Moje koty - prosba o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 07, 2009 12:38

a mnie się TŻ pochwalił, że jak był wczoraj u Was, to mu Rysia miłość wyznała, wywalając się do góry kołami :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 07, 2009 12:41

Wyczuła bowiem dobrego człowieka :) Faktem jest, że był pierwszym obcym w domu, któremu wlazła na kolana i wywaliła brzuszek do głaskania. Bo generalnie mizia się do wszystkich, ale od brzuszka wara :!:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 07, 2009 12:43

Casica,a nie może dostawać małych porcji częściej? Zupełnie się na tym nie znam,ale to już wiekowy kot i ciężko chyba zmienić mu wieloletnie przyzwyczajenia.Zareaguje stresem i znów błędne koło,tak mi się wydaje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sty 07, 2009 13:49

casica pisze:Wyczuła bowiem dobrego człowieka :) Faktem jest, że był pierwszym obcym w domu, któremu wlazła na kolana i wywaliła brzuszek do głaskania. Bo generalnie mizia się do wszystkich, ale od brzuszka wara :!:

jestem zazdrosna
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro sty 07, 2009 15:06

ewar pisze:Casica,a nie może dostawać małych porcji częściej? Zupełnie się na tym nie znam,ale to już wiekowy kot i ciężko chyba zmienić mu wieloletnie przyzwyczajenia.Zareaguje stresem i znów błędne koło,tak mi się wydaje.


Spróbujemy mu zmienić insulinę. Miałyśmy jeszcze tydzień odczekać, ale nie mogę go nie karmić pomiędzy posiłkami, bo mi oszaleje. Zresztą w jego wieku, przy jego stanie zdrowia nie ma sensu odbierać mu przyjemności. I dałam mu własnie mała porcję, bo juz nie mogłam na to patrzeć. Pochrupał i spokojnie usnął.

magicmada pisze:
casica pisze:Wyczuła bowiem dobrego człowieka :) Faktem jest, że był pierwszym obcym w domu, któremu wlazła na kolana i wywaliła brzuszek do głaskania. Bo generalnie mizia się do wszystkich, ale od brzuszka wara :!:

jestem zazdrosna


bardzo poważnie z nia dzisiaj o tym porozmawiam :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 07, 2009 21:47

Mimo tych okropnych przepowiedni mam za sobą pierwsze cappucino :)
I było pyszne i z gęstą pianką i nie mam mleka na ścianach i nie jechałam na sygnale na pogotowie :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 08, 2009 11:41

Moje gratulacje :D

Zapewne to efekt przeczytanej instrukcji. Ja od razu wrzucam je na dno jakiejś szuflady - bo nic z nich nie rozumiem - a do efektów dochodzę metodą prób, a zwłaszcza błędów :roll:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 08, 2009 11:46

Faktem jest, przeczytałam instrukcję, co i tak nie uchroniło mnie przed telefonem do serwisu :oops:
Obejrzałam też instrukcję wirtualną na stronie producenta :)
W kazdym razie umiem juz zrobić espresso, cappuccino i kawę normalną, uffff
zapraszam na degustację :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 08, 2009 11:55

casica pisze:Faktem jest, przeczytałam instrukcję, co i tak nie uchroniło mnie przed telefonem do serwisu :oops:
Obejrzałam też instrukcję wirtualną na stronie producenta :)
W kazdym razie umiem juz zrobić espresso, cappuccino i kawę normalną, uffff
zapraszam na degustację :)


gratulacje :ok:

Prosimy przekazać gorące całuski dla Draculka :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw sty 08, 2009 12:00

Kociamko, ucałowałam ten podły pyszczek, nie wiem jak mam to rozumieć, ale się oblizał. I nie pytaj proszę czy to było z lubieżnym wyrazem twarzyczki :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 08, 2009 12:03

casica pisze:Kociamko, ucałowałam ten podły pyszczek, nie wiem jak mam to rozumieć, ale się oblizał. I nie pytaj proszę czy to było z lubieżnym wyrazem twarzyczki :)


:lol: Pierwszy raz dzisiaj sie rozesmiałam w głos
mniamusny Draculiczek :love:
Kafuusia Twojej roboty napewno pyszna
ale buzinka Dracula to pewnie miodzik

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw sty 08, 2009 12:06

Co piłaś przed całusem, espresso czy cappuccino? :lol:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 08, 2009 12:07

casica pisze:Faktem jest, przeczytałam instrukcję, co i tak nie uchroniło mnie przed telefonem do serwisu :oops:
Obejrzałam też instrukcję wirtualną na stronie producenta :)
W kazdym razie umiem juz zrobić espresso, cappuccino i kawę normalną, uffff
zapraszam na degustację :)


Będę w maju w Twoich stronach, nie zepsuj maszyny do tego czasu ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw sty 08, 2009 12:20

Obawiam się, iż zagadka została rozwiązana. A rozwiązanie prozaiczne niestety :roll:
Ucałowany Dracul po chwili pognał dzikim galopem do kuchni i tam rozsiadl sie przy miseczce. Dawał też głośne i uciążliwe sygnały paszczą. Teraz słychać tylko oblesne mlaskanie.
Gdyby był kocicą to wiadomo jak by go można nazwać, a tak to jak? Żigolak? Maly żigolo? :) Nic z miłości, wszystko dla korzyści :twisted:

Przed całusem piłam dużą aromatyczną kawę, dość słabą, bo jeszcze mam kłopot z ustawianiem jej mocy :oops: Nie było w niej żadnego alkoholu, co zaznaczam na wszelki wypadek :)

Avian, zapraszam i obiecuję nie zepsuć, może wspólnie nam się uda :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 08, 2009 12:35

Jednak Dracul wywalczył 3 posiłek :) .

A kawa z alkoholem dobra jest, mniam. No właśnie, dlaczego wszystkie ekspresy to wersje dla niemowląt? :twisted:
Wolałabym taki robiący od razu dobrą kawę z koniakiem albo z rumem.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 34 gości