
najpierw duża nie mogła mnie zapakować, bo się schowałam i spóźniłyśmy się na autobus.
Ale zdążyłyśmy na umówioną godzinę. Pan Doktor i Pani Paulinka mnie wygłaskali, dostałam zastrzyk. I spotkamy się w grudniu
Fasolka
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Miau. Duża przyszła, nakarmiła koty, mało było, ale dużo zjadły.
Guciu, u nas duża ciągle wynosi z domu całe kilogramy jedzenia. Wiem, że to dla biedaków![]()
A teraz się bardzo spieszymy, bo jesteśmy wcześniej umówione z Panem Doktorem. Pewnie, że mam dziurę![]()
Fasolka
MalgWroclaw pisze:Miau. Duża wróciła. Awantura była na podwórku![]()
Fasolka
Odeszłam na moment, a kobieta, która wychodzi z psem i znam ją z widzenia, zrobiła awanturę L. Nie słyszałam tego, choć byłam dosłownie kilka kroków dalej. Kobietę z psem mijałam, akurat awanturowała się z panem, który przywozi coś samochodem i parkuje na chwilę na osiedlowej drodze. Widać musiała się wyżyć na kimś od samego rana. Bezpośrednio nie dotyczyła mnie ani jedna, ani druga awantura, ale dotyka zła energia![]()
L. na szczęście spotkała się wczoraj z siostrą, z tych spotkań zawsze wraca dobrze nastawiona i nie daje sobie w kaszę dmuchać. I tym razem nie dała.
MalgWroclaw pisze:Miau. Duża wróciła. Awantura była na podwórku![]()
Fasolka
Odeszłam na moment, a kobieta, która wychodzi z psem i znam ją z widzenia, zrobiła awanturę L. Nie słyszałam tego, choć byłam dosłownie kilka kroków dalej. Kobietę z psem mijałam, akurat awanturowała się z panem, który przywozi coś samochodem i parkuje na chwilę na osiedlowej drodze. Widać musiała się wyżyć na kimś od samego rana. Bezpośrednio nie dotyczyła mnie ani jedna, ani druga awantura, ale dotyka zła energia![]()
L. na szczęście spotkała się wczoraj z siostrą, z tych spotkań zawsze wraca dobrze nastawiona i nie daje sobie w kaszę dmuchać. I tym razem nie dała.
Alyaa pisze:MalgWroclaw pisze:Miau. Duża wróciła. Awantura była na podwórku![]()
Fasolka
Odeszłam na moment, a kobieta, która wychodzi z psem i znam ją z widzenia, zrobiła awanturę L. Nie słyszałam tego, choć byłam dosłownie kilka kroków dalej. Kobietę z psem mijałam, akurat awanturowała się z panem, który przywozi coś samochodem i parkuje na chwilę na osiedlowej drodze. Widać musiała się wyżyć na kimś od samego rana. Bezpośrednio nie dotyczyła mnie ani jedna, ani druga awantura, ale dotyka zła energia![]()
L. na szczęście spotkała się wczoraj z siostrą, z tych spotkań zawsze wraca dobrze nastawiona i nie daje sobie w kaszę dmuchać. I tym razem nie dała.
Wstała przysłowiową lewą nogą to próbuje popsuć dzień innym
staruszka z Malinowa się rozmyśliła i stwierdziła, że szkoda jej że kotki i kocur będą cięte bo przecież to ich będzie bolałoi dalej zamierza topić kociaki, bo stwierdziła, że przecież zawsze można pojść do kościoła i się wyspowiadać
![]()
![]()
, bo już nie raz się z tego spowiadała
kolejny hit tego tygodnia tym razem z Bielska Podl. kobieta prosiła o sterylkę i kastrację kotki i kocura ale też się rozmyśliła, bo sąsiadka jej powiedziała, że po sterylce i kastracji koty zdechną
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości