(12-4) łap i 4 kopyta II: Dzień Molestantki

Nie zamarzliście?

U mnie w domu w nocy 19-20, w dzień ok. 21. A poza dom nosa nie wystawiam (nie licząc ściągania kota z parapetu), bo mam zdechniętą turbinę w aucie i czekam, aż mechanik będzie miał miejsce i czas na mój samochód.

Ożesz... u nas w dzień było -5, teraz koło -10.....
Za auto :ok:

W tamtym roku przerabiałam, stłukłam reflektor i w najgorsze mrozy zasuwałam na autobus...ból....

Flox spróbuj na Allegro. Niedawno jakiś buc wjechał mi nocą w auto na parkingu pod domem. I diabli go porwali. Odjechał i nawet wizytówki nie zostawił. Zderzak pozszywałem jak pomysłowy Dobromir "trytrytkami", kierunkowskaz był luzem na asfalcie, ale cały - to zmontowałem a rozpierdaczony reflektor dosłano mi nazajutrz za grosiki (używany of course). Dobrze opakowany, sprawny i migiem. A może "Migiem"? Nie wiem, pilota nie widziałem zostawił i popędził - pewno miał aeroplan na chodzie. Dodam, że mam dość nietypowe auto a części są. Popróbuj.

reflektory dosyłane na allegro równie dobrze mogą być kradzione - szczególnie te używane. ojcu wyrwali ostatnio oba. z BMW. i śladu nie ma.

Ale flox ma walniętą turbinę (cokolwiek to oznacza). Reflektor zbiłam ja, w zeszłym roku.....

Turbinę będę regenerować (tzn. nie ja, tylko szpece). Ale warsztat ogrzewany nie jest, więc póki mróz trochę nie zelżeje, to się gość za moje auto nie weźmie. Przez Allegro kupowałam latem lusterka (ktoś się w nocy pobawił radośnie rozwalił lusterka w kilku autach), ale nowe, więc raczej niczyim kosztem się to nie odbyło.

reflektory dosyłane na allegro równie dobrze mogą być kradzione - szczególnie te używane. ojcu wyrwali ostatnio oba. z BMW. i śladu nie ma.
Bywa i tak. Swołocz się trafia. Latarenkę kupiłem w sklepie internetowym. I pasowała. W podobnym sklepie zrobili mnie w żabę na automatyczną skrzynkę z biegami. Nie ten model, ni hu-hu nie pasowała. I kupiłem następną. Po miesiącu zabiegów odjechałem jedynym na świecie autem z TRZEMA skrzyniami biegów. Jedna pracowała a dwie popsute były w bagażniku. Evoe! Gość na myjni śmiał się jak norka. Ja całą drogę też. Chce ktoś popsutą skrzynkę do "Wieloryba"? Oddam za piwo. :mrgreen:

A'propos, turbinę też specjaliści siekną. Niegdyś z firmowego auta nocą wytarmoszono nam rozrusznik!
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam z offtop Flox (choć pewnie wybaczycz), ale tym autem podróżują trzy koty i ja. Zatem są w przewadze...

Mój mąż wywróżył problem mojej sąsiadce… Dawno już mówił, że stacje Lukoil są zamykane przy -20, bo towar zamarza. Sąsiadka tam zatankowała w niedzielę. Dziś rano już nie odjechała spod domu. Paliwo zamarzło…

floxanna pisze:Mój mąż wywróżył problem mojej sąsiadce… Dawno już mówił, że stacje Lukoil są zamykane przy -20, bo towar zamarza. Sąsiadka tam zatankowała w niedzielę. Dziś rano już nie odjechała spod domu. Paliwo zamarzło…

Macie -20 już?

U nas tak do -10 spada w nocy, a i tak rano na parkingu jest bardzo wesoło. :mrgreen:

Za oknem w tej chwili -11, w domu +12. A wyjść będę musiała, najpóżniej w poniedziałek, żeby L4 załatwić. Drobny problem tkwi w tym , że nie mam dość obszernej kurtki, która pomieści mnie i gips.

Tyle czasu pisałam, ż na dworze już -12

Biedna jesteś, Iza :/

Tu jeszcze o 9:00 rano było -17, wieczorem, zanim poszłam spać, -18, więc wysoce prawdopodobne, że w nocy doszło do -20.

U nas skromne -6, ale w niedzielę ma być w dzień -9. Rafał mnie postraszył że za tydzień będzie -35

Tak z zupełnie innej beczki, ale mi się skojarzyło z sąsiadką. Jej perfumy (Dior Addict) na niej bardzo mi się podobają, a na mnie dosłownie mi śmierdzą. Też tak miewacie?

Oj tak. kiedyś zachwyciłam się perfumami córci do tego stopnia, ze dostałam te same niedługo na urodziny. Efekt? Liiipa, na mnie były nie do wąchania.... Coś chyba ze składem chemicznym właściwym danej skórze jest.

(12-4) łap i 4 kopyta II: Dzień Molestantki

Kto przegląda forum