Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven


Post » Czw mar 22, 2012 19:37 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Nie było! 8O Jeszcze jestem w szoku. 8O
Jednak nie co dzień św. Jana :wink: i dziś wieczór już chałupę obciekł kilkakroć. :lol:
Hm... jeszcze nie skończył. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 25, 2012 22:33 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

A czemuż to żadne czarne nie bierze udziału w aktualnych wyborach missyjno-misterskich hę ?

karola7

 
Posty: 3044
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Nie mar 25, 2012 23:20 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

:lol: Gdybyż czarne było jedno, pewnie by stanęło do konkursu, a że ich trójka, to trudno któreś faworyzować. :wink:
A poważnie, Episia już była, Kaszmirek powala urodą ale ducha, a najpiękniejszy z mojej czarnej gromadki Astuś nie lubi być fotografowany i niewiele ma udanych zdjęć.
Kiedyś w konkursie (o ile jeszcze będzie) wystawiłabym chętnie Noisa i Miodka, bo Ci kochają obiektyw. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 6:10 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

to chociaż tutaj poprosimy nawet te mniej udane zdjęcia :mrgreen:
dawno fotek nie było Iwonko :oops:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 26, 2012 6:42 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Fotki jakieś chyba niedługo będą :wink:
A Astuś byłby pięknym misterem, oj pięknym :1luvu:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23793
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 16:51 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Fotki nowe są!! Anetka wczoraj nacykała ich kilkadziesiąt :D , ale........ :lol: zatrzymam ich upublicznianie do rozpoczęcia nowego wątku. :twisted:
Piszcie dziewczyny, piszcie bo jeszcze 3,5 strony starego trzeba dotworzyć. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 17:22 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Czyli postanowiłaś nas trochę mentalnie potorturować?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 17:53 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Ano. :twisted: :lol: Troszkę jestem zmuszona, bo nowych fotek nie spodziewam się na przestrzeni kilku dni.

Któregoś wieczora mało oczy z orbit mi nie wyszły. Koty spały lecz Noise postanowił zmienić miejsce na wygodniejsze. Zszedł z drapaka i podążył w kierunku swego ulubionego fotela. Fotel okazał się zajęty przez Kaszmirka. Noise popatrzył, chwilę się zastanowił i hyc, umościł się obok. 8O Byłam w szoku! Ewidentnie mu się koty po....... (pomyliły). :wink:
Tak był zaspany, że nie zauważył omyłki. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 18:21 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

selene00 pisze:Fotki nowe są!! Anetka wczoraj nacykała ich kilkadziesiąt :D , ale........ :lol: zatrzymam ich upublicznianie do rozpoczęcia nowego wątku. :twisted:
Piszcie dziewczyny, piszcie bo jeszcze 3,5 strony starego trzeba dotworzyć. :lol:

No to musimy zacząć dużo tutaj pisać, bo ja się nie moge doczekać tych zdjęć :D

Tak się czasami zdarza, że się koty kotom mylom :) Sama u nas widziałam taki przypadek ;)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 18:52 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Moim się nie mylą :twisted:
Miki nienawidzi wszystkich bez wyjątku, Karmel wszystkich kocha a Laki nienawidzi tylko Miki.
Taka konfiguracja była, jest i chyba będzie po wsze czasy, bo na zmiany liczyłam długo, ale nawet mój optymizm w tym temacie musiał sie poddać smutnej prawdzie :twisted:
Zaden z moich kotów nie będzie się do żadnego przytulał ani spał razem w objęciach...
Laki i Karmel się lubią, ale to typowo "męska" przyjaźń, co najwyżej lizną sie czasem od niechcenia i tyle :lol: :(
Szkoda...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23793
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 19:42 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

a u mnie wciąż małymi kroczkami postępy, Bajka nie atakuje tak Coco, Mania nawet ociera się o Bubcię, i próbuje przytulić się do Coco, na co białe diable reaguje pacaniem, niestety stosunki Bajka-Buba wciąż są napięte, aczkolwiek futro nie lata, no i zdarza się, że wszystkie cztery śpią w jednym łóżku :mrgreen:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 26, 2012 19:58 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Duszek686 pisze:Moim się nie mylą :twisted:
Miki nienawidzi wszystkich bez wyjątku, Karmel wszystkich kocha a Laki nienawidzi tylko Miki.
Taka konfiguracja była, jest i chyba będzie po wsze czasy, bo na zmiany liczyłam długo, ale nawet mój optymizm w tym temacie musiał sie poddać smutnej prawdzie :twisted:
Zaden z moich kotów nie będzie się do żadnego przytulał ani spał razem w objęciach...
Laki i Karmel się lubią, ale to typowo "męska" przyjaźń, co najwyżej lizną sie czasem od niechcenia i tyle :lol: :(
Szkoda...

Sugerujesz, że Noise i Miód? :roll: :wink: :ryk:
Kto wie. :roll: Wszak mieli krótki romansik. :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 20:37 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Niose i Miodzio pasują do siebie :P . Nie żałuj im romansików :lol: .

karola7

 
Posty: 3044
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pon mar 26, 2012 22:58 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

kiche_wilczyca pisze:No to musimy zacząć dużo tutaj pisać, bo ja się nie moge doczekać tych zdjęć :D
Nie dużo, a często :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości