Wszystkie koty jamnika Melona II - fotki na pożegnanie:)

rodowodowe, tyiko czesto nie maja na to papierow albo z problemem zdrowotnym w gratisie

papiery z tego peudo zwiazku hodoffcow domowych czy jak im tam :roll:

W ogóle to się powinno zgłosić administratorowi strony, bo to sprzedaż jest.

cairo pisze:Mnie jest żal tej kici: http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z418218811
Niewysterylizowana, ładna no i może przez to trafić do jakiejś pseudo.
Czy myślicie, że kotki oferowane na Allegro po 300- 500 zł mogą być rodowodowe? Tak wszyscy w ogłoszeniach twierdzą, ale mnie się to wydaje podejrzane.

mogą, dlatego trzeba dokładnie sprawdzić - ja proszę o skan rodowodu lub nazwę hodowli, imie kota, imiona rodziców, nr rodowodu oraz przez kogo wydany i inne dane
tym sposobem kupiłam niespełna 2 letniego mco za 300 zł i parę innych kotów do 500 zł
niekastrowanych z legalnych hodowli

shira3 pisze:rodowodowe, tyiko czesto nie maja na to papierow albo z problemem zdrowotnym w gratisie

z moich doświadczeń wynika, że jeśli jest napisane że kot posiada rodowód to faktycznie go ma oraz że problemy zdrowotne nie zawsze są w gratisie - do tej pory wystąpiły u 3-4 kotów na paręnaście tak zdobytych
edit
pisze o tych kotach, które trafiły do mnie

A jak wygląda wtedy z opłacalnością takiego biznesu? Przecież wystawy, kontrola weterynaryjna, jedzenie itp. dużo kosztują. Jeśli są powiedzmy 4 kociaki w miocie i każdy sprzedawany jest po 300 zł to z tego 1200 zł chyba niewiele zostaje? Wiadomo, że nie tylko pieniądze są ważne, no ale jak się prowadzi zarejestrowaną hodowlę to chyba nie po to żeby do interesu dokładać?

cairo pisze:A jak wygląda wtedy z opłacalnością takiego biznesu? Przecież wystawy, kontrola weterynaryjna, jedzenie itp. dużo kosztują. Jeśli są powiedzmy 4 kociaki w miocie i każdy sprzedawany jest po 300 zł to z tego 1200 zł chyba niewiele zostaje? Wiadomo, że nie tylko pieniądze są ważne, no ale jak się prowadzi zarejestrowaną hodowlę to chyba nie po to żeby do interesu dokładać?

ja pisałam o pojedynczych kotach w wieku od 1 roku wzwyż wystawionych do sprzedaży przez osoby prywatne czasami hodowle ( jeden raz mi się taki trafił) lub pseudo pozbywające się kota
przyczyny oddania bardzo różne, co kto wymyśli
wspólny mianownik to brak kastracji i rodowody FPL i WCF

ktoś kto wystawia kociaka za 300 zl to jest pseudo i o ile się chwali rodowodem to zarejestrowane np w SWKiPR lub SKD lub innycch - te stowarzyszenia powstały po 1 stycznia br i już się dorobiły rodowodów. Nie należą do żadnej międzynarodowej organizacji, nie uczestniczą w wystawach

czasami za kwotę do ok 500 zł (ale to tablica, gumtree i inne, nie allegro) pojawiają się kociaki z hodowli z rodowodami FPL ale są to kociaki z jakimś niedoborem (żeby nie napisać z wadą) nie przesadzającą w życiu

cały czas piszę o kotach mco bo tą rasę "śledzę" w internecie

edit
widuję tez dużo ogłoszeń młodych (od ok 10 miesięcy powyżej) kotów po kastracji za niewielką opłatą - oferują głównie hodowle, ale tych ogłoszeń i kotów z oczywistych względów nie śledzę

