Kocińscy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 09, 2011 19:39 Re: Kocińscy

My dziękujemy za odwiedziny i wszystko :D :1luvu:

A Czester jest oliwiony serkiem, odrobiną pszteciku i innymi smakołykami ale nadal skrzypi :roll: :wink:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 09, 2011 19:43 Re: Kocińscy

Pozdrowienia dla Czestera od skrzypiącej ciotki.


A dla Henia całuski :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Dla wszystkich bez wyjątku dużo głasków.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 09, 2011 19:46 Re: Kocińscy

Dziękuję Petka :) Przekażę :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 09, 2011 20:51 Re: Kocińscy

I my przesyłamy głaski dla Kocińskich a specjalne da Zuzi oczywiście 8) :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto paź 11, 2011 7:50 Re: Kocińscy

Kocińscy dziękują - Zuzia śle baranki :wink: :)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 11, 2011 10:05 Re: Kocińscy

i ode mnie całuski dla Heniutka i głaski dla reszty.
Zuzia rulez :mrgreen:
Pamiętam odległe czasy, gdy moja Zosia była małą, skaczącą kuleczką. Niezapomniane chwile.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 11, 2011 19:22 Re: Kocińscy

Dziękujemy - Henio dziś szczególnie całuśny jest, więc przekazuję pozdrowienia z ochotą :)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 13, 2011 13:42 Re: Kocińscy

Czester wczoraj odzyskał wreszcie głos :) I zaczął na nowo swoje arie pod drzwiami wyjściowymi wyśpiewywać... :roll:
Przez te kilka ostatnich dni tylko srzypiał pod drzwiami :wink:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 13, 2011 17:02 Re: Kocińscy

:lol: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw paź 13, 2011 17:03 Re: Kocińscy

chce wychodzić?
he he
codziennie, gdy wracam z pracy, mam pod drzwiami komitet powitalny, który tylko czeka na chwilę nieuwagi, żeby uciec na dwór :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt paź 14, 2011 7:07 Re: Kocińscy

No właśnie - chcą wychodzić :roll:
Teraz mamy dwoje uciekinierów, bo Miśka pomieszkuje w domu i ona też tak ucieka między nogami w drzwiach jak Czester - tyle, że skuteczniej :wink:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 16, 2011 14:28 Re: Kocińscy

Miśka jest cudna, a do tego sprytna, same zalety ma! :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 16, 2011 19:21 Re: Kocińscy

Doberek wieczorową porą
:lol: :lol:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 20, 2011 21:40 Re: Kocińscy

Miśka, jak już wspominałam, pomieszkuje trochę u nas. Nocuje zwłaszcza.
Dziś rano bardzo padało - Miska swoim zwyczajem po śniadaniu domagała się wypuszczenia. Już w drzwiach ją wcięło lekko ale poszła. Za jakieś 5 minut słyszę stukanie w okno - patrzę, a tu Miśka siedzi na parapecie od zewnątrz. Wpuściłam ją do domu a ona z pretensjami głośnymi pokręciła się, rozmazała mokre ślady po podłodze, wylizała mokre futerko i ułożyła się na swoim krześle. I nie było już mowy o wychodzeniu na deszcz... :roll:
Po południu po obiedzie znowu się domagała wypuszczenia, więc ją wystawiłam za drzwi. Posiedziała jakieś pół godziny pod oknem na chodniku i z powrotem do domu.
Taki to dzikun z Miśki :roll:
Tylko wpada w panikę przeokropną jak ją pakuję do transporterka i nie za bardzo mam ją jak do weta zabrać w związku z tym panikowaniem :|

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 21, 2011 4:56 Re: Kocińscy

mahob pisze:Miśka, jak już wspominałam, pomieszkuje trochę u nas. Nocuje zwłaszcza.
Dziś rano bardzo padało - Miska swoim zwyczajem po śniadaniu domagała się wypuszczenia. Już w drzwiach ją wcięło lekko ale poszła. Za jakieś 5 minut słyszę stukanie w okno - patrzę, a tu Miśka siedzi na parapecie od zewnątrz. Wpuściłam ją do domu a ona z pretensjami głośnymi pokręciła się, rozmazała mokre ślady po podłodze, wylizała mokre futerko i ułożyła się na swoim krześle. I nie było już mowy o wychodzeniu na deszcz... :roll:
Po południu po obiedzie znowu się domagała wypuszczenia, więc ją wystawiłam za drzwi. Posiedziała jakieś pół godziny pod oknem na chodniku i z powrotem do domu.
Taki to dzikun z Miśki :roll:
Tylko wpada w panikę przeokropną jak ją pakuję do transporterka i nie za bardzo mam ją jak do weta zabrać w związku z tym panikowaniem :|

Oj, żebyś wiedziała, jak panikował Lolek przy wkładaniu do przenoski 8O Wiele kotów tak ma, nawet nie tych wolnożyjących. U mnie nie lubi tego np. Drabik. I jeszcze całą drogę zawodzi monotonnie :twisted:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jrrMarko i 1313 gości