Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 17, 2013 23:57 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

Produkty sote. Najlepsze przepisy. Zresztą moja plumolog kazała mi odrzucić przyprawy typu VEGETA. i przestałam chorować na ciągłe zapalenie oskrzeli. A Leoś też przecież ma takie astmatyczne zmiany. Dobrze, że kotuje tak naturalnie.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lut 18, 2013 8:29 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

Lełoś. Ty jezdeś biedny, cię głodzą. U nas jezd dużo miąsa, pszyjedź. A Duża wczoraj kotowała rosoła. Daje wody do garczka i moczy wew tej wodzie miąso. Nie wiem po co. Potuptałymy z Małą Czarną popaczeć. Ja hopsnęłam na stołek, a ona nie umi i paczyła z podłogi. Duża na nią popaczyła i rechotała. Mocno rechotała. Nie wiem dlaczemu. Duża mówi że Mała Czarna zapomnina schować ozorka i jej wystaje taki malinowny ozorek z pysia. No i co w tym śmiechowego?
Ale miąso nam dała. Mniamuśne było. Ale za mało.
Ofelja
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35198
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 18, 2013 22:38 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

Dziś Lukrecja też się tak zamyśliła tudzież zapatrzyła podczas swojego mycia, że zapomniała schować język. I tak się na mnie po swojemu gapiła z tym wywalonym językiem.

W ogóle gotowe mieszanki przypraw trzeba dokładnie prześwietlać - w składzie nie dość, że mnóstwo soli, to jeszcze glutaminian sodu i mnóstwo innych "ciekawych" składników. Sama nie korzystam, wolę sobie sama wymieszać.

Leoś ma zupełną rację - mięso jest o wiele lepszym pokarmem niż gotowe puszki/saszetki i chrupki. Tylko mięsko powinno być w sosie suplementowym :-) U mnie Kawunia uwielbia takie mięsko wywlec z miski na podłogę i ową utytłać.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon lut 18, 2013 22:41 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

Nie umiem niestety ukotować curry bez pasty curry .
Jakoś z samego mjensa mi nie wychodzi...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 18, 2013 23:27 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

A Leoś by potrafił. Amcia też... Fiona to by się pewnie do pojawienia w kuchni nie zniżyła.

Zasadniczo nie ma nic złego w paście curry tudzież innych gotowcach - jeśli tylko nie dadzą chemii jako podstawowego składnika. Ja jakoś ostatnimi miesiącami zaczynam coraz więcej rzeczy robić sama, bo listy składników różnych ustrojstw zaczynają mnie przyprawiać o ból głowy.

Oglądam ostatnio różne filmy z lat 70, 80 i początku 90. Czy wiecie, że aktorki nie mają tam śladu celulitu? Wg mnie to jednak racja jest, że ten cały celulit to przez chemię w żarciu.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon lut 18, 2013 23:42 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

Pasta curry?Z sklepu od araba?Mogę się założyć ,że najwyżej zwykła sól w niej jest.

Nieee...jest naturalna.Może mieć sporo bakterii(Małż twierdzi,ze arab wyrabia to na zapleczu stopyma coby rąk nie upaprać... :mrgreen: ),ale nie chemii.
Mamy araba koło księgarni.
Znajomy i to dobry, sprowadza wszystko z swojej ojczyzny.

Kupuję pastę czerwoną, zieloną i żółtą.

Jak chcesz Aniu zrobić curry bez pasty i mleka kokosowego?
Przecież zioła są u nas bez dodatków- bazylia otarta, estragon...a taka gran masala to same zmielone przyprawy.Tę kupuję w podróży.Najlepszą kupiłam w Granadzie prawie dwa lata temu.Trafiliśmy na wielki targ przypraw...góry wonności...oszalałam.
Mam nawet prawdziwy zatar z Izraela- prezent od MK, który tam był.
Niektórzy mówią o nim zutar- dodany do zupy rozgrzewa,ale nie jest pikantny.Jajecznica z nim to rarytas:)
Kupił też sproszkowaną curry ale jakiaś inna jest- nie arabska.Smakuje dziwnie.Widać izraelskie upodobania currowe są inne niż nasze.

Może uda nam się (jeśli Małż wydobrzeje) polecieć na Sycylię , uzupełnię skarbiec przyprawowy.
U nas są niestety głównie podróbki albo "pomysły" rodzimych producentów n/t smakow orientu...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 19, 2013 0:23 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

A, jak masz taką, to tylko pozazdrościć. Bakterie dobra rzecz. Miałam na myśli te wszystkie "fixy do ryb" itd., nawet znanych firm, do których, nie wiem, po jaką ch. walą chemię.
Curry nie robiłam, jakoś nie przepadam. Ale to chyba powinno od Hindusa być, a nie Araba?

Właśnie kupiłam Lukrecji pierwszą rzecz do wyprawki - puszkę RC na karmę. A już bałam się, że, żeby taką zdobyć, będę musiała wyrzucić 8 dych na niepotrzebną mi karmę RC :-)
Jeśli ktoś zainteresowany, to bazarek jeszcze trwa...
Tak, że Lukrecja będzie posażną panną - ma już książeczkę zdrowia z pierwszym wpisem, puszkę na karmę (na razie wirtualnie), wcale nie pustą. Przy najbliższych zakupach w animalii zamówię jej miseczki - szkoda, że nie ma chwilowo wzoru z kocim aniołkiem - pasowałby do niej (ale dałam Zmiotce). Już sobie przemyśliwuję, jakie zabawki lubi trącić łapą...
Tak, Lukrecja będzie luksusowym kotem...

