Perełkowo, edycja 8 :) ♥♥♥ Leczymy Puszynkę.

Spilett pisze:Kotek z IKEI, edycja wrocławska:

się zastanawiałam,gdzie jest głowa,ale uszko ją "zdradziło" :ryk:

Myszolandia pisze:
Spilett pisze:Kotek z IKEI, edycja wrocławska:

się zastanawiałam,gdzie jest głowa,ale uszko ją "zdradziło"

Tak - masa paseczków na futerku :ryk:

ja też sie zastanawiałam i długo wpatrywałam o co cho.....

czyli kot z ikei ma wyrąbane na wszystko widać :ryk:

A może Puszynka pojechałaby z nami do Warszawy?

O,fidzisz jak potrafisz dobrze kombinować ? :ok:

Ale nie może z nami chodzić po Warszawie bo ma być gorąco

raczej chyba nie sądzę,żebyśmy się szwendali po Wawie,nie wiadomo co Kuba planuje
A byście brali jakąś małą klatkę czy coś ,czy tak w ręku by była ?

Tak Sylwuś ale my będziemy w Warszawie też przez sobotę, gdzie chcemy zwiedzić zoo i inne rzeczy. Mamy transporterek dość spory, ale nie ma gdzie jej zostawić - a w upał nie będę jej nosić po dworze bo się ugotuje

planuję pobyt stacjonarny u mnie ,w domu i ogródku jeśli pogoda pozwoli

Kubuś, już znalazłam opiekę dla Małej, kochana Agusia się zgodziła :*

a to nie wiedziałam,ze Wy jeszcze w sobotę będziecie
Nie mam pojęcia nawet jakie prognozy dają na łikent

kuba.kaczor13 pisze:planuję pobyt stacjonarny u mnie ,w domu i ogródku jeśli pogoda pozwoli

Łoł,to Wy macie ogródeczek ? łał,ale zazdroszczę :oops:

Hej,
Puszynka dostała kuja dziś o 7:20, bo przestawiam jej godziny żeby Agusia nie musiała z samego rana jej kujać. 1 mi nie wyszedł i nie wbiłam pod skórkę, ale drugi zastrzyk już ok (ale czego się można spodziewać o 7 rano).
Teraz popijam niedobrą kawę i pożeram wafelka zastanawiając się, czy zdam ten egzamin :crying:

Spilett pisze:Hej,
Puszynka dostała kuja dziś o 7:20, bo przestawiam jej godziny żeby Agusia nie musiała z samego rana jej kujać. 1 mi nie wyszedł i nie wbiłam pod skórkę, ale drugi zastrzyk już ok (ale czego się można spodziewać o 7 rano).
Teraz popijam niedobrą kawę i pożeram wafelka zastanawiając się, czy zdam ten egzamin

Jesteśmy i trzymamy :ok:

Trzymam kciuki

Dzięki Mami, dzięki Aniu :1luvu:

Powiem tak: na 1 egzamin chciałam być fajna i uczyłam się z książki, której przecież wykładowca jest autorem. Reszta - uczyła się zeszłorocznych testów, które ja też przejrzałam. Ale nie przydało mi się to na nic, bo pytania różniły się od tych testowych i nie było na nie odpowiedzi w książce. Co ciekawe, ja pisząc w drugiej turze trafiłam na takie pytania, a ludzie z 1 tury mieli pytania z zeszłych lat, takie same. Więc stwierdziłam że teraz pierdzielę, nauczyłam się tych testów, zadania umiem zrobić (no, oprócz jednego) a jak będą jakieś inne pytania to chyba go tam rozniosę. Poza tym pisze tylko 16 osób i to w małej salce komputerowej, więc mam nadzieję, że np. będzie zapraszał nas indywidualnie, wtedy będę mogła powiedzieć, że praca i nauka to nie jest dobre połączenie...

W każdym razie, po egzaminie zamierzam jechać do matki, bo marudzi że długo nie byłam. No i zrobi mi frytki, a to się okaże czy będą z okazji zdania, czy może pocieszające po niezdaniu...

Ale na bazie obserwacji jestem umiarkowanie dobrej myśli, że pytania się powtórzą i zdam. Oby.

Perełkowo, edycja 8 :) ♥♥♥ Leczymy Puszynkę.

Kto przegląda forum