Historia dużej już Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Ulla pisze:
Arsnova pisze:Ja już Ulli nie popuszczę - start w przyszłym tygodniu, dobra Ulla? Nie wywiniesz mi się

Gosiu, odłóżmy to jeszcze w czasie, ok? . Musze się trochę uporać z obowiązkami, a teraz rzeczywiście czas PITów i ciężko będzie mi się przestawić na naukę języka...
Dajmy sobie jeszcze chwilkę czasu, ok? Plizzzzzzzzz .

nanetka pisze:
Ulla pisze:
Arsnova pisze:Ja już Ulli nie popuszczę - start w przyszłym tygodniu, dobra Ulla? Nie wywiniesz mi się

Gosiu, odłóżmy to jeszcze w czasie, ok? . Musze się trochę uporać z obowiązkami, a teraz rzeczywiście czas PITów i ciężko będzie mi się przestawić na naukę języka...
Dajmy sobie jeszcze chwilkę czasu, ok? Plizzzzzzzzz .

Śmiej się Śmiej Nanteko

, a ja jestem w głębokim stresie, że mnie Gosia ze skóry obedrze

.
Ale Gosiu od maja najpóźniej, to już na mur beton, ok? :oops:

Ulla pisze:Śmiej się Śmiej Nanteko , a ja jestem w głębokim stresie, że mnie Gosia ze skóry obedrze .
Ale Gosiu od maja najpóźniej, to już na mur beton, ok?

Nie no, myślę, że aż tak źle nie będzie :ok:

Ale Wam dobrze

Żeby mnie tak ktoś dojcza poduczył :roll:

Dobrze Ullu - jak skończy się czas pitów, to już nie popuszczę :mrgreen:

Erin, spróbuj znaleźć dojcza za coś innego. Są na gumtree takie wymiany umiejętności. A my z Ullą będziemy mieć spotkania francusko-angielskie - jak wiadomo obie nacje się uwielbiają :ryk:

Arsnova pisze:Dobrze Ullu - jak skończy się czas pitów, to już nie popuszczę

Wtedy Ullę za fraki i do nauki :wink:

Arsnova pisze:Dobrze Ullu - jak skończy się czas pitów, to już nie popuszczę ...

Dzięki Gosiu za wyrozumiałość! :1luvu:

. Mam nadzieję, ze nie będziesz mnie musiała ciągać za fraki, jak to mówi Nanetka :lol:

.

Dziś cały dzień boli mnie głowa

. Po południu położyłam się chwilkę w fotelu i wskoczyła na mnie Gagunia, żeby pocieszyć swoją cierpiąca pańcię.
I wiecie, co maleńka zrobiła?? :1luvu:

Najpierw na mnie weszła i zaczęła mnie głaskać łapeńką po twarzy :1luvu:

. Potem poudeptywała mnie, dała mi buzi mokrym noseczkiem, przytuliła się i ułożyła się na mnie :1luvu:

.
Śliczne moje malutkie kochane! :1luvu:

.
Leżałyśmy tak chyba ze 2 godz.! :1luvu:

Ona jest tak słodka i kochana, ze czasem to przechodzi moje pojęcie! :1luvu:

Ojej, jak słodko :1luvu:

Gagunia to taka mała pielęgniarka

Słodziak jeden :love:

Gagniunia to mała spryciula - wie, jak urobić Pańcię, żeby się nie gniewała za sioo na kanapie :twisted:

Czyli z Gagusi jest sprytna koteczka - pielęgniareczka :wink:

A co u Niuni słychać?

Erin pisze:Ojej, jak słodko

Nooo, naprawdę!

Jest tak słodka, że aż ciężko to sobie wyobrazić :1luvu:

Maleńkie moje kochane! :1luvu:

Niuniunia też się zawsze martwi o pańcię, ale ona nie jest tak wylewna w okazywaniu uczuć, jak to śliczne maleńkie

.
Jak pańcię boli głowa, chodzi wtedy smutna i tylko mi się przygląda. Widać w jej ślepkach, że martwi się o swoją chorą pańcię :1luvu:

.
Obie są strasznie kochane, ale zupełnie inaczej to okazują :1luvu:

.

Izu, Niuniunia to najgrzeczniejszy kotek na świecie, więc nie broi, nie rozrabia i życie jej upływa na spaniu i chodzeniu do miseczki lub kuwety :lol:

. Czasem, jak malutka ją sprowokuje, to wtedy uprawiają mi gonitwy po całym mieszkaniu :roll:

. Niunieńka rzadko inicjuje zabawy z własnej woli :lol:

. Dla niej najważniejszy jest święty spokój :lol:

.

Wspaniale

Dzień dobry! Wszystkiego najlepszego z okazji dzisiejszego Dnia Kobiet! :1luvu:

Wszystkiego najlepszego Kobietki! :1luvu:

Historia dużej już Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Kto przegląda forum