Koci jest trudny.Nauki c.d.Jest lepiej.

[kocurzyca41]

O rany..

Tak,tak ..paw nas zaleje,wcingnie,wchłonie...

[kalair]

Wez juz nic nie mow, ja wystarczajaca panikara.

[OKI]

Pojęcia nie mam Nie są uprzejme pawiować przy mnie. Chyba że akurat śpię
Ale tym razem to któryś z sypialnianych - Tatuś, B&B, Delicja, Dameska, Tacia

O kurcze,czyli nie żaden z piwnych chłopaków?To coś nowego.

Dokładnie
Jak Full wrócił z wenflonem to w korytarzu też zastałam jakiegoś dziecinnego pawika. Następnego dnia rano też. Potem pawiki minęły bez namierzenia sprawcy, razem z Fullowymi W związku z tym właśnie uznałam, że to musi jakaś kocia grypa żołądkowa, co leczona, czy nieleczona potrwa parę dni Jak sprawa będzie poważna, to wcześniej czy później sprawca się ujawni Ale mam szczerą nadzieję, że po prostu im przejdzie - te są akurat zdrowe i silne, powinno być dobrze Chyba że to Tatuś i pawik miał związek z dzisiejszym porannym zachowaniem dziwnym...

[kocurzyca41]

Próbuję zapakować Dzidzię do weta.

[OKI]

Hehehe... powodzenia

[kalair]

I jak???

[kocurzyca41]

I jak???

Dzideczka jest kochana.Ona jest bezproblemowa.Do transporterka,bardzo proszę,sama wejdę.Jesteśmy po wizycie.Dostała antybiotyk,zaczyna jeść...i nie ma pawików.Milka też coś skubnie,jak to ona ....na razie nowych pawików brak.

[kalair]

Bardzo sie ciesze!!!!
Buziaczki dla dziewczynek.

[kocurzyca41]

Bardzo sie ciesze!!!!
Buziaczki dla dziewczynek.

Buziaczki przekazane.Dziewczynki dziękują.

[kalair]

Niunie kochane, nie wolno chorowac..

[kocurzyca41]

Niunie kochane, nie wolno chorowac..

Ja też im to powtarzam.Wolę wydawać na piekarza jak na lekarza.

[kalair]

I tak ma byc!

[kocurzyca41]

I tak ma byc!

No to pochwali,,łam dzień przed zachodem słońca. Milka puściła....jeśli zdołam zrobię jej Cerenię.

[kalair]

Znaczy co jej zrobisz?

[kocurzyca41]

Znaczy co jej zrobisz?

Cerenia to nazwa leku,po którym Dzidzia i chłopaki ciotki Oki przestały wymiotować.Jest w zastrzyku.