Jak sypia gruby kot- The Demolition team :)

Dalismy do wiwatu w nocy Dużej. Ja chciałem się bawić długo i głośno a z braku chetnych lałem Bolka i Duza go ratowala a potem blondyn dostał tej no sraczuli i co godzinę musiała schodzić na dół żeby go wypuścić :twisted:

Oj nie wyspała sie, oj nie :twisted:

TygRych

TygRychu- od czasu do czasu mus przegonić Dużą, żeby nie myślała, że może sobie odpuścić :twisted:

Ja swojej raczej daje spać ale za to musi się bawić ze mną kiedy JA CHCĘ , o :mrgreen:

. Najlepiej rano i przed spaniem :ok:

Ryszard

Miaudobry

urwiniu pisze:Dalismy do wiwatu w nocy Dużej. Ja chciałem się bawić długo i głośno a z braku chetnych lałem Bolka i Duza go ratowala a potem blondyn dostał tej no sraczuli i co godzinę musiała schodzić na dół żeby go wypuścić Oj nie wyspała sie, oj nie
TygRych

Biedna Duża, biedny Blondyn.
Fasolka

urwiniu pisze:Ja znów jestem najfajniejszy grzeczny taki, jem nie za dużo, biegam i miziam dużą, no. A goopiego blondyna osa "w oko' użądliła i dostał kłuje w doope Ale mnie wylizał ładnie a dziś mi się to podobało.
TygRych

Biedny Blondyn

Zdrówka team'owi zyczymy :ok:

No bo Ty, TygRysiu, zawsze jesteś najgrzeczniejszy. Nie to, co ja - duża powiedziała, że jest na mnie zła i jak tak, to jutro jedziemy do gabinetu.

Fasolka

nie jesteś zła tylko w siebie chemii nie dasz ładować

Ja to dziś numer Dużej wywinąłem :twisted:

Uciekłem!!!! W końcu się udało :mrgreen:

Pies wracał, ja między nogami babci czmychnąłem, sasiad nieświadomy wchodził do klatki, jemu też smignałem miedzy nogami i całe popołudnie na dworze spędziłem

Dopiero jak pies wracał ze spaceru to wróciłem, niedawno

Duża powiedziała, że mnie nie kocha, ale jej nie wierzę, bo wypaśną kolację nam dała :1luvu:

TygRych Uciekinier

urwiniu pisze:nie jesteś zła tylko w siebie chemii nie dasz ładować
Ja to dziś numer Dużej wywinąłem Uciekłem!!!! W końcu się udało Pies wracał, ja między nogami babci czmychnąłem, sasiad nieświadomy wchodził do klatki, jemu też smignałem miedzy nogami i całe popołudnie na dworze spędziłem Dopiero jak pies wracał ze spaceru to wróciłem, niedawno Duża powiedziała, że mnie nie kocha, ale jej nie wierzę, bo wypaśną kolację nam dała
TygRych Uciekinier

Tak trzymaj TygRychu :ok:

Fajnie było? Znalazłeś cos do uplowania ?
Ryszard

Oj Rychu było zajebiaszczo, żem pogonił kicię :twisted:

oszczałem parę kfiatków u pana co go nie lubię i podjadłem od piwniczaków, no w ogóle rozprostowałem kości, no

urwiniu pisze:Oj Rychu było zajebiaszczo, żem pogonił kicię oszczałem parę kfiatków u pana co go nie lubię i podjadłem od piwniczaków, no w ogóle rozprostowałem kości, no

Za te kfiatki :ok:

Ryszard

Duża poczytała o tej tabletce, co ją pakowała do pyszczków i bała się, że to jest okropieństwo. No, ale i tak dzisiaj mnie zabiera do gabinetu

TygRychu, lepiej nie uciekaj, wiesz? Duża Cię kocha.
I ja... :oops:

Fasolka

Miaudoberek

Moja Duża też się na mnie gniewa, powiedziała, że jej wstydu narobiłam wczoraj :oops:

Inka

A moja Duża dzisiaj rano się na mnie pogniewała, bo sobie urządziłem na niej trampolinę... bo to było tak, że Duża spała, ja na niej. Duży wstał wcześniej wię wyyyskoooczyłem razem z nim. Musiałem się na czymś wybić, więc jako wyskocznia posłużyła mi Duża, no
Władzio

kokocha pisze:A moja Duża dzisiaj rano się na mnie pogniewała, bo sobie urządziłem na niej trampolinę... bo to było tak, że Duża spała, ja na niej. Duży wstał wcześniej wię wyyyskoooczyłem razem z nim. Musiałem się na czymś wybić, więc jako wyskocznia posłużyła mi Duża, no
Władzio

Inka

kokocha pisze:A moja Duża dzisiaj rano się na mnie pogniewała, bo sobie urządziłem na niej trampolinę... bo to było tak, że Duża spała, ja na niej. Duży wstał wcześniej wię wyyyskoooczyłem razem z nim. Musiałem się na czymś wybić, więc jako wyskocznia posłużyła mi Duża, no
Władzio

Jakby duża chciała się za to gniewać na Pralcię, to nigdy by nie miały dobrych stosunków.
Fasolka

Jak sypia gruby kot- The Demolition team :)

Kto przegląda forum