Mrusielda, Pusza i trochę mniej spanikowana Józefina :) V

A, możliwe - Mru to się nie zdarzało ale Puszy może i tak :-)

u nas zawsze skapuje takiemu jednemu :roll:

Cześć z rana

Jak dziś się miewają pannice?

Miaudobry

Wpadłam zobaczyć, co u Was. No i widzę, że całkiem...normalnie :ok:

jasdor pisze:Wpadłam zobaczyć, co u Was. No i widzę, że całkiem...normalnie

No, powiedzmy

Profonderowanie wczoraj odroczone zostało, nie miał, będzie miał dzisiaj Profonder, mam podejść wieczorem.
Wczoraj... Otóż wczoraj siedziałam na fotelu a bure przeszło mi pod nogami :-)

Potem siedziałam na tymże samym fotelu a bure przeszło pod nogami, zawróciło i otarło się łebkiem, mocno, o podeszwę kapcia

Zamarłam, normalnie. I znowu stało na mnie w nocy, tzn. nad ranem - widziałam wyraźnie :-)

No widzisz, robicie postępy, oby tak dalej :ok:

Witajcie w ten piękny dzionek

Witajcie Mpusie :1luvu:

Erin pisze:No widzisz, robicie postępy, oby tak dalej

Zmieni się, jak rzucę P. na kark - albo jak będę próbowała rzucić

Spokojnie, będzie dobrze :ok:

Nie panikuj Jozefina

Erin pisze:Spokojnie, będzie dobrze

Nie będzie ale niech Ci będzie ;-)

Kobieto !!! Nie denerwuj mnie! :twisted:

Erin pisze:Kobieto !!! Nie denerwuj mnie!

No, mówię Ci, że nie będzie - ten P. trzeba podać do skóry - jakby tylko kapnąć to ok ale trzeba przycisnąć do skóry i kapnąć :-)

A @ wygrała już ze mną w podawaniu tabletek w jedzonku - ma trzy do zera, to teraz będzie miała cztery do zera a ja dzwonię po weta :mrgreen:

Wizyty domowej weta jeszcze nie miałam :mrgreen:

Zresztą nie miałam żadnej wizyty domowej lekarza żadnego jeszcze :lol:

i wet przyjedzie kapnąć jej kropelkę na kark?

Patmol pisze:i wet przyjedzie kapnąć jej kropelkę na kark?

Taaaa

To może byc interesujące :twisted:

Moze zamknij ja w łazience przed wizytą?

Mrusielda, Pusza i trochę mniej spanikowana Józefina :) V

Kto przegląda forum