Mnie chodziło o ogłoszenia tego typu:
http://tablica.pl/oferta/pers-milusie-p ... 1FPnn.html
http://tablica.pl/oferta/koty-kotki-per ... 1iV3w.html

cairo pisze:Mnie chodziło o ogłoszenia tego typu:
http://tablica.pl/oferta/koty-kotki-per ... 1iV3w.html

Na stronie klubu Cat Club Sopot nie figuruje ta hodowla.
http://catclub-sopot.pl/per.php
Warto napisać do klubu zapytanie o tę hodowlę podając link do ogłoszenia bo pseudo potrafią podszywać się pod kluby FPL-owskie. Jeżeli klub nie potwierdzi przynależności - zgłosić oszustwo do portalu.

tak, tak, wiem, że nie jestem mile widziana w tym watku, więc prosze sobie darować kolejne uwagi, kotkins. :roll:

MariaD pisze:
cairo pisze:Mnie chodziło o ogłoszenia tego typu:
http://tablica.pl/oferta/koty-kotki-per ... 1iV3w.html

Na stronie klubu Cat Club Sopot nie figuruje ta hodowla.
http://catclub-sopot.pl/per.php
Warto napisać do klubu zapytanie o tę hodowlę podając link do ogłoszenia bo pseudo potrafią podszywać się pod kluby FPL-owskie. Jeżeli klub nie potwierdzi przynależności - zgłosić oszustwo do portalu.

tak, tak, wiem, że nie jestem mile widziana w tym watku, więc prosze sobie darować kolejne uwagi, kotkins.

tego z Torunia tez nie mogę znaleźć :evil:

cairo pisze:Mnie chodziło o ogłoszenia tego typu:
http://tablica.pl/oferta/pers-milusie-p ... 1FPnn.html
http://tablica.pl/oferta/koty-kotki-per ... 1iV3w.html

obydwie pseudo prawdopodobnie nawet nie zarejestrowane w śmieciowych stowarzyszeniach
(to wynika z treści)
wbrew pozorom pseudo zarejestrowane tam gdzie produkuja rodowody chwali się papierkiem
obecnie rodowody produkują SWKiPR oraz SKD
tu masz ogłoszenie SKD
http://tablica.pl/oferta/szylkretowa-ko ... e97ee;r:;s:

a tu masz kotkę z papierami FPL za 500 zł :wink:

http://tablica.pl/oferta/maine-coon-sli ... e97ee;r:;s:
i drugą
http://tablica.pl/oferta/dorosla-rodowo ... f2821;r:;s:
a tu FPL ale kotka z uszkodzonym okiem
http://tablica.pl/oferta/kotka-maine-co ... 97d7f;r:;s:

mogłabym tak długo bo znalazłam jeszcze parę ogłoszeń z ceną do 650 zł
niestery tym razem z SWKiPR nie znalazłam, ale rodowód tej organizacji mogę pokazać bo mam :mrgreen:

MariaD pisze:
cairo pisze:Mnie chodziło o ogłoszenia tego typu:
http://tablica.pl/oferta/koty-kotki-per ... 1iV3w.html

Na stronie klubu Cat Club Sopot nie figuruje ta hodowla.
http://catclub-sopot.pl/per.php
Warto napisać do klubu zapytanie o tę hodowlę podając link do ogłoszenia bo pseudo potrafią podszywać się pod kluby FPL-owskie. Jeżeli klub nie potwierdzi przynależności - zgłosić oszustwo do portalu.

tak, tak, wiem, że nie jestem mile widziana w tym watku, więc prosze sobie darować kolejne uwagi, kotkins.

Tak,tak wiem,że nie czytasz tego wątku, zupełnie Cię nie interesuje co tu wypisujemy... :mrgreen:

Wiesz, jakby mnie skądś DWA razy wyproszono to AMBICJA nie pozwoliłaby mi się tam więcej pokazać.
Ambicja.
Nie każdy ją ma poprostu, ale cóż- skoro już MUSISZ to pisz tutaj, czytaj.Nie mogę Ci zabronić.
A na forum z tysiąc watkow jest, tak...