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto lut 19, 2013 8:37 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

No, Lukrecja będzie miała wiano jak należy! Zazdraszczam :wink: Ofelia i Mała Czarna, jak do mnie trafiły, to w posagu wniosły tylko choróbska do leczenia :roll:

Wiecie co, ja też staram się unikać tych wszystkich fixów i innych rzeczy. Wolę kupić ziółka - świeże lub suszone - i sama pododawać, co mi pasuje i smakuje. Hmmm, z jednym wyjątkiem. Sosy... :oops: Jak robię sama, to nie zawsze wychodzi mi coś podobnego do sosu. Zwłaszcza pomidorowy, np. do gołąbków. Jakiś taki "bezpłciowy" mi wychodzi. Może gdybym częściej robiła to doszłabym do jakiejś wprawy, a tak to nie raz muszę się ratować sosami w proszku :oops: .
Najlepiej to jedzą u mnie koty. Surowe mięsko, naturalne suplementy, świeża rybuchna, do popicia tłusta śmietanka. No pyszności po prostu. A te małpiatki ogoniaste jeszcze potrafią kręcić nosem! Ofelia wręcz od czasu do czasu próbuje mi wmiauczeć, że woli McDonaldsa od barfa. Niewdzięcznice! :twisted:

Pozdrawiam Kotkinsowo z pięknie zaśnieżonego Koszalinka :D
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35198
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lut 19, 2013 9:06 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

Dziewczyny polecam robótki naszej koleżanki, na Wielkanoc i nie tylko, zajrzyjcie proszę viewtopic.php?f=1&t=150806&start=75#p9641521
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto lut 19, 2013 9:35 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

Ryszard jest wielokotem!Taki będzie Leoś.

Leoś mi kaszle od przedwczoraj.Dziś już mniej, w nocy się nie budzi.
Ale i tak się denerwuję.

A Fiona ma jakiś szał hydrologiczny.Przesiaduje w kabinie prysznicowej, gdzie zaanektowała miednicę (miskę w której robimy okłady na małżowe kolano)
Miss miski poprostu.
Wczoraj prawie się przez nią zabił Małż-wyskoczyła spod prysznica jak oparzona na jego widok, prawie ścinając go z nóg.Uratowała go kula.
Ciągle nie pobrałam jej siczków do analizy- pod ogon nic się włożyć nie da.
I nie jest prawdą,że kot jak zacznie sikać to nie może przestać. Może kot nie może- Fio MOŻE!!
Mam żwirek z plastiku, zastawię kuwetę w jakimś miejscu i internuję z nią Fio.
Jak znam życie to zrobi tam zaraz kupę...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 19, 2013 9:42 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

Ależ Fio jest zdolna! Ofelia miewa chwile koncentracji przed rozpoczęciem siusiania, ale jak już zacznie to nie przestaje.
Co do miski - no przecież Fio odprawia w niej kocie czary, żeby okłady lepiej pomagały Małżowi!
A tak na serio - Ofelia też kiedyś lubiła spać w misce. Co tam lubiła - uwielbiała! Jak wchodziłam wieczorem do łazienki, to Ofelka tup-tup za mną i hop! do miski (przezornie wkładałam tam jakiś stary ręcznik, żeby było kocince wygodniej). Układała się wygodnie i ucinała drzemkę. Czasem nawet pół nocy spała w misce. Teraz już rzadziej, ale czasami korzysta z miskowego legowiska. Mam jedną fotkę, jak śpi w misce do góry kołami... Niezbyt wyraźne, co prawda, bo z komórki.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35198
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lut 19, 2013 9:56 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

No, to spróbujemy zrobić ten zatar... wygooglowany brzmi doskonale. Kupienie oryginalnego w tej mieścinie raczej nierealne - nie ma tego typy sklepów. A składniki jakoś się moze da..Ciekawam co wyjdzie ?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25778
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 19, 2013 10:30 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 19, 2013 10:41 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

koteczekanusi pisze:A Leoś by potrafił. Amcia też... Fiona to by się pewnie do pojawienia w kuchni nie zniżyła.

Zasadniczo nie ma nic złego w paście curry tudzież innych gotowcach - jeśli tylko nie dadzą chemii jako podstawowego składnika. Ja jakoś ostatnimi miesiącami zaczynam coraz więcej rzeczy robić sama, bo listy składników różnych ustrojstw zaczynają mnie przyprawiać o ból głowy.

Oglądam ostatnio różne filmy z lat 70, 80 i początku 90. Czy wiecie, że aktorki nie mają tam śladu celulitu? Wg mnie to jednak racja jest, że ten cały celulit to przez chemię w żarciu.



8O 8O
No to ładnie chemia nas wykańcza...
Bardzo pouczający wątek :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lut 19, 2013 15:30 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

1. Wstaw Fionie kuwetę pod prysznic - obok miski :mrgreen:
2. Włażenie pod nogi, to specjalność małego kota - Fio się nawet nie umywa. Mały kot potrafi tak wleźć w każdej sytuacji (nawet gdy leżę), że na pewno się o nią potknę.
3. Mam wrażenie, że gdybyście się ładnie uśmiechnęły, to Kotkins rozpocząłby sprzedaż wysyłkową curry od Araba (tudzież przekazał zamówienie Arabowi albo dał namiary),
4. A próbowałaś robić sos pomidorowy z pomidorów w puszce lub z dodatkiem Tomatery?
5. Sprawdź skład śmietany - ilość i rodzaj zagęstników przyprawia o zawrót głowy. Ja obecnie kupuję Malutę i Zotta. President też ma bez dodatków, ale u mnie jest tylko 30%.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 126 gości