Ech... Szkoda rąk do gadania, jak mawiał mój dzidek w takich wypadkach
Gdyby nie Matka, nie przejmowałabym się niczym.
Żadnych wzruszeń nie odczuwam poza przyjemnością robienia prezentów ale to można robić przez cały rok.
Wszyscy kochają Ciocię Elę. Tak świetnie gotuje i tak miło spędza się u niej czas. I nikt Cioci Eli nie zapyta czy przypadkiem nie ma tego wszystkiego .. wtenczas
A ona ma przerośnięte poczucie obowiązku rodem z innych czasów i daje się wrabiać jak dziecko
Moja rola w tym żadna - po prostu nie mam nic do gadania i szlus
