Wątek moich dwóch kotów.Wszystko ok!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 12, 2009 23:09

Tak, ale o ile to jest jedyne jedzenie

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Czw mar 12, 2009 23:14

Dokładnie. A przecież coś jeszcze jedzą?To je przekarmiasz Renatko! :twisted:
Niestety,moje NIC do buzi nie wezmą poza suchym,i okazjonalnie saszetką. :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw mar 12, 2009 23:21

Tyzma pisze:Tak, ale o ile to jest jedyne jedzenie


Jedyne-nie chcę już wracać do suchego-to straszny syf niestety :( .
Jedzą tylko saszetki-po 3 na jeden koci łebek.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Czw mar 12, 2009 23:39

A świeżego nie zjedzą? Np.kurczaczka z marcheweczką i ryżem?
Jajka,ser,wątróbka,wołowinka?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw mar 12, 2009 23:41

i dlaczego uważasz, ze suche jest złe? ja kupuje tylko hillsa i wyniki jak drut - sporo pija - zależy jakie suche

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Pt mar 13, 2009 8:18

Na pewno nie byle jakie. Tylko właśnie-woda.
Bry,
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 13, 2009 9:35

kalair pisze:Na pewno nie byle jakie. Tylko właśnie-woda.
Bry,


Dzień dobry.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pt mar 13, 2009 9:48

Tyzma pisze:i dlaczego uważasz, ze suche jest złe? ja kupuje tylko hillsa i wyniki jak drut - sporo pija - zależy jakie suche


A też masz kota z SUK-iem?
Ja kiedyś też miałam dobre zdanie o suchej karmie,ale teraz nie.
Ciekawe jaki syf dają do suchej karmy skoro koty karmione nią nie chcą jeść później niczego innego,ani szynki ani świeżego mięsa :roll: ,żeby przyzwyczaić ich do tylko samych saszetek musiałam je solidnie przegłodzić,bo od miski z jedzeniem innym niż suche odchodziły z niesmakiem w zielonych oczach.A były to saszetki też dobrych firm.
Taksówkarz,który kiedyś podwoził mnie z kotem do lecznicy mówił,że nie wiadomo co tam dają (też miał kota),pewnie jakieś "narkotyki" albo inne substancje uzależniające.
Wyobraź sobie,że po kilkumiesięcznym karmieniu saszetkami (koty wcinają,aż im uszy się trzesą i wyniki z SUK-iem idealne jak na jego przypadłość) gdy zabrakło mi karmy (zawsze zamawiam na ostatnią chwilę) dałam im suche -wcinały aż im się uszy trzęsły,a gdy po jednym dniu :!: podawania suchej karmy dałam im potem jak zwykle saszetek znowu nie chciały ich jeść.
Zawsze karmiłam dobrym suchym jedzeniem-RC.
Kot miał SUK i mało się rok temu nie przekręcił.Nigdy więcej suchego syfu Obrazek .
Dobre jest może dla bezdomnych kotów-bo jedzenie tak szybko się nie psuje.
Pomyśl-kot jako drapieżnik je mięso-co to za mięso w suchych obrzydłych granulkach?
Suchemu badziewiu mówimy nie :!:

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pt mar 13, 2009 10:28

Dla twojej świadomości to saszetki mają też niewiele mięsa - to nie jest czyste mięso. Jeżeli chcesz naprawdę zdrowo kota odżywiać to musisz mu gotować sama. Nie chcę się z tobą kłócić, ale RC to wcale nie jest najlepsza karma. Problemy z mokrym są o tyle mniejsze, że mokre zawiera wodę, a jak już wspomniałam, najważniejsze jest picie wody. Kot musi pić i to sporo. A co do uzależniania - hym to chyba od gustu kota zależy bo moje jedzą i domowe kocie i puszki i suche. A to jak żywisz swoje koty zależy oczywiście od ciebie i ta rozmowa nei jest atakiem, tylko po prostu rozmową - wyrażaniem swoich opinii.

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Pt mar 13, 2009 10:46

Tyzma pisze:Dla twojej świadomości to saszetki mają też niewiele mięsa - to nie jest czyste mięso. Jeżeli chcesz naprawdę zdrowo kota odżywiać to musisz mu gotować sama. Nie chcę się z tobą kłócić, ale RC to wcale nie jest najlepsza karma. Problemy z mokrym są o tyle mniejsze, że mokre zawiera wodę, a jak już wspomniałam, najważniejsze jest picie wody. Kot musi pić i to sporo. A co do uzależniania - hym to chyba od gustu kota zależy bo moje jedzą i domowe kocie i puszki i suche. A to jak żywisz swoje koty zależy oczywiście od ciebie i ta rozmowa nei jest atakiem, tylko po prostu rozmową - wyrażaniem swoich opinii.


