Nolina - z Palucha dziewczyna. Koniec części 1.

[madrugada]

No niestety, sezon balkonowy się kończy. Moje pannice też już nie balkonują godzinami, tylko przewietrzą futerka i do domu.

U nas sezon podwórkowy w pełni. Tylko zamiast leżeć w upale można pogonić za gołębiami albo pouciekać przed szczeniakiem. Albo od przechodzących sąsiadów wymuszać haracz w postaci głasków…

Dobrze, że Feliś ma tyle energii!

Oby jak najdłużej

[mir.ka]

Miau, jak się miewasz Nolinko ?
Zunia-buraska

Nolisia głównie je i śpi. Jakoś samoistnie straciła krągłości, nabyte podczas pobytu kolonistek. Nawet nie upomina się o wyjście na balkon, chyba czuje już nadejście jesieni. U nas już zaczął się sezon grzewczy , dziś rano kaloryfery były mocno ciepłe.

tak wcześnie grzeją? mają tak duzo węgla?

[madrugada]

Miau, jak się miewasz Nolinko ?
Zunia-buraska

Nolisia głównie je i śpi. Jakoś samoistnie straciła krągłości, nabyte podczas pobytu kolonistek. Nawet nie upomina się o wyjście na balkon, chyba czuje już nadejście jesieni. U nas już zaczął się sezon grzewczy , dziś rano kaloryfery były mocno ciepłe.

tak wcześnie grzeją? mają tak duzo węgla?

Ciepło mamy z sieci. Termostat jest nastawiony na konkretną temperaturę i ogrzewanie samoczynnie się włącza, jeśli temperatura otoczenia spada poniżej tej nastawionej.

[mir.ka]

Miau, jak się miewasz Nolinko ?
Zunia-buraska

Nolisia głównie je i śpi. Jakoś samoistnie straciła krągłości, nabyte podczas pobytu kolonistek. Nawet nie upomina się o wyjście na balkon, chyba czuje już nadejście jesieni. U nas już zaczął się sezon grzewczy , dziś rano kaloryfery były mocno ciepłe.

tak wcześnie grzeją? mają tak duzo węgla?

Ciepło mamy z sieci. Termostat jest nastawiony na konkretną temperaturę i ogrzewanie samoczynnie się włącza, jeśli temperatura otoczenia spada poniżej tej nastawionej.

Ale zakłady ciepłownicze potrzebują węgla do grzania.
Noce faktycznie już dość chłodne

[madrugada]

Póki co zakłady mają węgiel, co będzie później, tego nikt nie wie.

[mir.ka]

Póki co zakłady mają węgiel, co będzie później, tego nikt nie wie.

niestety

[MB&Ofelia]

U nas jeszcze nie grzeją, ale chłodzik jest. Niby 22 stopnie na dworze, a ja dzisiaj łaziłam w koszulce termicznej i polarze! Co prawda nad morzem, a tam wieje. I bynajmniej nie wieje ciepełkiem. Ciepło było tylko na ławeczce w zacisznym miejscu. Chyba sobie opaliłam gębusię...

[jolabuk5]

Koty mają gorzej, bo nie noszą koszulek, tylko własne futerko

[MB&Ofelia]

Fakt.
Hmmm, Ofelia ma kurteczkę zimową. W razie czego będzie można ją ubrać. Ciorna ma własny kożuch na grzbiecie, ale może i dla niej trzeba by kupić kurteczkę?

[madrugada]

U nas jeszcze nie grzeją, ale chłodzik jest. Niby 22 stopnie na dworze, a ja dzisiaj łaziłam w koszulce termicznej i polarze! Co prawda nad morzem, a tam wieje. I bynajmniej nie wieje ciepełkiem. Ciepło było tylko na ławeczce w zacisznym miejscu. Chyba sobie opaliłam gębusię...

Ostatnie chwile na złapanie słońca. A nad morzem, to nawet w upały może być chłodno.

[madrugada]

Koty mają gorzej, bo nie noszą koszulek, tylko własne futerko

Koty też się trochę rozbierają i ubierają, liniejąc i nabierając futra.

[madrugada]

Fakt.
Hmmm, Ofelia ma kurteczkę zimową. W razie czego będzie można ją ubrać. Ciorna ma własny kożuch na grzbiecie, ale może i dla niej trzeba by kupić kurteczkę?

O tak, ubranka dla kotów trzeba zabezpieczyć, jak przestaną nam grzać w zimie.

[Nul]

No niestety, sezon balkonowy się kończy. Moje pannice też już nie balkonują godzinami, tylko przewietrzą futerka i do domu.

U nas sezon podwórkowy w pełni. Tylko zamiast leżeć w upale można pogonić za gołębiami albo pouciekać przed szczeniakiem. Albo od przechodzących sąsiadów wymuszać haracz w postaci głasków…

Fajnie, że macie takie przyjazne podwórko. A w zimie też wychodzicie, na chwilę? Czy to tylko letnia przyjemność?

Wychodzimy. Oczywiście na samym podwórku czy na ulicy jesteśmy krócej, potem Feliks mnie zaciąga na schody i tam siedzimy i się miziamy. Pod drzwiami sąsiadów
Teraz się zaroiło trochę na podwórku, jest więcej nowych ludzi (w tym dzieci), szczeniak pinczeropodobny (przed którym Felek się ogania), mam wrażenie, że Celiś już chce mieć więcej spokoju niż dawniej. Dzisiaj szybko chciał wrócić do domu, chociaż akurat miałam czas na długie podwórkowe spacery…

[Nul]

Koty mają gorzej, bo nie noszą koszulek, tylko własne futerko

Chyba że im ktoś to futerko zgoli… Może dlatego przy ochłodzeniu Felinor szybko chce do domu? Bo brzusio gołe…

[jolabuk5]

Koty mają gorzej, bo nie noszą koszulek, tylko własne futerko

Chyba że im ktoś to futerko zgoli… Może dlatego przy ochłodzeniu Felinor szybko chce do domu? Bo brzusio gołe…

Bardzo możliwe!