach lub niebarwiona. No i chłopki nie nosiły jedwabiu wcale, nie obszywały odzieży wierzchniej futrami , nosiły stroje prostsze i zdecydowanie bez guzików metalowych, mogły nie mieć butów skórzanych tylko drewniane lub ze słomy. Żadnych trenów, zwisających rękawów etc. I małe były różnice między krajami europejskimi jeśli chodzi o stroje chłopstwa (i nie tylko) - a między wsiami praktycznie bez różnic.

A o tym co pito i jedzono później.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro kwi 29, 2015 6:35 Re: dziki Patmol

już jest później 8)

mnie jeszcze religia tamtejsza ciekawi
czy rzeczywiście był katolicyzm , czy tylko teoretycznie - a obchodzili nadal pogańskie świata
pewnie zależy w którym momencie, bo średniowczesne długie

Alienor -a wy, który okres odtwarzacie ?
nie wiem dlaczego ale mnie się wydaje że ok 1400 :oops: , ale nie wiem czy dobrze mi się wydaje

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 29, 2015 6:41 Re: dziki Patmol

Alienor, wracając do transmisji i retransmisji w kinach - Ty przecież nie masz możliwości chodzenia do Nowych Horyzontów, bo są tylko we Wrocławiu. Szkoda, bo naprawdę warto.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 29, 2015 9:36 Re: dziki Patmol

Jeśli chodzi o retransmisje to w moim przypadku tylko Centrum Sztuki Filmowej "Kosmos" i Multikino. Ale i tak jest fajnie, że jest tego sporo na miejscu.

My odtwarzamy okres okołogrunwaldzki czyli lata 1380 - 1420, Śląsk (Chorągiew Konrada VII Białego). Więc jeśli chodzi o religię, to wszyscy już byli katolikami wtedy, choć resztki wierzeń pogańskich i przesądy były silne (bardziej niż dziś).

Ze zbóż uprawiana były żyto, owies, pszenica i jęczmień, tatarka czasami, a proso odchodziło pomału. Była komosa ryżowa, ale nie była zbyt popularna. Plus warzywa w ogródku i to, co w lesie znaleźli. Zamiast herbaty pili generalnie piwo - zioła niezbyt często (w razie choroby raczej). Woda czasami, choc było to ryzykowne. O wiele chętniej pito piwo (mocno inne od dzisiejszego) i miód pitny. Z piwa robiono zupę piwną, która w połączeniu z twarogiem była częstym daniem śniadaniowym. Jedzono dużo kasz, grochu, kapustnych, ciecierzycę itp. No i mięso i ryby - jak kto bogatszy to więcej mięsa jadł.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw kwi 30, 2015 12:47 Re: dziki Patmol

a co dzieci piły?

kupiłam wczoraj kości cielęce -po 3.99za kilogram
psy były zachwycone -dostały po kostce , bo kości były pokrojone na takie akuratne małe , ale nie za małe,kawałki -wzięłam ponad 1 kg
koty były tez zachwycone -dałam jeden kawałek Garfiemu -mlaskał i warczał, ale nie poradził sobie i chętnie się wymienił za kawałek szyki z kaczki 8)
pozostałe koty dostały od razu szyjki :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 30, 2015 14:03 Re: dziki Patmol

Trudno powiedzieć co dzieci piły - podróżnicy i kupcy jeśli pisali o jedzeniu czy piciu, to raczej dorosłych takich jak oni. W znaleziskach archeologicznych też nie ma raczej podziału na spożywkę dziecięcą i dorosłych, więc trudno powiedzieć.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw kwi 30, 2015 14:12 Re: dziki Patmol

przypuszczam, że jak do niedawna na wsiach wesołych wszyscy hurtem pili podpiwek, zwłaszcza w upalne lata. w resztę roku pewnie wystarczały zupy i jakiegoś rodzaju kompoty, mleko i jego przetwory. myślę, że serwatka i maślanka (taka prawdziwa pozostałość po zrobieniu masła) były wykorzystywane do przygotowywania posiłków a nie wylewane świniom. ;)
Chamstwo zawsze najgłośniej wrzeszczy, obraża, pogardza. Bo nic innego nie umie.

