kamari pisze:najszczesliwsza pisze:kamari pisze:Heniu dostawał to, co zapisała mu "Łódź":
-fortekor 5 -1/2 tabl
- rubenal - 1 tabl
- wita - vet - 1 tabl
- lespewet 1 tabl
- ipakitine (tego akurat nie dostawał, casica mówiła, żeby nie dawac przy kroplówkach)
- wlewy podskórne
Nie chciał jeśc karmy nerkowej. Dostawał kurczaka i indyka (indyka woli) - przemrożone, nie gotowane, jadł dwa - trzy razy dziennie.
Ostatnie co tu napiszę, czyli jednak "Łódź" wlewy zaleciła... Tak? Dlaczego pisałaś/mówiłaś, że było inaczej? Dlaczego nie robiłaś mu tych wlewów?
Już poprawiam - wlewy zaleciła casica, z Łodzi nic na ten temat nie było, poza informację, że nie lubi wenflonów.
Najszczęśliwsza.
Jesteś w tym wątku od samego początku sprawy Henia.
Dlaczego udajesz, że nie wiesz jak to było z wlewami, z przekazaniem dokumentacji ( w tym książeczki zdrowia, wyników i zaleceń ).
Czytam ten wątek, bo zainteresowały mnie losy Henia, ale nie jestem emocjonalnie zaangażowana w sprawę.
Ty jesteś, ale - co najdziwniejsze - nie pamiętasz przebiegu zdarzeń ( a przecież brałaś w tym wszystkim udział

)
Zupełnie nie wiem, co o tym myśleć.
Nie mam czasu teraz pisać dłuższego postu. Może wieczorem się zmobilizuję.
Edytowałam. Dodałam " sprawy Henia "