Wielbłądzio pisze:
Że kosmetyków cała szafka (i to niejedna)...?
A co, zazdrościsz?
Jak ktoś nie musi na przykład na pieluchy, zupki w słoiczkach, ubranka i takie inne tam wydawać, a w dodatku nie jest na utrzymaniu 'męża', tylko sam pracuje i zarabia kokosy () - to może inwestować w siebie, dlaczegóż by nie
?
![]()
Ja lubiię oglądać zawartość Twojej szafki "kosmetycznej". Masz normalnie jak w sklepie. No - zazdroszczę...

Wielbłądzio pisze: Dlaczego nijak nie nawiązujesz do nieschowanej i zaszczanej przez Twojego marmurka kanapy???
Za mała czcionka - nic nie widzę....