Belka na pokładzie - Jezebel w UK

kwiat groszku

Avatar użytkownika
 
Posty: 9754
Od: Nie wrz 13, 2009 19:15
Lokalizacja: Kamienny Krąg, Wielka Brytfannia

Post » Pon maja 04, 2015 9:43 Re: dziki Patmol

powłóczyłam się trochę tu i tam
chciałam narwać pokrzyw i mniszka -nawet sobie na wyprawę zabrałam porządna torbę i porządne rękawiczki
ale jednego dnia padało- wyprawa się udała, ale zrezygnowałam ze zbierania zielska, bo mokre bardzo było
a następnego dnia i następnego -była piękna pogoda i wszędzie mnóstwo ludzi
MNÓSTWO
pojechaliśmy za wąwóz Myśliborski -tam zawsze jest pusto
ale nie tym razem
wiec tylko robiłam zdjęcia kwiatów i robiłam -coby w wolnej chwili w domu z książką -nauczyć się ich rozpoznać
no i pochodziliśmy przyzwoicie -psy po powrocie zaległy z łapami do góry

i pod wpływem impulsu :mrgreen: kupiłam ziarno owsa i pszenicy i rzepaku -po dwa kilogramy, w sumie za niecałe 10 zł
myślałam, że bez problemu znajdę w necie jak z tego zrobić jedzenie
ale wcale to nie takie proste
jakiś kisiel owsiany znalazłam :roll: i kicha
tak jakby owsa nie dało się się na sypko ugotować? i jeszcze piszą, że ma być koniecznie bezłuski -mój na pewno jest w łusce :strach:
a rzepak? można kutie zrobić -ale trzeba na mleku gotować
nie chcę na mleku

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon maja 04, 2015 11:52 Re: dziki Patmol

czy u was też prawie wszystkie pola przerośnięte są rzepakiem? https://www.google.pl/search?q=rzepak&s ... 16&dpr=0.9
niesamowicie to wygląda -taka wszechobecna jaskrawa żółć
doczytałam że świetny jest widok kwitnącego rzepaku z Ostrzycy Proboszczowskiej, to taka góra niedaleko nas - (wulkan)
nie wiem czy zdążymy pojechać - bo TZ prawie zawsze pracuje :roll: w weekendy, a autobus ani pociąg tam nie dojeżdża -wszystkie linie bardziej podmiejskie polikwidowali w weekendy

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon maja 04, 2015 12:38 Re: dziki Patmol

U mnie nie ma pól w okolicy (tzn. tam, gdzie na co dzień bywam) a ze względu na Topera jestem w sumie uziemiona.
Co do pociągów i autobusów - mam nieodparte wrażenie, że ludzie zarządzający tym nie myślą. Dodatkowe pociągi/autobusy w przypadku jakichś imprez masowych są podstawiane chyba tylko jak organizatorzy zamówią no i w weekendy do wycieczkowych miejscowości też jakoś trudniej dojechać...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto maja 05, 2015 8:32 Re: dziki Patmol

no właśnie kiedyś wszędzie można było dojechać pociągiem albo autobusem :roll:
a teraz się nie da
nawet jak jest przystanek-to autobus jeździ tylko w dni nauki szkolne, a ja jeżdżę wtedy gdy Młody ma wolne -bo nie chcę żeby opuszczał lekcje
mój TŻ przeważnie w soboty i niedziele pracuje -wiec powinnam prawo jady zrobić, zamiast marudzić
ale prawo jazdy to znowu czas i pieniądze -niestety

a kiedyś jak był przystanek i się trochę poczekało -to wcześniej czy później, ale w końcu jakiś autobus przyjechał 8)
i nie było wszędzie tyle ludzi z połową mieszkania -fotele, stoły, zastawa 8) parasole i rożne takie -pozostawiane na przejściu obok samochodu

a co myślicie o rodzimowiercach? trochę sobie o nich poczytałam ostatnio
religia tutejsza z odniesieniami do natury i kultu drzew

takie kwiatki ostatnio złapałam
barwinek pospolity
Obrazek

Obrazek

Obrazek

pierwiosnek (pierwiosnka ) wyniosła
Obrazek

pojadłam na wycieczce jasnoty purpurowej (kwiatów -są pyszne) i fiołków
i troche młodych liści grabu i buka -mają fajny smak , taki kwaskowaty

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 05, 2015 8:47 Re: dziki Patmol

Patmol pisze:no właśnie kiedyś wszędzie można było dojechać pociągiem albo autobusem :roll:

Aha, pomyślałam sobie - może skoczę do Łodzi - nigdy nie byłam. Wiecie, ile jedzie pociąg z Jeleniej G. do Łodzi czyli jakieś 320 km? Dwanaście godzin ten s...syn jedzie bo jedzie przez cały Górny Śląsk. To do Wa-wy ile? Czternaście?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33211
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 05, 2015 8:51 Re: dziki Patmol

ważne, że jedzie
dawniej wsiadało się w Warszawie do kuszetki wieczorem i rano, po wyspanej nocy, wysiadało się w Szklarskiej Porebie
jakie to były fajne czasy
pociągi były tanie -i można było sobie jeździć do Szklarskiej pociągiem z Warszawy

teraz z Legnicy do Szklarskiej nie dojadę pociągiem

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 05, 2015 9:32 Re: dziki Patmol

Patmol pisze:ważne, że jedzie

No, nie wiem bo i tak już nim nie pojadę. Do Łodzi.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33211
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], lucjan123 i 27 gości