vega013 pisze:MaryLux pisze:Wierszy na razie chyba nie będzie. Znajoma, której dużo pomogłam (a to ona mnie pierwsza mobilizowała do pisania) wczoraj nasrała i podtarła się mną.
Nie rozumiem - jak jakaś wredna znajoma ma się do cudnych wierszy? Dlaczego z powodu jakiejś zołzy my musimy być pozbawieni wierszy?
Oburzona Duża z kociarstwem
Odniechciało mi się, czuję się jak szmata umazana g...