casica pisze:Ech dziewczyny, czasami mam wrażenie, że w ogóle nie potrafię się właściwie opiekować moimi kotami, że Dracul mógłby dłużej żyć, gdybym była w tym jakaś lepiej zorganizowana, zdecydowana, perfekcyjna. Do dupy całkiem, ale czasem miewam takie myśli.
A Putita, moja laleczka miała Aniu piękne futerko, mimo choroby, mimo wieku, a teraz od jakiegoś czasu jest mniej kota w kocie i futerko się tak rozdziela. Nie, nie jest jeszcze brzydkie na pierwszy rzut oka, ale ja już to widzę. Zmianę jeszcze może nawet niezauważalną dla obcych.
Przecież są koty, które żyją po 20 lat.
No podłapałam nocnego doła.
edit: wczorajsza waga 2,420. A w sierpniu 2,700. Zobaczymy po Świętach. Jesli pójdzie w górę to będzie dobry znak
Wiesz co? Tobie to sie lanie nalezy, może byc pejczykiem o ile to przyjemnosci nie sprawi

Niczemu nie jestes winna
