
U nas pat- ja na antybiotyku, bez tragedii.
Brat poczatki grypy- katastrofa ,bo on prawie nie choruje.
Piesa u mnie- czeka mnie wiec spacerek.
Brat musi byc jutro w pracy,ja nie.
Zaraz biore probiotyk




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kalair pisze:klaudiafj pisze:Hej KretkiNo wreszcie jakieś zabawki
Super, też mam tą karuzelę - ulubiona zabawka od Tosi
Ślicznie się Kretuszki bawią
![]()
![]()
Ja mam schowaną tą zabawkę od sylwestra, bo jeszcze chwila a byłaby zepsuta
i zapomniałam o niej, ale Tosia znalazła tunel z piłką parę dni temu i jak leżał nieużywany odkąd go dostała tak teraz oszalała na jego punkcie i nawet w nocy stukała piłką
Tą zabawkę też wyciągnę jak się tunel znudzi
Fajne zdjęciaUcałuj Dziewczynki
![]()
![]()
![]()
Klaudia, one wolą piłeczki, i zakrętki. Tzn-Lafcia piłeczki lubi, Safi zakrętki. Papierowe kulki obie.A piórka też kochaja obie.
Przy pierwszej zabawie też się obawiałam o życie tej karuzelki, bo Safi szalała strasznie.I też będę dawać oszczędnie.
![]()
Tunel z piłeczką ta migającą i tunel dla koteczków też muszę im zamówić. To przynastępnym zamówieniu jedzonka dołożę coś.
Kretule od Cioteczki ucałowane!![]()
kalair pisze:Zamawiałm ostatnio w zooplusie jedzonko dla koteczków, i przy okazji wzięłam im małą karuzelkę. Reety! Mogłam nagrać filmik. W środku myszka jest na gumce, i jak Safcia szalała, to widocznie ją pacło, no więc oddała, tak złapkowała biedną myszkę! i uciekła.Oczywiście zaraz znowu zapolowała.
Są niestety tylko fotki, z Lafinką, była bardziej statyczna i stateczna![]()
obadanie zabawki.![]()
Z czym to się je?
chyba przysypiala już..
klaudiafj pisze:kalair pisze:klaudiafj pisze:Hej KretkiNo wreszcie jakieś zabawki
Super, też mam tą karuzelę - ulubiona zabawka od Tosi
Ślicznie się Kretuszki bawią
![]()
![]()
Ja mam schowaną tą zabawkę od sylwestra, bo jeszcze chwila a byłaby zepsuta
i zapomniałam o niej, ale Tosia znalazła tunel z piłką parę dni temu i jak leżał nieużywany odkąd go dostała tak teraz oszalała na jego punkcie i nawet w nocy stukała piłką
Tą zabawkę też wyciągnę jak się tunel znudzi
Fajne zdjęciaUcałuj Dziewczynki
![]()
![]()
![]()
Klaudia, one wolą piłeczki, i zakrętki. Tzn-Lafcia piłeczki lubi, Safi zakrętki. Papierowe kulki obie.A piórka też kochaja obie.
Przy pierwszej zabawie też się obawiałam o życie tej karuzelki, bo Safi szalała strasznie.I też będę dawać oszczędnie.
![]()
Tunel z piłeczką ta migającą i tunel dla koteczków też muszę im zamówić. To przynastępnym zamówieniu jedzonka dołożę coś.
Kretule od Cioteczki ucałowane!![]()
Ale koty Ci nie zniszczą zabawki, a nawet jak to co z tegomi by zniszczyły dzieci, a to co innego, bo to zabawki od kotów i nie pozwolę na to
![]()
Moje starsze nie są zainteresowane tunelem z piłką, nie wiem jak u Ciebie będzie - u mnie tylko Tosia zabawkami się bawi. Duże wolą konkrety czyli tunele szeleszczące, pudełka, wędki z piórkami
KatS pisze:No ale wydzielanie oszczędnie to chyba po to,żeby podtrzymać zainteresowanie, a nie żeby uchronić od zniszczeńPrzynajmniej u mnie tak jest z niektórymi zabawkami, bo jak są ciągle dostępne to się nudzą, a jak wyjmuję od czasu do czasu to jest frajda
Własnie zmienialismy posciel, to dopiero zabawa, obie dziewczyny nam pomagały i miały mnóstwo uciechy
Kotina pisze:kalair pisze:Zamawiałm ostatnio w zooplusie jedzonko dla koteczków, i przy okazji wzięłam im małą karuzelkę. Reety! Mogłam nagrać filmik. W środku myszka jest na gumce, i jak Safcia szalała, to widocznie ją pacło, no więc oddała, tak złapkowała biedną myszkę! i uciekła.Oczywiście zaraz znowu zapolowała.
Są niestety tylko fotki, z Lafinką, była bardziej statyczna i stateczna![]()
obadanie zabawki.![]()
Z czym to się je?
chyba przysypiala już..
Bozenko, kupiłam swoim kocicom podobna zabawka, tylko z piłeczka w srodku.
Najchetniej bawia sie Dziunia, Tilka i Tosia reszta "olała"![]()
Musze ja jednak chowac, gdy jest u nas wnusio, bo wsadza łapinke do srodka, aby wyjac piłeczke, ktora trzyma w zacisnietej piastece i ... lapka blokuje sie ...
Jest wtedy rozpacz wielka![]()
Moli25 pisze::ok:
U mnie ta muszka by bardzo przeszkadzała, a Fuksowi to juz szczególnie. On gryzie wszystko co jest na gumce. Ostatnio mojemu mężowi gumki w bluzie poobgryzałbo wisiały w szafie i dyndały
kalair pisze:Moj kochany JJ palec by sobie dzisiaj siekierą odrąbał. Zjechała na jakims twardym kawałku, i dość głęboko się wbiła, ale na szczęście kość nienaruszona. Oczywiście nie ma mowy, żeby się przejść do szpitala po zastrzyk przeciwtężcowy, bo po co. Polałam wodą utlenioną, przykleiłam plastry, i tyle.. Lepiej podobno, jak dochodzi powietrze, ale palcem rusza, i się boję, że po prostu rana się będzie ciągle otwierać. I to prawa ręka.Rety..
Moli25 pisze:kalair pisze:Moj kochany JJ palec by sobie dzisiaj siekierą odrąbał. Zjechała na jakims twardym kawałku, i dość głęboko się wbiła, ale na szczęście kość nienaruszona. Oczywiście nie ma mowy, żeby się przejść do szpitala po zastrzyk przeciwtężcowy, bo po co. Polałam wodą utlenioną, przykleiłam plastry, i tyle.. Lepiej podobno, jak dochodzi powietrze, ale palcem rusza, i się boję, że po prostu rana się będzie ciągle otwierać. I to prawa ręka.Rety..
![]()
O matko. Nie jest to faktycznie dobre podejście, ale tak to z mężczyznami jest, powinen jechac do szpitala. Woda utleniona moze nie wystarczyć.
Możesz pryskać octeniseptem
Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 28 gości