Wszyscy zachwalają RC (nawet weterynarze).
A wydaje mi się,że jednak w saszetkach jest więcej mięsa niż w suchym granulacie ( Obrazek ) i jest mimo wszystko bardziej naturalny.
Sucha karma weszła na nasz rynek stosunkowo niedawno.
Czy ktoś karmił suchą karmą np.przez 16 lat swojego mruczka i faktycznie mruczek dożył w zdrowiu sędziwego wieku :roll: ?
Trochę dziwne że i jeden i drugi kot tak się "uzależniły" od suchego,że na świeże mięsko (różnego rodzaju) i saszetki (różnych firm) nie chciały nawet popatrzeć.
Zresztą w sumie od początku suche karmy wydawały mi się jakieś nienaturalne.
W domu rodzinnym miałam psa karmionego resztkami z obiadu i mięsem,dożył do 16 lat w zdrowiu praktycznie,ciekawe czy tyle samo by pociągnął żywiąc się suchą karmą.
Nad karmieniem naturalnym też się zastanawiam,ale ze względu na drugiego kota z SUK-iem muszę się mocniej nad tym zastanowić,bo to już nie jest takie proste jak w przypadku kota zdrowego.
Będę u weta (na szczepieniu) w przyszłym tygodniu to zapytam.
Jak byłam wcześniej na kontroli powiedział,że wszystko jedno czy sucha czy mokra,byle weterynaryjna,ale sam przyznał,że lepiej karmić "mokrym".
Niestety kupując saszetki drożej wychodzi niż suche dlatego myślę,jakby jeszcze tu z naturalnym karmieniem wykombinować,bo chyba najtańsze.
No i Tż-owi chyba też nie robisz zupek z torebki tylko z naturalnych składników :wink: .

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pt mar 13, 2009 11:37

Antypatyczna pisze:Wszyscy zachwalają RC (nawet weterynarze).

I sprzedają po horrendalnych cenach.
Otóż nie wszyscy. Acana np. pod względem ilości mięsa jest zdecydowanie lepsza. Animonda, miamor-jeśli chodzi o saszetki-również.
Generalnie RC nie jest złe, ale słyszałam już wiele niepochlebnych opinii.
A tak w ogóle to najlepsze byłoby świeże. Tylko mają moje to gdzieś. :evil:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 13, 2009 15:54

kalair pisze:
Antypatyczna pisze:Wszyscy zachwalają RC (nawet weterynarze).

I sprzedają po horrendalnych cenach.
Otóż nie wszyscy. Acana np. pod względem ilości mięsa jest zdecydowanie lepsza. Animonda, miamor-jeśli chodzi o saszetki-również.
Generalnie RC nie jest złe, ale słyszałam już wiele niepochlebnych opinii.
A tak w ogóle to najlepsze byłoby świeże. Tylko mają moje to gdzieś. :evil:


Jak tylko są zdrowe- to metoda na głoda :twisted: .
Moje też (karmione suchą karmą) nie chciały nawet spojrzeć na saszetki-raz nawet musiałam świeżo zakupione saszetki oddać komuś ,bo w ogóle nie chciały,niezależnie od rodzaju (kupiłam na wszelki wypadek po kilka- każdego rodzaju i smaku).
W końcu się wpieniłam i dałam im do miski tylko mokre.
Czekałam cały dzień i nic :mrgreen:.
Poddały się następnego dnia wieczór :twisted:

P.s. Chcecie nowe foty? :twisted:

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pt mar 13, 2009 16:05

Antypatyczna pisze:

P.s. Chcecie nowe foty? :twisted:
:twisted: :lol: :lol:

A dzisiaj będą te zdjęcia?? :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 13, 2009 16:33

kalair pisze:
Antypatyczna pisze:

P.s. Chcecie nowe foty? :twisted:
:twisted: :lol: :lol:

A dzisiaj będą te zdjęcia?? :mrgreen:


Jasne,właśnie się ładują.

Bebok też zaczął wychodzić poza obręb tarasu :? i nie powiem,żeby mi się to podobało.
Jak go zamykam w domu miauczy niczym maltretowany kot :roll: i się przymila byle bym tylko otworzyła drzwi na bal...yyyyy.....TARAS!
Zawsze trzymał się tarasu-czasem wychodził na taras obok-nieużytkowy.
A teraz się nauczył do ogródka :evil: .

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pt mar 13, 2009 16:36

Obrazek

Obrazek

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 11 gości