Moje koty VII. Koty na opak

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 18, 2011 11:32 Re: Moje koty VII. Koty na opak

casica pisze:Ech dziewczyny, czasami mam wrażenie, że w ogóle nie potrafię się właściwie opiekować moimi kotami, że Dracul mógłby dłużej żyć, gdybym była w tym jakaś lepiej zorganizowana, zdecydowana, perfekcyjna. Do dupy całkiem, ale czasem miewam takie myśli.
A Putita, moja laleczka miała Aniu piękne futerko, mimo choroby, mimo wieku, a teraz od jakiegoś czasu jest mniej kota w kocie i futerko się tak rozdziela. Nie, nie jest jeszcze brzydkie na pierwszy rzut oka, ale ja już to widzę. Zmianę jeszcze może nawet niezauważalną dla obcych.
Przecież są koty, które żyją po 20 lat.
No podłapałam nocnego doła.


edit: wczorajsza waga 2,420. A w sierpniu 2,700. Zobaczymy po Świętach. Jesli pójdzie w górę to będzie dobry znak :ok:

Wiesz co? Tobie to sie lanie nalezy, może byc pejczykiem o ile to przyjemnosci nie sprawi :evil:
Niczemu nie jestes winna :!:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie gru 18, 2011 11:56 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Ranek mądrzejszy pod wieczora i stanowczo bardziej łaskawy. Nowy dzień, nowy optymizm.
Laleczka zjadła bardzo ładnie, teraz nakłuta, z gulą płynu pod brzuszkiem rozpycha się na poduszce.
I skrzeczy, za cos mnie wyraźnie ochrzania :)

Mosiu, w kwestii pejczyka, to ja lubię być po jego jedynej i właściwej stronie :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2011 11:57 Re: Moje koty VII. Koty na opak

:ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie gru 18, 2011 12:02 Re: Moje koty VII. Koty na opak

moś pisze::ok:

:ok: :)
Chociaż brzydko u nas, południe a ciemno i ponuro.
Chyba sobie obejrzę jakiegoś totalnego odmóżdżacza :oops:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2011 12:06 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Ładnie przy niedzieli pejczyk lateks te sprawy fiu fiu :oops:
ObrazekObrazekObrazek


Wątek: viewtopic.php?f=1&t=128136
Nigdy nie polemizuj z idiotą – najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później zniszczy doświadczeniem

nikaxx

 
Posty: 1460
Od: Śro wrz 08, 2010 10:58
Lokalizacja: Warszawa/Marki

Post » Nie gru 18, 2011 12:08 Re: Moje koty VII. Koty na opak

nikaxx pisze:Ładnie przy niedzieli pejczyk lateks te sprawy fiu fiu :oops:

Czyż nie powiedziano aby dzień święty święcić? 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2011 12:19 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Poświęć pejczyk, namoczone bardziej boli :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie gru 18, 2011 12:25 Re: Moje koty VII. Koty na opak

cóż to za praktyki :twisted:
ObrazekObrazekObrazek


Wątek: viewtopic.php?f=1&t=128136
Nigdy nie polemizuj z idiotą – najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później zniszczy doświadczeniem

nikaxx

 
Posty: 1460
Od: Śro wrz 08, 2010 10:58
Lokalizacja: Warszawa/Marki

Post » Nie gru 18, 2011 12:33 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Standardowe Obrazek
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie gru 18, 2011 12:36 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Ale też świąteczne - pejczyk namoczony w święconej wodzie :) Bardzo wyszukany pomysł mosiu, w sam raz na kochanka z ZChNu :lol: :strach:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2011 12:39 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Staram sie jak moge :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie gru 18, 2011 12:41 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Nie ma jak to sobie czynić zycie ciekawszym, doznanie zaś bogatszym 8) :lol:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2011 12:42 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Kochanek z ZChN-u :strach: Obrazek

To jest dopiero perwersja! :twisted:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie gru 18, 2011 12:45 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Birfanka pisze:Kochanek z ZChN-u :strach: Obrazek

To jest dopiero perwersja! :twisted:

Ale działa lepiej niż mityczna szklanka zimnej wody, wystarczy sobie wyobrazić :strach:

Chociaż nigdy nie wiadomo jakie kto trupy trzyma w szafie, może byśmy się zaskoczyły? :idea:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2011 12:48 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Ale kochanek ksiądz??? :idea:
Pamiętacie włoski film "Pokusa"?
Weszłam w podstawówce nielegalnie, od 18 lat był
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości

cron