Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 18, 2009 17:53 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielne czworaczki

MariaD, masz szybszego entera ode mnie :mrgreen:

No dobra.
Pacianka przed chwilą wylazła spod kanapy.
Po siedmiu godzinach
Drzemie na oparciu. :roll:

Mam ochotę ją udusić, podobnie jak Sib Ludwisia.
A musimy do kotecków tiutiurlitać czule :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 18, 2009 18:10 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielne czworaczki

No to tiurlu tiurlu :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt gru 18, 2009 18:30 Re: Koć&Pluszon 11. Poradźcie, gdzie szukać Ludwisia?

varia pisze:
MariaD pisze:NIE panikowałam. :P

Bo nie zaginął? :wink:

NieE.

Bo jak przeżyłam osiem kociaków NIC mi nie jest straszne. :mrgreen:
Wprawa, droga vario, wprawa. I zimna krew. :lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39311
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 18, 2009 18:37 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielne czworaczki

Przepraszam za ot, ale właśnie dzwonili moi Rodzice.
Moje koty zamknęły się od wewnątrz na haczyk.
W celu ich wypuszczenia rozwalone zostały drzwi drewniane, podwójne, z ozdobnymi szybkami.
Koty ponoć wyrażały duże niezadowolenie z powodu opieszałości akcji ratowniczej.

Kurnia, porypało dziś te futra wszystkie?
Może się moim odechce wnuków :evil:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt gru 18, 2009 18:38 Re: Koć&Pluszon 11. Poradźcie, gdzie szukać Ludwisia?

varia pisze:To kiego straszysz? :roll:

...biednego kota :twisted:
Ale macie wesoło, nie zazdroszczę :roll:
Ostatnio edytowano Pt gru 18, 2009 18:42 przez anna57, łącznie edytowano 1 raz
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 18, 2009 18:41 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielne czworaczki

Sib, złoż swojemu combo gratulacje.
Takiej akcji chyba jeszcze nie było :mrgreen:

No i zupa :evil:
Stan warszawskiego meczu Koty vs Ludzie 2:1

Bałwanka właśnie sieknęła drugiego cuchnącego kleksa.
Poza tym wszytsko po staremu. Je z apetytem, bawi się, drapaka używa.
Mam nie panikować? :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 18, 2009 18:44 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielne czworaczki

Kiedy odrobaczałaś i czym?

To raczej normalne, że przy zmianie karmy z działkowych ochłapków na full service first class żołądek może protestować.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39311
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 18, 2009 18:44 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielne czworaczki

redaf pisze:Sib, złoż swojemu combo gratulacje.
Takiej akcji chyba jeszcze nie było :mrgreen:

No i zupa :evil:
Stan warszawskiego meczu Koty vs Ludzie 2:1

Bałwanka właśnie sieknęła drugiego cuchnącego kleksa.
Poza tym wszytsko po staremu. Je z apetytem, bawi się, drapaka używa.
Mam nie panikować? :roll:

Nie panikuj, to może być stres, albo niewytłuczone robaki.
Dwa kleksy w ciągu doby to nie tragedia.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 18, 2009 18:46 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielne czworaczki

anna57 pisze:Nie panikuj

Ty wiesz do kogo piszesz? Do redaf. Re-daf! Bierz poprawkę.


anna57 pisze:Dwa kleksy w ciągu doby to nie tragedia.

Patrz powyżej. :roll:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39311
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 18, 2009 18:47 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielne czworaczki

MariaD pisze:Kiedy odrobaczałaś i czym?

To raczej normalne, że przy zmianie karmy z działkowych ochłapków na full service first class żołądek może protestować.

dokladnie, Maria ma racje :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt gru 18, 2009 18:52 Re: Koć&Pluszon 11. Poradźcie, gdzie szukać Ludwisia?

MariaD pisze:NieE.

Bo jak przeżyłam osiem kociaków NIC mi nie jest straszne. :mrgreen:
Wprawa, droga vario, wprawa. I zimna krew. :lol:

A ośmiu kociaków nie miałaś przypadkiem po Straszku? :twisted:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pt gru 18, 2009 19:00 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielne czworaczki

MariaD pisze:Ty wiesz do kogo piszesz? Do redaf. Re-daf! Bierz poprawkę.

Zła Maria, zła! :twisted:

Czworaczki były odrobaczanie zastrzykiem przy patroszeniu.
Taki zestaw dla dziczków - patroszenie, trzydniowy antybiotyk, przeciwzapalny i odrobaczający.
Plus na moje życzenie przy okazji testy. Wszystkie ujemne. :mrgreen:

Chciałam dodać, że najfajniejszy z tego całego towarzystwa jest Lesio.
Słodki niedźwiadek.
Kiedy wchodzę na taras ruda futrzana kulka zaczyna mruczeć i deptulić.
Siedzi teraz przy siatce i miaukoli, żeby go na pokoje puścić.
Nie mógł matołek zamiast Pacianki spitolić?

Oj, miałby ktoś z niego zarąbistego kota.
Zapłaczę się jak go będzie trzeba w krzaczory z powrotem zawieźć.
Za Pacianką bym nawet pół łezki nie uroniła 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 18, 2009 19:12 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielne czworaczki

Uuu, ale tu dziś się dzieje.
Bałwanka i tak jedzie jutro do kontroli, tak? To nie ma co panikować :wink: . Najwyżej Smectę jej dać i obciąć trochę kolację?

Hm, redaf, masz haczyk w siatkowych drzwiach na taras?
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 18, 2009 19:28 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielne czworaczki

Monostra pisze:masz haczyk w siatkowych drzwiach na taras?

Nie mam.
Jakiś przebłysk jasnowidzenia miałam, kiedy Damorkowi zabroniłam drugą parę rygli od środka zamontować :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 18, 2009 20:15 Re: Koć&Pluszon 11. Piekielne czworaczki

Ludwiś jest gupek.
Jak się stoi/chodzi/podryguje z kotem na rękach, to jest to najbardziej miziasty kot świata. Barankuje, ugniata, deptudeptu, mrumru, wtula się w szyję, turla po biuście, kokosi i brzuszek odsłania.
Wystarczy usiąść - spitala.
Kurdę, o co chodzi temu kotku?
Ze strachu na rękach tak wyluzowuje?
Nawet go trzymać nie trzeba, się wdzięczy jak do waleriany, a jak się siądzie - znika.
Nic nie rozumiem.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: crisan, Darkmatter, Gosiagosia i 15 gości