Klakier, Mir Murka i... wiosna

[Bazyliszkowa]

Panna dostała jeszcze wieczorem zastrzyk i w tej chwili ma się lepiej. Nie wymiotuje i coś zjadła, zrobiła kupę. Zobaczymy co będzie, jak leki przestaną działać.
Na razie wydaje się, że to "tylko" paskudne zakłaczenie.
Pogoda jest niesprzyjająca dla Klakiera i trochę chłopaka podduszało w nocy.

[czarno-czarni]

[ewung]

Ojej biedna Mir Murka. Co te nasze kotki wyczyniają
Mam nadzieję że to faktycznie kłaczek i Mir Murka szybko odzyska formę.
Bardzo trzymam kciuki

[MaryLux]

[Bazyliszkowa]

Leki już na pewno przestały działać.
Na razie - odpukać - wymiotów brak, a panna ładnie je. Czekamy niecierpliwie na kupę zrobioną bez wspomagaczy.

[Bazyliszkowa]

Czekamy niecierpliwie na kupę zrobioną bez wspomagaczy.

No i jest.
Tym razem za rzadka.

[MaryLux]

Czekamy niecierpliwie na kupę zrobioną bez wspomagaczy.

No i jest.
Tym razem za rzadka.

[czarno-czarni]

po lekach i tylu perypetiach to normalne - ważne, że jest!

[Bazyliszkowa]

No właśnie tak sobie myślę, że nie ma się tym co przejmować, tym bardziej, że jest apetyt.
W każdym razie - obserwuję.

[Bazyliszkowa]

Właśnie zauważyłam, że MM ma na głowie duży rozdrapany łysawy placek. Rano tego z pewnością nie było.
Znów ją coś uczuliło

[vega013]

po lekach i tylu perypetiach to normalne - ważne, że jest!

Jasne, że tak.

Może warto by dawać kotuni probiotyki na florę bakteryjną jelit? Na pewno nie zaszkodzi...

[vega013]

Czekamy niecierpliwie na kupę zrobioną bez wspomagaczy.

No i jest.
Tym razem za rzadka.

Biedna Ty jesteś kotecka Tej Twojej Dużej to się nie dogodzi. Patrzy na kupę i grymasi!

Filuś, obrońca kotek uciśnionych i prześladowanych

[anita5]

Mam nadzieję, ze będzie tylko lepiej.

[Bazyliszkowa]

Może warto by dawać kotuni probiotyki na florę bakteryjną jelit? Na pewno nie zaszkodzi...

Dobry pomysł

[MaryLux]