Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Nadziejo, nie opuszczaj...

[kinga w.]

A to?

http://demotywatory.pl/183960/Notatka-od-taty
Młody mnie dobija chwilami.

AYO...

napisałam, przyjacielu
bo tak łatwiej
nie zdziwiło mnie zdziwienie
w twoich oczach
czemu łatwiej w tym szeregu
czarnych znaczków na ekranie
zamknąć to co duszą targa
niż powiedzieć prosto w oczy...
twarzą w twarz ponad przestrzenią
nie rozmowa a twór sztuczny
jak ten szereg martwych liter
bez dotyku bez zapachu
bez spojrzenia i oddechu
dwa tysiące kilometrów
to zbyt wiele by odczuwać

[kussad]

Choco wczoraj też oszczekiwała duchy a Krzysia poznała dopiero z odległości metra gdy wsiadał do samochodu i skruszona atak na intruza zamieniła w powitalny taniec radości z zalizywaniem po twarzy...

[kinga w.]

Choco wczoraj też oszczekiwała duchy a Krzysia poznała dopiero z odległości metra gdy wsiadał do samochodu i skruszona atak na intruza zamieniła w powitalny taniec radości z zalizywaniem po twarzy...

Znam to! Shadow też tak miewał! Jechał z mordą aż się popluł po czym... Poznawał ze swój i było mu tak genialnie głupio!

[maciejowa]

Bryyy.

[kinga w.]

Czeeeeść...
Jedziemy do KRK do weta. Konsultujemy Kłaczka, zobaczymy jaki pomysł.

[AYO]

U nas GRZMI

Kinga - nie smutaj
Wiersze naprawdę piękne...
Ja mam ostatnio nastrój, który określam jako skowyt duszy mej ponurej - za dużo grobów, rocznic i wspomnień - więc tylko z rzadka sie odzywam, żeby nie "warzyć" klimatu.

edit - POWODZENIA

[alus1]

pięknie piszesz...

zaraz dobija Cię - młody ma rewelacyjne poczucie humoru

[kinga w.]

Młody z gatunku sadysta - wyobraź sobie 180cm chudego ale chłopa jak idzie za matką ulicą i płacze jak noworodek. Dość ładnie naśladował.

[AYO]

Sama gdzieś napisałąs, że bliźniaki dowcipne były od poczęcia

[kinga w.]

Aaaa, neeee... Nie ten młody - po necie szura pierworodny, czyli Adam. Bąble nie mają netu. A Adam mieszka w KRK i studiuje na PK.

[AYO]

To Ty może raz zrób małą inwentaryzację dzieciostanu bo się pogubimy

[kinga w.]

Ok.
Adam - rocznik 87, student Politechniki Krakowskiej, zam. w KRK właśnie, teoretycznie samowystarczalny ("matka! Ciemna sraka, kasy nie ma a znów rachunki przyszły" - bo rachunki nie wiedzieć czemu przychodzą choć przyzwoitość nakazuje omijać studenckie strzechy)
Bąble czyli:
Marynia zwana Bździągwą rocznik 92 - LO w N. Sączu, human, kombinuje na japonistykę, niezły wyjec (się znaczy wokal), panna z głową w chmurach.
Wojtek (kiedyś słusznie) zwany Chudym, rocznik 92 - Liceum profilowane, łeb ścisły, przed wypadkiem świetny szachista, pragmatyk, twardo stojący na ziemi. Inteligentny jak diabli.
To na stanie bo Struś zaginął w odmętach własnego życia - postanowił być dorosły i póki co tym się syci. Od czasu do czasu się melduje i twierdzi że jest ok. No, to ok.

[AYO]

To Ty MATKA BANDY CZWORGA jesteś

[kussad]

Dalej się pogubiłam - Struś czyli? kto jest drugim bliźniakiem - z rocznika wynika Marynia i Wojtek, kto nam podsyła fajne linki - już doczytałam że Adam.
Teraz najważniejsze kciuki za wizytę Kłaczka
Piszesz prześliczne wiersze

[Ruach]

coś wiadomo?