Miałka i jej sługa uniżony-zdrowiejemy?cz.II:))

Co się cieszy tak głośno?to tylko na próbę wracamy do normalnej karmy,na miesiąc ,a póżniej znowu wyniki i wtedy zobaczymy :roll:

Po cichutku trzeba żeby nie zapeszyć :roll:

kotka doroty pisze:Nikt do nas nie zagląda
Same więc tak po cichutku żeby nie zapeszyć będziemy mruczały z radości o!

jesoo ,jeszcze napisz.... nikt nas nie kocha :mrgreen:

kotka doroty pisze:Co się cieszy tak głośno?to tylko na próbę wracamy do normalnej karmy,na miesiąc ,a póżniej znowu wyniki i wtedy zobaczymy
Po cichutku trzeba żeby nie zapeszyć

Ma być dobrze i już :!:

kotka doroty pisze:Co się cieszy tak głośno?to tylko na próbę wracamy do normalnej karmy,na miesiąc ,a póżniej znowu wyniki i wtedy zobaczymy
Po cichutku trzeba żeby nie zapeszyć

Następna wrzeszczy :twisted:

cichutko ma być,cichutko!

kotka doroty pisze:Następna wrzeszczy cichutko ma być,cichutko!

no dobra

juz cicho będe :mrgreen:

Idę sobie kisielek zrobic

Nabijasz się ze mnie

A ja schabowego będę jeść i gołąbki i kotlety mielone i różne inne dobre rzeczy O! :evil:

Idę sobie kawkę zrobić,ale sama wypiję z wami się nie podzielę :twisted:

kotka doroty pisze:Nabijasz się ze mnie
A ja schabowego będę jeść i gołąbki i kotlety mielone i różne inne dobre rzeczy O!
Idę sobie kawkę zrobić,ale sama wypiję z wami się nie podzielę

nie musisz :mrgreen:

mam swoją

a wcale się nie nabijam, dawno poprostu kisielku nie jadłam :oops:

I bardzo dobrze,dla mnie więcej :mrgreen:

Nie lubię już kisielku fuj :oops:

kotka doroty pisze:I bardzo dobrze,dla mnie więcej
Nie lubię już kisielku fuj

etam

niedługo za nim zatęsknisz :ryk:

No nie wiem,ze dwa lata temu strułam się śmietaną i do tej pory jej nie używam do potraw,na sam widok mam odruch wymiotny :oops:

kotka doroty pisze:No nie wiem,ze dwa lata temu strułam się śmietaną i do tej pory jej nie używam do potraw,na sam widok mam odruch wymiotny

fuj ,

a ja nie ruszę śmietany ze spraya

No widzisz :mrgreen:

Ja teraz mam tak z kisielkiem :roll:

dzisiaj zjadłam sobie jabłuszko utarte na deserek po obiadku.Na obiadek była zupka pomidorowa ,z takimi śmiesznymi kluseczkami w kształcie literek :ryk:

kotka doroty pisze:No nie wiem,ze dwa lata temu strułam się śmietaną i do tej pory jej nie używam do potraw,na sam widok mam odruch wymiotny

no bo kto je takie chemiczne sztuczne świństwo :roll:

kotka doroty pisze:Nikt do nas nie zagląda
Same więc tak po cichutku żeby nie zapeszyć będziemy mruczały z radości o!

Tak po cichutku....

Miałka i jej sługa uniżony-zdrowiejemy?cz.II:))

Kto przegląda forum