» Śro cze 11, 2014 22:35
Re: Wasia i Kropka - Drugie jajko Bandisia odnalezione!
Potrafią?!
To, co najciekawsze zawsze mnie omija...
Po powrocie z urlopu najbardziej wylewnie przywitała mnie Maja.
Wasia mnie kochał, ale niekoniecznie aż tak mocno.
Dziura w nosie Kropki pozwala mi domniemywać, że Maja jednak nie była dla niej łaskawa...
Czekam na wieści od Pati co powiedziała jej wetka na to nasze Bandisiowe USG i na kiedy jest umówiona operacja.
Domu dla Bandiego nie ma, telefonów nie ma, maili nie ma.
Masakra.
To jest K*RWA coś niewiarygodnego!
DLACZEGO do cholewy nikt nie pyta o tego psa?!
Przecież to jest nienormalne!
Już mi k*rwa brakuje sił, bo nie wiem gdzie go jeszcze ogłaszać!
Ogłoszenia w necie, wyróżnione, płatne, w gazetach, na fejsbuku, na Kocich Sprawach, w lecznicach, maile i wiadomości rozesłane pocztą pantoflową. I NIC?!
Żeby nawet bezsensownego telefonu nie było?!
Oklapłam już...
Powiem Wam szczerze, że przestaję mieć jakąkolwiek nadzieję...