
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
morelowa pisze:Revontulet - jak wyglądał?
morelowa pisze:A poza tym koty bardzo konkretnie dostały obiad z godzinnym opóźnieniem..matka sobie przyniosła książkę z biblioteki... I tak dobrze,że nie wczoraj zaczęła...
Revontulet pisze:morelowa pisze:Revontulet - jak wyglądał?
Nie pamiętam.
Moja babcia umarła, gdy miałam niecałe dwa lata. Podobno miałam z nią silną więź.
Przez jakiś czas po jej śmierci nagle sie zrywałam i mówiąc"ooo, babcia" biegłam w stronę drzwi (czy w inną) i zadowolona wyciągałam w górę ramiona tak jakby ktos miał mnie wziąć na ręce.
A co czytasz?
Mazepa pisze:podobno zwierzaki tez wyczuwają obecność duchów,nie tylko dzieci.
morelowa pisze:Ja nie wypuszczam. Inni też nie.
Ale - jeśli wiadomość jest rzetelna - to może w niektórych krajach jest to problem.
Poza tym od razu pomyślałam do jakich nadużyć prowadzi takie ifno. Np eksterminacji kotów na Nowej Zelandii. I usprawiedliwienia tych, którzy kotów nie lubią.
Mam koleżankę, wydawałoby się przytomną osobę, która lubi psy, a kotów nie.... bo zjadają ptaszki. A ptaszki też lubi...Ale, że niektóre ptaszki zabijają inne ptaszki to już nie pamięta...
Koty to drapieżniki. Ale my nie dajemy prawa innym drapieżnikom do życia. Dajemy je sobie - jako gatunek najbardziej drapieżny.
Oczywiście mówię ogólnie ... o tym gatunku własnie, a nie pojedynczych osobach.
morelowa pisze:Revontulet pisze:morelowa pisze:Revontulet - jak wyglądał?
Nie pamiętam.
Moja babcia umarła, gdy miałam niecałe dwa lata. Podobno miałam z nią silną więź.
Przez jakiś czas po jej śmierci nagle sie zrywałam i mówiąc"ooo, babcia" biegłam w stronę drzwi (czy w inną) i zadowolona wyciągałam w górę ramiona tak jakby ktos miał mnie wziąć na ręce.
To miłe...'
Chociaż... hmm..
morelowa pisze:Jak wytłumaczyć kotu, że ma jeść wolniej i gryźć??
Migdałowi konkretnie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości