Niezależnie z Holandii idzie podobno do mnie w kopercie też taki wynalazek w postaci jakiegoś cukierka typu plastelina, właśnie do przemycania skutecznego tabletek.
Walery, tak trzymaj
A my wczoraj po wizycie u japońskiego doktora
Wątróbkę wspomagamy na razie Hepatiale Forte, fajne kapsułeczki malutkie, z jedzeniem wchodzi raz dziennie no i niestety serducho wali strasznie mocno Balbisi, musimy brać dodatkowo Propranolol 10 mg, dwa lub trzy razy dziennie po 1/4 tabletki przez pierwszy miesiąc. 1/4 jest tak malutka, że Balbusia nie zauważa w mięsie. Poszło bez problemów.
Spać w tym domu nie można, bo Obcio się tłucze. Czymkolwiek. Baby już ogony pozawijały na głowach, a ten kretyn
rusza do akcji. Najlepsze są rolki od papieru toaletowego, w drugiej kolejności nakrętki od butelek z wodą mineralną. Jak się zmęczy, to siedzi pod lodówką i ma wielkie głodne oczy, on jest strasznie łakomy. Strasznie
Jak Miciu. I niech się mi z Miciem nie porównuje, no Miciu nie miał zeza. I był ładniejszy. I w ogóle.