Proszę - i mam na wątku "przyjaciółkę"... czy tego chcę czy nie... :ryk:

I- czytam Waszą dyskusję dziewczyny i tak sobie myślę: KUPUJĄC Felka( bo jego kupiłam najzwyczajniej w pseudo, w dobrejn wierze, mysląc jak wielu ludzi "po co mi rodowód, skoro na wystawy pójśc nie zamierzam,a rozmnażać nie planuję) myślałam,że kupuję zdrowego kota.
I gdyby trafił mi się taki kot z hodowli powiesiłabym na hodowcy wszystkie "psy świata".
A tu?
Wydałam kilkukrotność sumy zakupu na weta, behawiorystów, leki,suplementy...
Pewnie,że kocham, nie oddam, bo mój osobisty wariat to jest.
Ale gdybym mogła przestrzec te osoby ,które jutro pójda do pseudo- oj, zrobiłabym to!

Pseudohodowcę podałam w końcu do US.Napisałam donos, podpisałam go nawet.
Po Fionie.
To była czysta zemsta.Chyba udana, bo się nie pojawiają jego ogłoszenia.Nigdzie...

A za kota z pseudo "brytka" zapłaciłam 700 zł.
Połowę ówczesnej wartości takiego kota.

Kotek jest "brytkowaty", ładny-wiecie, widziałyście.Ale bri z niego taki jak z Melona basset...

A ja znowu taka nieuczata jestem: co to jest feminolog - znaczy jako pierwszy chłop przyznaje, że zna się na babach?
I co to jest zabezpieczenie kropelką? Kurna, ja moich kotów żadną kropelką nie zabezpieczałam. Jeśli chcą, mogę im kondomy kupić.
I trzecie pytanie - wielokrotne odrobaczanie - a co, robaki je zjadały żywcem, że zwykłe 2 razy nie starczyło?

Mi się wydaje, że dorosłe koty rodowodowe nawet po takiej cenie sprzedają ludzie, którym kotek się znudził, a szkoda im oddać tak zupełnie za darmo, bo a nuż trafi się ktoś, kto zapłaci po tak okazyjnej cenie.

Ania w Polsce KOT to rzecz.Rzecz się sprzedaje jak się:znudzi,przestanie być potrzebna, nie pasuje do paneli(!)
Co prawda ustawa teraz mówi inaczej...ale mentalność nie tak łatwo zmienić,oj nie.

Wyobrażam sobie, że musiałabym ktoreś z nich oddać... tylko najlepsze ręce...casting wytrwały...
A sprzedaż???Kto da więcej!
A potem wyrzuci w lesie np.

Kropelka???
Mnie się źle kojarzy... :mrgreen:

A'propos odrobaczenia: ja odrobaczyłam spot-on'em ostatnio i mam takie uczucie ,że to jakieś nieprawdziwe odrobaczenie jest.Choć z drugiej strony moje nie wychodzą, poza Melem.Po co truć?
"Odrobaki" są na ogół toksyczne, wiem , bo parazytolodzy zawsze śmiali się z matek wariatek , które dawały dziciom "na robaki".Mowili,że leki są gorsze,niż mała glistka w jelitku...takie ichnie żarciki.Ale może i słuszne?

Na wątku hodowców czytałam, że ci, którzy nie chcą truć niepotrzebnie kotów, noszą do badania qupki - i dopiero jeśli coś wyjdzie, dawać na robaki. Dlatego rudzielców już nie odrobaczałam drugi raz - w związku z biegunką jednemu zrobiłam badania qupki, dość rozległe i nic nie wyszło. Ze swoimi kotami też tak będę robić.
Zresztą, co tu ukrywać - i tak swoich nie odrobaczałam co pół roku, tylko znacznie, znacznie rzadziej. I tak nie wiem, po co.

Wszystkie koty jamnika Melona II - fotki na pożegnanie:)

Kto przegląda forum