Kitka, Cyryl i Hestia - cz. 2; i mała Alma :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 06, 2007 16:51

tig_ra pisze:po babci to malo prawdopodobne, nie wstydz sie i wrzuc rodowody :D
Nie wstydzę się, tylko nie umiem wrzucić :oops: . Mogę przepisać kolorki.

tig_ra pisze:a z tym "gorzej widoczne" to przyjrzyj sie Almie, sloneczce (taki slowotwor :twisted: : sloneczka) jak cudnie jest widoczne
a tak w ogole to u demonow to rzadkosc jednak klasyk, wiec tym bardziej powinnas sie cieszyc ;)
Wiem, osobiście znam jeszcze tylko jednego klasyka devonka, choć pręgusów rozmaitych widziałam już trochę :)
I cieszę się, teraz już bez żadnych ograniczeń (co chyba widać ;)), bo na początku bałam się o nią strasznie.
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30694
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lip 06, 2007 17:07

zrob zdjecie, masz dobrego aparata i wrzuc... sprawdzisz przedtem czy da sie odczytac..
bo jak przepiszesz bedzie mniej czytelne : dziadek babci od strony matki 8)

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Pt lip 06, 2007 17:29

Rodowód tatusia Almy: http://www.devonrexy.pl/rodzice/rodowod ... upidon.jpg

Rodowód Hestii: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 8b3d3.html



Aha, dziś po południu zastałam Almę na środku pokoju! 8O

Cyryl nad nią siedział i pilnował, ale on jej nie wyniósł, bo bym słyszała, jak mała krzyczy. Hestia była w budce.
Przedsiębiorczą mam wnuczkę, nie ma co... :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30694
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lip 06, 2007 17:52

Szybko zabiera się za zwiedzanie 8O
Słodkości, musiałam to napisać.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pt lip 06, 2007 18:40

poszla na spacer :)
na upartego to Hestia moze byc niebieska klasycznie pregowana :twisted:
a nie czarna :P
chociaz trza by zobaczyc dzieci Gandafa, czy tam sie aby cos niebieskiego nie wyklulo, bo wielce prawdopodobne jest, ze tak :)
Ostoja zapewne wie wiecej o Belice, jakie koty dawala, ja mam dziure w pamieci, devony, to nie moja rasa
w srebro nie wierze, juz w przypadku Belice jest kontrowersyjne
i dalej na upartego twoja mala moze niesc rozjasnienia w obu locci (Belice ma na 100% w locus B, a Gandalf na 100% w locus D, niestety u ojca dupa blada, brak rozjasnien wsio w czambul czarne) a wiec byc cenna hodowlanie :)
jeszcze raz gratulacje :!: :!: :!:

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Pt lip 06, 2007 18:53

Hestia miała czarne rodzeństwo, chociaż wiem, że to o niczym nie świadczy :). Nie wiem, jakie dzieci miał Gandalf :?

Rozszyfrowałaś te dziwne kody (nie ems) po stronie Gandalfa? 8O
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30694
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lip 06, 2007 19:05

Kicorek pisze:Hestia miała czarne rodzeństwo, chociaż wiem, że to o niczym nie świadczy :). Nie wiem, jakie dzieci miał Gandalf :?

Rozszyfrowałaś te dziwne kody (nie ems) po stronie Gandalfa? 8O


chodzi ci o 33A ?
w pierwszej chwili pomyslalam, ze moze to byc a 33, jednak nikt mi nie wmowi, ze z dwoch niebieskich pointow urodzi sie ...niebieska szylkretka :)
nie, nie wiem co to za cholerstwo, slabo widac takze, skad on pochodzi, tzn. konkretniej skad importowana byla Tosa :?
to, co ci powiedzialam o Hestii, wynika z rodowodu, niezaleznie juz od tych skrotow :)

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Pt lip 06, 2007 19:23

8O 8O 8O yyyyyyyyyyyyhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh... 8O 8O 8O
Sorry. Zatkało mnie.

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Troszeńkę mnie nie było, a tu proszę: Kicor napuścił na Kurczaka innego Rudego i w efekcie wykluło się z tegoż związku Pręgowane Dziecię. I Dziecię zaczyna już łypać sobie ze zdjęcia kawalątkiem błękitnego oczka.

Gratulacje dla Mamusi, Córeczki, Kicorka-Babuni... i.t.p.
Dla Tatusia też? A niech będzie! :wink: Też.
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lip 06, 2007 19:28

Ciri, kopę lat :D
No zmiany u nas, duże zmiany... a właściwie jedna, malutka :lol:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30694
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lip 06, 2007 21:54

Malutka zmiana po 22.00 w ciągu 5 minut znalazła się jeszcze 2 razy na środku pokoju 8O
Ona dziś tydzień skończyła! Co to za dziwne niemowlę? 8O
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30694
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lip 06, 2007 22:03

Po Babci, taka uzdolniona :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lip 06, 2007 22:22

Kiciorku gratuluje maleństwa :P
Ależ cudne devoniątko :love:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lip 06, 2007 22:29

Jak ona tak wędruje to chyba musisz teraz mieć oczy dookoła głowy.
Ją można oglądać godzinami, jak dobrze, że jeszcze mogę być przy kompie.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pt lip 06, 2007 22:30

Kicorek pisze:Ciri, kopę lat :D
No zmiany u nas, duże zmiany... a właściwie jedna, malutka :lol:

Niemowlę-Wędrowniczek :wink: :D
Malutka, a zmiany doniosłe, że ho, ho! :love:
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lip 07, 2007 8:30

Ilu gości :D
Fredziolina, miło mi Cię widzieć :D
I wszystkich "starych" czytaczy też, oczywiście 8)

Mała przez noc nie przybrała na wadze :?
Może spała dużo i mało jadła w związku z tym?
Ale śniadanko ładnie zjadła i teraz śpią z mamusią przytulone :love:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30694
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości